• ”Rekonstrukcje takie jak nowe Stare Miasto we Frankfurcie wskazują na zaniedbania nowoczesności i ukazują społeczną reakcję na utratę różnorodności w architekturze. To właśnie podejście, jakie zaprezentowano we Frankfurcie, może zdobyć akceptację większości społeczeństwa”
  • ”Nowe upada, ale stare życie kwitnie na ruinach.”

W maju tego roku otwarto uroczyście odbudowany kwartał starówki pomiędzy Katedrą a rynkiem Römerberg we Frankfurcie nad Menem w miejscu, gdzie kiedyś wiódł dawny trakt koronacyjny niemieckich cesarzy. Dziś dumni są z niej zarówno mieszkańcy, jak i urzędnicy. Droga do odbudowy była jednak długa i zawiła, a ona sama jest kompromisem. Poza tym równie dobrze mogłoby jej też nie być.

Hühnermarkt, serce odbudowanego kwartału.

Prześledźmy pokrótce historię odbudowy, która sięga roku 2001, gdy rozpoczęły się dyskusje na temat przyszłości modernistycznego gmachu Ratusza Technicznego. Ogromny obiekt powstał w roku 1974 w samym centrum historycznego Frankfurtu, a pod jego budowę wyburzono pięć kamieniczek. Już wtedy budynek wzbudzał kontrowersje – pod petycją z żądaniem o zaniechanie jego budowy podpisało się 20000 osób.

Porównanie współczesnego i przedwojennego widoku północnej pierzei Hühnermarkt. Na pierwszym planie fontanna Stoltze-Brunnen, która przetrwała wojnę i wróciła na swoje miejsce po ukończeniu inwestycji.

W miarę czasu koszty utrzymania budynku były coraz wyższe i jasną stała się konieczność generalnego remontu. Problem w tym, że koszty dostosowania obiektu do współczesnych potrzeb oraz pozbycia się zastosowanego przy budowie azbestu stały się tak duże, że tańszym i bardziej opłacalnym okazało się wyburzenie Ratusza. Początkowo rozmyślano by postawić w jego miejscu nowoczesny hotel. Choć pomysł nie zdobył szerszego poparcia, koło jednak ruszyło. Coraz częściej zaczęło się mówić o możliwości pozbycia się nielubianego budynku i odbudowy starego miasta.

W kręgach urzędniczych pojawił się wkrótce inny nowy pomysł. Ratusz miałby zostać rozebrany ale nie pod rekonstrukcje, tylko pod budowę większej ilości mniejszych rozmiarów nowoczesnych budynków. Architekci przeprowadzili nawet konkurs (https://www.baunetz.de/…/Meldungen-KSP_gewinnen_Wettbewerb_…). Wybrany przez architektów projekt nie tylko, że nie spodobał się jednak szerszej publiczności, to spowodował jeszcze, że pomysł rekonstrukcji miasta zyskał jeszcze więcej zwolenników.

Na popularności zyskiwały społeczne inicjatywy lobbujące za odbudową ”Bürger für Frankfurt” w radzie miejskiej Frankfurtu, społeczne ”Pro Altsdadt” (http://www.pro-altstadt-frankfurt.de/index.php) oraz ”Stadtbild Deutschland”. Inspiracją dla nich miała być odbudowa Drezna.

Północna strona Hühnermarkt i ul. Hinter dem Lämmchen. W zniszczonym budynku, który zastąpiła rekonstrukcja w centrum mieszkał Goethe w latach 1755-56.

Pierwsza petycja dotycząca odbudowy została przed urzędników jednak odrzucona. Do czasu. Przyszyły wybory. Wygrała je frakcja, która odbudowę postawiła jako jeden z jej głównych postulatów. Decyzję poprzedziły oczywiście dyskusje, a lokalny urząd do spraw urbanistyki zorganizował kilka spotkań, w których najbardziej udzielali się sami obywatele miasta. Architekci, w tym sami twórcy ratusza, byli oczywiście przeciw. Jeden z nich Anselm Thürwächter mówił, że odbudowa Starego Miasta jest niemożliwa i nie ma sensu. Krytykował mieszkańców Frankfurtu za to, że swoim zwyczajem pochopnie odrzucają w imię nowego to, co mają dobre, gdy na całym świecie jego projekt cieszy się uznaniem (sympatycy powojennego modernizmu?).

