Uaktualnienie: 23 lipca 2021 r. dr Karol Nawrocki został nowym prezesem Instytutu Pamięci Narodowej.

5 kwietnia br. Naczelny Sąd Administracyjny (NSA) w Warszawie wydał postanowienie w sprawie wykonania zarządzenia Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego dotyczącego połączenia Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku i Muzeum Westerplatte i Wojny 1939.

Decyzją Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego dyrektorem połączonych placówek został doktor nauk humanistycznych Karol Nawrocki dotychczasowy naczelnik Okręgowego Biura Edukacji Publicznej Instytutu Pamięci Narodowej  w Gdańsku.

Dzięki postanowieniu NSA decyzja ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego prof. Piotra Glińskiego o połączeniu Muzeum II WŚ i Muzeum Westerplatte i Wojny 1939 w jedno muzeum staje się możliwa w realizacji. Po połączeniu Muzeum kontynuować będzie misję, która została mu powierzona w 2008 r., kiedy decyzją Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego zostało utworzone jako Muzeum Westerplatte.

Należy podkreślić, że połączenie muzeów odbędzie się z poszanowaniem wyników dotychczasowej pracy obu instytucji, w tym ogromnego wysiłku włożonego przez zespół Muzeum II Wojny Światowej w przygotowanie funkcjonującej już wystawy stałej i w żaden sposób nie ograniczy możliwości jej zwiedzania przez publiczność.

Dr Karol Nawrocki
Dr Karol Nawrocki
jest absolwentem Wydziału Historycznego Uniwersytetu Gdańskiego. W latach 2007-2008 uczestniczył w programie INDEX Pamięci Polaków Zamordowanych i Represjonowanych przez Hitlerowców za Pomoc Żydom. W 2013 na Uniwersytecie Gdańskim na podstawie rozprawy pt. „Opór społeczny wobec władzy komunistycznej w województwie elbląskim 1976–1989” uzyskał stopień doktora nauk humanistycznych. W 2015 doprowadził do nazwania jednej z głównych ulic terenów byłej Stoczni Gdańskiej imieniem bł. ks. Jerzego Popiełuszki i był członkiem Komitetu Budowy pomnika Danuty Siedzikówny „Inki”, który został odsłonięty w Gdańsku 30 sierpnia tegoż roku. W 2015 został odznaczony medalem „Zasłużony dla miasta Elbląga” oraz honorową odznaką Federacji Młodzieży Walczącej. Za postawę patriotyczną i krzewienie pamięci o „Żołnierzach Wyklętych” odznaczony przez Arcybiskupa Metropolitę Gdańskiego Pierścieniem „Inki” (luty 2016). W sierpniu 2016 odznaczony medalem „Zło dobrem zwyciężaj”, w grudniu 2016 medalem „Pamiętaj Polsko o Tych Synach Swoich” Stowarzyszenia Rodzina Katyńska. Osobowość roku 2016 na Pomorzu w kategorii działalność charytatywna i społeczna.
Karol Nawrocki jest również zaangażowany w działalność społeczną i samorządową. Dr Karol Nawrocki jest autorem  kilku publikacji książkowych oraz kilkudziesięciu artykułów naukowych i popularnonaukowych, m.in.:

  • Zarys historii NSZZ „Solidarność” Regionu Elbląskiego (1980–1989) – monografia. Gdańsk 2010
  • Wokół elbląskiej „Solidarności” – opracowania źródłowe. Gdańsk 2011
  • Lechia-Juventus. Więcej niż mecz. Gdańsk 2013.
  • Sprawa kwidzyńska 1982. Internowanie, pobicie, proces – współautor, Gdańsk-Kwidzyn 2012
  • Historia Kwidzyna (1975-1990) [w:] Kwidzyn. Dzieje miasta, red. K. Mikulski, J. Liguz, Kwidzyn 2013 (wspólnie ze Z. Girzyńskim)
  • Studium przypadku. Opór społeczny wobec władzy komunistycznej w województwie elbląskim (1976–1989). Elbląg–Gdańsk 2014
  • Szkice z dziejów pomorskiej piłki nożnej (1903-2015),(wspólnie z A. Chomickim i W. Wiką), Gdańsk 2015
  • Wielka Lechia moich marzeń, red. K. Nawrocki, J. Wąsowicz, Gdańsk 2015
  • „Mapa terroru. Śladami zbrodni komunistycznych w województwie gdańskim (1945-1956), Gdańsk 2016, red. K. Nawrocki

Gdańsk Strefa Prestiżu

6 thoughts on “Dr Karol Nawrocki nowym dyrektorem Muzeum II Wojny Światowej

  • ONRowiec dyrektorem instytucji, która pokazuje zgubne efekty ideologii narodowych z lat ’30….

