Z głębokim żalem zawiadamiamy, że 14 stycznia zmarł tragicznie Prezydent Miasta Gdańska Paweł Adamowicz.

Spieraliśmy się często, docinaliśmy sobie często, jednak w obliczu tego faktu wyrażamy ból i składamy Rodzinie Prezydenta nasze szczere wyrazy współczucia.

Prezydencie, jeszcze się spotkamy i pogadamy o Gdańsku….

 

Gdańsk Strefa Prestiżu

13 thoughts on “Do widzenia, Prezydencie!

  • Nie kochałem tego pana.
    Ale CZŁOWIEK TAK NIE POWINIEN UMIERAĆ
    Nieważne co o nim sądzimy,
    Ale żaden Z NAS NIE POWINIEN
    ODEJŚĆ Z TEGO ŚWIATA W TEN SPOSÓB. Wyrazy Współczucia dla RODZINY.

    Odpowiedz
  • Najszczersze Kondolencje dla Rodziny oraz Najbliższych. Cały czas wierzyłem i miałem nadzieję, że jednak się uda.

    Odpowiedz
  • Składam wyrazy najwyższego współczucia,rodzinie i przyjaciolom, chociaż nie bylam z opcji Pana Prezydenta,jednak bardzo mi Go szkoda jako człowieka, Gdanszczanina. Spoczywaj w spokoju Prezydencie.

    Odpowiedz
  • Zbierając fundusze na sprzęt medyczny ratujący życie sam je stracił.To niesprawiedliwe i okrutne.Wyrazy współczucia dla Najbliższych.Mogę jedynie ofiarować modlitwę.

    Odpowiedz
  • zapalmy świeczkę w oknie na znak pamięci o godz 20

    Odpowiedz
  • Z calego serca przekazuje wyrazy głębokiego współczucia dla rodziny i przyjaciół oraz calej Polski, gdyż dziś coś w nas umarło wraz z Prezydentem…umarła wiara w lepszego człowieka.

    Odpowiedz
  • W tych trudnych dla nas gdańszczan chwilach, łączę się z Pana Pawła rodziną. Jestem z Wami myślami i modlitwą. Okropne i okrutne, jest to, że nienawiść dominuje. Dłużej tak nie może być. Walczmy wszyscy o miłość, radość o człowieczeństwo, tak bliskie Panu Pawłowi. Żegnaj Panie Prezydencie, żegnaj Panie Pawle.

    Odpowiedz
  • Pobożny ten nasz naród .Wszyscy łączą się w modlitwie .Szczególnie politycy i wyznawcy „szkoły świeckiej” i separacji Kościoła od państwa.Umarł człowiek zabity przez bandytę ,prawdopodobnie chory psychicznie .oraz po wyroku 5 lat.Czytam,że w ZK oglądał TVP-siewcę nienawiści.Może i oglądał .Też oglądam i nie mam chęci zabijania.Umarł „Budyń” bo tak Go nazywałem .Żal rodzinie a szczególnie sierotom.Jednak pojawia się też inny żal ,gdy chodzę uliczkami Gdańska i zderzam się z betonem i szkłem „nowoczesnej” deweloperki, to mi smutno.
    Jednak nie wypada wypominać grzechów nieżyjącym,więc nie wypominam.Ks. Jankowski zmarł wiele lat temu,ale są tacy którym odpowiada w tej chwili aby Go zniesławiać.Nie wiem,bo może był grzesznym człowiekiem,ale nie żyje.Pan Prezydent Paweł także odszedł i może już spotkał się z przyjacielem ks.Jankowskim /tak Go zwał/i niech odpoczywają w pokoju .

    Odpowiedz
    • Prawie wszyscy już wydali wyrok na Stefana W. człowieka chorego na schizofrenię, a dochodzenie dopiero trwa. W tej sprawie jest dużo znaków zapytania. Może prezydent wcale nie umarł od ciosów zadanych nożem. Opinia lekarzy biegłych nie stwierdza tego jednoznacznie.

      Odpowiedz
      • Tak. Przeziębił się kwestując dla WOŚP i zmarł na zapalenie płuc. Oczywiście, że można głosić absolutnie każdą bzdurę -ale po co? Chyba po to, aby wszystko zrelatywizować w celu urabiania konsumentów papki informacyjnej.

        Odpowiedz
  • Nie znałam Pana Prezydenta osobiście. Nie dane mi było go poznać. Nie pochodzę z Gdańska. Ale to co się wydarzyło bardzo mną wstrząsnęło. Nie mogę dojść do siebie po tym co się stało. Jest mi strasznie szkoda Pana Pawła. Dlaczego jego musiało to spotkać.? To takie trudne i bolesne. Teraz jesteś pod dobra opieką jestem tego pewna. Spoczywaj w pokoju ***

    Odpowiedz
  • Przykre, że niedaleko tego miejsca kilka lat temu dźgnięto nożem inną osobę na oczach innych ludzi, za nic. Policja do dzisiaj nawet nie próbowała wyjaśnić sprawy. każdy przejaw jej wyjaśnienia był ośmieszany albo ignorowany. Ale świadków na bezsensowne i potwornie czasochłonne okazania potrafili wzywać wielokrotnie nawet i przez kilka lat po wydarzeniu.
    Niech mu ziemia lekką będzie bo to, co się stało to potworne. Najgłębsze współczucia dla rodziny i wszystkich bliskich. Szczególnie dla córek. Ale czy nie jest tak jak w przysłowiu „niósł wilk razy kilka, ponieśli i wilka”?

    Odpowiedz
  • Zostawł trzy najbliższe sercu kobiety….i jak one mają dalej żyć bez kochanego tatusia i Pawła.
    Mnie to trafiło w samo serce.
    Zycze rodzinie duzo siły.

    Odpowiedz

Dodaj opinię lub komentarz.