O kładce na wyspę Ołowiankę napisano już prawie wszystko. Jednym się ona podoba, innym nie. Dla jednych jest brzydka, a dla innych to szczyt estetycznych wrażeń. Przy tych skrajnych emocjach, jakie wzbudza, nie zwrócono uwagi na dosyć istotną funkcję, jaką jest ułatwienie życia osobom niepełnosprawnym, osobom poruszającym się na wózkach i osobom z wózkami dziecięcymi.

kiedy kilka schodów jest barierą nie do pokonania
kiedy kilka schodów jest barierą nie do pokonania

Kładka, a właściwe zejście lub wejście od strony ulicy Wartkiej i Grodzkiej jest zupełnie nieprzystosowane dla wyżej wymienionych. Kolejny raz infrastruktura, która ma ułatwiać poruszanie się po mieście, która została oddana do użytku w XXI-wiecznym Gdańsku, wyklucza osoby niepełnosprawne.

Warto w tym miejscu przypomnieć o oddanym kilka lat temu nowym nabrzeżu Wyspy Spichrzów, do którego dostęp również nie jest przystosowany dla osób niepełnosprawnych.

najbliższy podjazd dla wózków we Wrocławiu
najbliższy podjazd dla wózków we Wrocławiu

Jak to się stało, że projektując kładkę nie przewidziano ułatwień dla osób niepełnosprawnych? Odpowiedź na to pytanie pozostanie chyba bez odpowiedzi. Gdzie jest Menadżer Śródmieścia, gdzie gdański Zarząd Dróg i Zieleni, gdzie jest wreszcie Gdańska Społeczna Rada ds. Osób Niepełnosprawnych, która na pierwszym miejscu stawia sobie za cel „inspirowanie przedsięwzięć zmierzających do integracji zawodowej i społecznej osób niepełnosprawnych i realizacji praw osób niepełnosprawnych”?

Zejście lub wejście na kładkę od strony ulicy Grodzkiej zabarykadowane jest schodami, również zejście na nabrzeże jest zagrodzone schodami, a sama kładka również przegradza dwie strony nabrzeża i – żeby ją ominąć – należy najpierw wejść na schody, a potem z nich zejść.

Poniżej przedstawimy mapkę, w jaki sposób osoba poruszająca się na wózku może dostać są na ulicę Grodzką.

długa droga z wózkiem

A tutaj kilka zdjęć przedstawiających wygląd tej drogi, która również pozostawia wiele do życzenia.

Gdańsk na swoich oficjalnych stronach chwali się, że jest miastem przyjaznym dla niepełnosprawnych. Najwyraźniej podczas realizacji nowych inwestycji są to słowa bez pokrycia.

Andrzej Ługin

16 thoughts on “Duma miasta wyklucza niepełnosprawnych

  • Po takim artykule jak ten coraz trudniej mi czytać „Gdańsk Strefę Prestiżu” bez wrażenia, że ciekawe treści przytłaczane są na tym portalu bezpłodną krytyką władz miasta. Mam nadzieję, że autor artykułu złożył wniosek do miasta o wykonanie takiego podjazdu, co przecież nie jest skomplikowane (interwencja dziennikarska, jak i wykonanie podjazdu).

    Jeśli nie – ten artykuł w zasadzie nie ma w sobie nic konstruktywnego.

    Dla porządku – nie sympatyzuję w żaden szczególny sposób z władzami Gdańska.

    Odpowiedz
    • Miły Panie, artykuł dokumentuje stan rzeczy i uświadamia tym, którzy nie uświadamiają sobie problemu. Ja na przykład byłem obejrzeć kładkę, a tego opisanego tu – nie zauważyłem. Mamy do czynienia z tradycją propagandy prowadzonej przez prowadzących Miasto, i należy dokumentować kolejne jej odsłony. Zbyt wielu przechodzi mimo – i potencjał naszego miasta jest bezpowrotnie marnowany. Uświadamiać, wskazywać, budzić – wybory blisko.

      Odpowiedz
    • Michał Burtowy pozwolę sobie na równie konstruktywny komentarz jak Twój. O jakim wniosku mówisz? Takie rzeczy załatwia sie przed inwestycją. Są za to odpowiedzialnie między innymi instytucje działające w mieście takie jak, Menadżer Śródmieścia, gdański Zarząd Dróg i Zieleni, Gdańska Społeczna Rada ds. Osób Niepełnosprawnych. Po za tym gdzie był odbiór? Najwyraźniej głęboko tkwisz w stereotypach. Mamy człowieku XXI wiek i gdy prowadzi sie inwestycję to tworzy sie ułatwienia dla osób niepełnosprawnych a nie utrudnienia. Mam zupełnie gdzieś czy z kimś sympatyzujesz czy nie, ale daleko Ci do sympatii z niepełnosprawnymi i osobami z wózkami dziecięcymi.

      Odpowiedz
      • Po pierwsze proszę nie zwracać się do mnie per „Ty” – nie dyskutuje Pan ze swoim kolegą, w internecie obowiązują Pana te same zasady kulutry co poza nim.