Na krytykę swojego projektu i zniszczenie pod niego zabytkowych kamieniczek odpowiedział: ”Byłem młody i nie myślałem wtedy o tym. Jeden z architektów wciąż był przy życiu, ale nie stanowiło dla mnie problemu wyburzenie domu kolegi. Te budynki były dla mnie zupełnie bez znaczenia”. Dla architekta zawsze liczyły się tylko ”funkcjonalność obiektu i ekonomia” (http://www.faz.net/…/frankfurts-technisches-rathaus-das-kan…).

Urząd miasta po przeanalizowaniu wszystkich za i przeciw przychylił się do odbudowy. Rozbiórka ratusza była symbolicznym początkiem odrodzenia się starego miasta. Co ciekawe na początku miała ono wyglądać zupełnie inaczej. Na ogół 35 nowych kamienic jedynie 7 miało być rekonstrukcjami. Pozostałe budynki miały być ”nowoczesnymi interpretacjami” dawnej architektury.

Projekt odbudowy Hühnermarkt architektów z biura Landes and Franzke wykonany w roku 2011, gdy jasnym stawał się już fakt, że będzie więcej rekonstrukcji niż początkowo zakładano.

Dopiero kolejne naciski społeczne, a przede wszystkim decyzje samych inwestorów sprawiły, że liczba rekonstrukcji urosła do 15 (14 prywatnych, 1 miejska – Złota Waga). W międzyczasie zrodziła się też inicjatywa, która żądała by wszystkie nowe budynki były rekonstrukcjami. Pod petycją o zorganizowanie referendum w tej sprawie zebrano 10140 głosów (http://www.altstadt-retten.de/). Jak się później okazało, część z nich była jednak nieważna i organizatorom w końcowym rozrachunku zabrakło 1000 głosów do przeprowadzenia referendum.

Budynek Złotej Wagi jest najpiękniejszą i zarazem najdroższą rekonstrukcją na starym mieście. Jej wygląd opiera się na renesansowym projekcie z roku 1619, gdy dom należał do holenderskiego patrycjusza Abrahama van Hamela. Miasto początkowo sprzeciwiało się tej rekonstrukcji uważając, że budynek jest zbyt ozdobny. Zmieniło jednak zdanie po naciskach społecznych. Architekt, który początkowo miał zaprojektować budynek, a był zdeklarowanym przeciwnikiem rekonstrukcji (podobno miały na jego opinii zaważyć pieniądze) został odsunięty przez miasto. Później jednak ponownie zaoferował swoje usługi miastu mówiąc, że projekt rekonstrukcji będzie hitem.
Ciekawostka – część użytych do budowy belek była równie stara co historyczny budynek Wagi.

Na zdjęciu poniżej tzw. ”nowoczesne interpretacje” dawnej architektury. Niektóre z nich tak, jak budynki na górnym zdjęciu, zostały zaprojektowane w formach bardziej tradycyjnych. Inne – tak, jak budynki na dole, są zdecydowanie bardziej modernistyczne w wyrazie. Choć budynki stanowią jedynie tzw. ”architekturę tła” dla zabytków i rekonstrukcji, nie zadowalają do końca ani tradycjonalistów ani modernistów. Ci pierwsi woleliby rekonstrukcje, dla drugich są one za mało odważne.

”Nowoczesne interpretacje” dawnej architektury.

Na Braubachstraße 29 stała secesyjna kamienica, która została wyburzona pod budowę brutalistycznego ratusza. Początkowo współczesny budynek miał być zdecydowanie prostszy w formie, ale na życzenie inwestora nadano mu formę możliwie bliską budynkowi przedwojennemu. Na fasadzie umieszczono napis z ”Wilhelma Tella” Friedricha Schillera: ”Nowe upada, ale stare życie kwitnie na ruinach.”