    A skoro piszecie o połączeniu muzeów, to dopiszcie proszę, jak obecnie wygląda i jaki program realizuje Muzeum Westerplatte?

    Odpowiedz
    • A ideologia sowiecka nie była przyczyną wojny i większym jeszcze motorem i wykonawcą ludobójstwa? Czy nie jest Pan ofiarą pewnej polityki?

      Odpowiedz
      • Zasadą prowadzenia dyskusji jest przedstawianie argumentów, a nie stawianie kolejnej tezy. Pańskie pytanie postawione jako argument świadczy o tym, że to pan jest ofiarą pewnej polityki. Polityki prowadzonej przez ludzi pokroju p. Nawrockiego. Pan być może nie wie ile krwi niewinnej mają na rękach ci dzisiaj gloryfikowani „żołnierze wyklęci”. ale wiedzieć o tym powinien p. Nawrocki , przecież pracował w IPN. Do opinii publicznej z trudem przebijają się niewygodne dla zwolenników „żołnierzy wyklętych” fakty o przestępstwach przez nich popełnionych. Fakty potwierdzane nawet przez IPN.

        Odpowiedz
        • Moja odpowiedź nie miała charakteru naukowej dyskusji a publicystycznej riposty – to jest kwestia gatunku. W wypowiedzi pana Janusza zdecydowanie brzmi obciążanie za wybuch wojny jednej strony, co jest oczywistą nieprawdą – tu chyba nie trzeba argumentować. A nadto wypowiedź ta była argumentem ad personam bardzo grubym, bo lokującym pana Nawrockiego po stronie nazizmu – przyzna Pan, że to grubo. Co Pan Nawrocki zrobi z Muzeum zobaczymy. Póki co w aktualnej ekspozycji
          1. Zanegowano wytwarzanie mydła przez prof. Spannera.(To jest zgodne z polityką miasta Gdańska – na miejscu pochowania zwłok i obciętych głów i wyprawionych ludzkich skór z „laboratorium” pana profesora miasto urządziło plac zabaw dla dzieci, zmieniono treść tablicy na budynku. Budynek nie jest pod nadzorem konserwatora – niedawno przeprowadzono tam remont.)
          2. W Muzeum czytamy, że w Jedwabnem Żydów mordowali Polacy – stwierdzenie oparte jest na cytowanym fragmencie z przesłuchań przeprowadzanych przez UB (bez poinformowania o tym). Brak informacji o przerwanych ekshumacjach.
          3. Nie ma informacji o tym, ze w Gdańsku budowano U-booty – i dlatego Anglicy i Amerykanie przeprowadzili naloty na Gdańsk (bomby zapalające) aby zatrzymać tę produkcję. Warto byłoby to wyeksponować dla podkreślenia globalnego i lokalnego wymiaru tej wojny. Także w kontekście wypędzeń – ci niewinni wypędzeni pracowali tu na rzecz wojny – na przykład efektem ich pracy było zatapianie konwojów na Atlantyku.
          4. Gdy przygotowywano teren pod budowę – odkryto zachowany fragment brukowanej ulicy ze szczątkami zrujnowanych domów. Zamiast zachować ten fragment jako znakomity eksponat – żywy zapis historii – zniszczono go, a w ekspozycji wybudowano sztuczne ruiny.
          Ten wątek mógłbym rozwijać – przy ulicy Wałowej był cały ciąg budowli – historycznych, w których można było ulokować muzeum II wojny światowej – Dom Polski (jedno z miejsc, w których rozpoczęto wojnę), warsztaty Wehrmachtu, hala targów (tu składano ciała hitlerowców poległych przy ataku na Pocztę Polską), hala produkcji U-bootów (niedawno znaleziono kadłub U-boota, który w oczywisty sposób należało eksponować przy, albo w tym budynku). Reasumując – ekipę tworzącą i budującą Muzeum należało zmienić dawno, dawno temu.

          Odpowiedz
    • Zawłaszczenie przez PiS Muzeum II Wojny Światowej to niejako zemsta na Gdańsku za niekorzystny w naszym mieście i regionie wynik wyborczy. Połączenie w jedno tych dwu muzeów odbije się niekorzystnie na obu placówkach, ale PiS realizując zasadę „po nas choćby potop” tym się nie przejmuje. Cel doraźny został osiągnięty – reszta nie jest istotna (dla PiS) …

      Odpowiedz
  • Ciepłe posadki dla PO ””’POszly .

    Odpowiedz

Dodaj opinię lub komentarz.