        Po drugie zgadzam się z Pana artykułem – na schodach prowadzących do kładki powinny byc udogodnienia dla niepełnosprawnych, a ich brak jest uchybieniem inwestora;

        Po trzecie – taki artykuł jak ten ma tylko jeden cel – przedstawić działania władz miasta od negatywnej strony. Wydaje mi się, że obywatelską misją dziennikarzy powinno być działanie mające służyć pozytywnemu celowi, tzn. w tym przypadku naprawieniu błędów miasta. Z treści artykułu wynika natomiast jedynie krytyka.

        Po czwarte – co Pan może wiedzieć o moim stosunku do niepełnosprawnych? Użyte przez Pana argumenty ad personam: „Najwyraźniej głęboko tkwisz w stereotypach”, „daleko Ci do sympatii z niepełnosprawnymi i osobami z wózkami dziecięcymi” są wyssane z palca i świadczą o jakiejś nieuzasadnionej agresji z Pana strony.

        Podobnie jak użyty przez Pana zwrot „mam zupełnie gdzieś czy z kimś sympatyzujesz czy nie” -wzorzec dziennikarskiej etyki ;) a w rzeczywistości zachowanie totalnie z nią sprzeczne.

        Pański komentarz jeszcze bardziej przekonuje mnie, że idea napisania tego artykułu wynika z zajadłości, a nie chęci polepszenia sytuacji miasta; być może (jak sam Pan pisze w innych komentarzach) jest ona przejawem jakiejś politycznej postawy. Szkoda, że negatywnie wpływa to na jakość ciekawego swoją drogą portalu.

        Odpowiedz
        • Kompleksy czy małostkowość z ciebie wychodzą burtowy?

          Odpowiedz
    • Po takim komentarzu coraz trudniej jest traktować ludzi poważnie. Wniosek o wykonanie podjazdu??? Psim obowiązkiem zamawiającego jest zapewnić takie rozwiązania w fazie projektu!!!! Ktoś najzwyczajniej w świecie dal ciała i nie ma co dorabiać do tego ideologii. XXI w., tak się chwalimy byciem pierwszą ligą i w ogóle naj a panu się śnią interwencje dziennikarskie w sprawie rozwiązań dla osób niepełnosprawnych??? Takie akcje to się działy w PRL w latach 80, widać wspomnienia tego okresu są panu miłe, ale nie każdy zachował do dziś mentalność nawiedzonego ormowca

      Odpowiedz
      • Urodziłem się w 1986 r.

        Odpowiedz
      • Super, to dobra wiadomość – dziękuję za link. Dobrze ze miasto umie przyznać się do błędu, a artykuł wywołał taki skutek mimo swojej zajadlej formy i negatywnej koncepcji.

        Odpowiedz
        • Ty Burtowy jesteś zajadłym trollem. Chyba ci budyń płaci.

          Odpowiedz
  • Artykuł bzdurny. Strefa niestety coraz częściej traci elementarną wiarygodność. Na podobne argumenty może się nabrać wyłącznie osoba średnio rozgarnięta. Naprawdę tylko do takich ludzi już chcecie docierać? Artykuł jest wymierzony w kładkę – „kolejną nieprzemyślaną inwestycję”, tym razem „nieprzystosowaną dla niepełnosprawnych z uwagi na schody”. Czytamy artykuł raz, dwa. Przyglądamy się zdjęciom. Można kładkę lubić lub nie. Można lubić lub nie Adamowicza, ale są granice opętania. Czy na kładce są jakiekolwiek schody? ?? Nie ma. Kładka JEST dostępna dla niepełnosprawnych, co zresztą wielu już przetestowało. Strefa dostrzegła płaskie schody na ul. Wartkiej. Rodzi się proste pytanie – czy przed kładką tych schodów tam nie było? Na czym polega niby negatywny wpływ kładki na dostęp niepełnosprawnych z Długiego Pobrzeża na Ołowiankę?

    Odpowiedz
    • „Artykuł jest wymierzony w kładkę” tak, jest wymierzony w kładkę i jej przystosowanie dla osób na wózkach albo z wózkiem. Jest wymierzony w odbiór tej inwestycji. W XXI wieku niweluje się dawne układy architektoniczne nieprzystosowane dla osób niepełnosprawnych gdy jest ku temu okazja, a nie tworzy sie nowe.

      Odpowiedz
    • Drogi Jacku, bezproblemowy dostęp do kładki dla osób niepełnosprawnych jest oczywiście możliwy. O ile potrafią oni fruwać. Nie potrafią? No cóż, to już ich problem prawda? Kładka jest, a jeśli ktoś nie może się na nią dostać to tylko jego wina.

      Odpowiedz
    • Przecież w artykule wyraźnie jest napisane, że dojście do kładki dla osób niepełnosprawnych na wózkach jest utrudnione. Też na to zwróciłem uwagę. Kładka mi się podoba i uważam, że jest konieczna w tym miejscu i fajnie, że powstała, co nie zmienia faktu, że „gdanskastrefa.com” ma rację jeśli chodzi o ułatwienia dla osób poruszających się np. na wózkach.

      Odpowiedz
    • weź chłopie wsiądź na wózek i się przejedź to ci przejdzie pisanie bzdur

      Odpowiedz
  • Tak, tak, przeszedłem niedawno Wartką do kładki i potem nabrzeżem do Hiltona z wózkiem dziecięcym. Miodzio. Lekko, łatwo i przyjemnie, mało kół nie oberwało…. Trasa w sam raz dla słabej kobiety…

    Odpowiedz

Dodaj opinię lub komentarz.