Braubachstraße 29

Koszt trwających 4 lata prac wyniósł ok. 200 mln euro (z tego same rekonstrukcje kosztowały ok. 15-20 mln euro). Duża część nakładów już się zwróciła bowiem ceny za metr kwadratowy na starym mieście dochodziły do 7500 euro (https://www.skyscrapercity.com/showpost.php…). We wszystkich budynkach przewidziano 60 apartamentów, 30 sklepów, muzeum i centrum konferencyjne. Pod miastem powstały podziemny parking i stacja metra.

Wg osób zaangażowanych w projekt ze strony społecznej urzędnicy nieoficjalnie mówią już o odbudowie kolejnego kwartału starówki. Co więcej działają też dwie społeczne organizacje, które lobbują za odbudową innych historycznych obiektów. Pierwsza z nich zbiera pieniądze na rekonstrukcję zwieńczeń wież frankfurckiego ratusza oraz odbudowę historycznego mostu (http://brueckenbauverein-frankfurt.de), druga lobbuje za odbudową historycznego gmachu teatru w odpowiedzi na realną możliwość wyburzenia jego modernistycznego powojennego następcy (http://www.frankfurterschauspielhaus.de/).

Obecne prace wpisują się w rekonstrukcje zapoczątkowane w latach 80-tych. Na zdjęciu Ostzeile na placu Römerberg, część centrum Frankfurtu zrekonstruowana 30 lat temu.

Przeczytaj też:

Odbudowa, choć przyjęta generalnie bardzo pozytywnie, zupełnie inne emocje wzbudza co oczywiste wśród sympatyków modernizmu. To o jego dziedzictwo toczy się wciąż często ostra dysputa społeczna w Niemczech, gdzie ostatnie decyzje o obejmowaniu ochroną konserwatorską coraz młodszych budynków i często powszechnie uważanych za brzydkie bądź małowartościowe spotyka się nie rzadko z brakiem zrozumienia. Dyskusja ta zaowocowała ciekawą wymianą ciosów pomiędzy zwolennikami odbudowy starówki we Frankfurcie i sympatykami modernizmu. Frankfurcki urzędnik Wolfgang Hübner oraz publicysta i politolog Claus Wolfschlag określani na stronie Pro Altstadt e.V. ”ojcami rekonstrukcji Frankfurtu” zaatakowali publicznie modernizm m.in za to, że jest on związany z ”kultem winy”, który zniszczył wiele niemieckich miast brutalistyczną betonową architekturą, która z pogardą odnosi się do tradycyjnej niemieckiej architektury. Moderniści odpowiedzieli listem otwartym, w którym protestują przeciwko wiązaniu modernizmu czy jakiejkolwiek architektury z polityką i wzywają jednocześnie do monitorowania ”populistycznych” organizacji społecznych, które nawołują do rekonstrukcji i odmawiają wartości powojennemu modernizmowi ze względu na ich ultra prawicowe czy nawet faszystowskie przekonania (https://www.change.org/p/stadtbild-deutschland-e-v-f%C3%BCr…).

Odbudowany kwartał starego miasta z widokiem na nowy Frankfurt.

Określanie przez architektów odbudowy Frankfurtu inicjatywą neonazistowską może zaskakiwać, natomiast nie zaskakuje nazywanie jej przez nich ”folklorem” i ”disneylandem”. Do tych zarzutów odniósł się niedawno lokalny magazyn ”Frankfurten Rundschau” w artykule: ”Przestrzeń publiczna zamiast ego-architektury”. W jego wstępie czytamy: ”Rekonstrukcje takie jak nowe Stare Miasto we Frankfurcie wskazują na zaniedbania nowoczesności i ukazują społeczną reakcję na utratę różnorodności w architekturze. To właśnie podejście, jakie zaprezentowano we Frankfurcie, może zdobyć akceptację większości społeczeństwa” (http://www.fr.de/…/frankfurter-altstadt-stadtraeume-anstell…).

Zdjęcia pochodzą z forum SkyscraperCity/European Classic Architecture and Landscapes, profilu FB/Pro Altstadt e.V. – Altstadtwiederaufbau Frankfurt oraz Wikipedii.

Krzysztof Czyż

Wpis ukazał się na portalu społecznościowym, profil:  Rekonstrukcje i odbudowy

Dodaj opinię lub komentarz.