Kazimiera Paszkowska-Jeżowa urodziła się 18 IX 1884 r. w miejscowości Dakowy Mokre koło Grodziska Wielkopolskiego, w rodzinie nauczycielskiej. Była córką Leona i Marii, żoną Piotra Jeża, nauczyciela fizyki, publicysty i aktywnego społecznika.

Kazimiera JeżowaW latach 1920–1924 r. studiowała geografię i historię na uniwersytecie w Poznaniu. Przy czym w międzyczasie wyjechała na Górny Śląsk. Było to okresie przygotowań do plebiscytu na Górnym Śląsku (plebiscyt przeprowadzony 20 III 1921 r. w celu rozstrzygnięcia przyszłości tzw. pogranicza etnicznego polsko-niemieckiego, wyznaczonego w Traktacie Wersalskim, poprzedzony dwoma powstaniami ludności Górnego Śląska). Kazimiera Jeżowa pracowała tam w  Polskim Komisariacie Plebiscytowym z siedzibą w Bytomiu. Uczyła języka polskiego i śpiewu oraz redagowała „Głos Polek”.

Na studiach w Poznaniu poznała swego przyszłego męża, wspomnianego Piotra Jeża, studenta wydziału fizyki. Były to dwie pokrewne dusze, ludzie znakomicie wykształceni, nastawieni na działalność patriotyczną i społeczną. Pobrali się w 1925 r.
W dniu 20 lipca 1935 r. urodził się syn Piotra i Kazimiery Jeżów – Maciej.

W sierpniu 1924 r. Kazimiera Jeżowa podjęła pracę w Gdańsku, w Gimnazjum Polskim Macierzy Szkolnej przy ob. ulicy Augustyńskiego.  Została zatrudniona jako nauczycielka geografii. (Jej mąż rozpoczął pracę w tej szkole dopiero w sierpniu 1926 r., kiedy po roku pracy w bydgoskim gimnazjum  uzyskał płatny urlop w celu pełnienia obowiązków nauczycielskich w Gimnazjum Polskim Macierzy Szkolnej w Wolnym Mieście Gdańsku).

gimnzjum polskie

Małżeństwo Jeżów rozpoczęło budowę domu w Gdyni ,w dzielnicy Kamienna Góra.  Dom ten, zwany „Jeżówka”, stał się ośrodkiem życia patriotycznego i miejscem spotkań polskiej inteligencji i młodzieży.

Uczennica Kazimiery Jeżowej, Maria Koprowska, wspominała ją po wojnie, jako  uśmiechniętą, z rozwianą czupryną, która przypominała raczej ich starszą koleżankę, niż poważną czterdziestoletnią kobietę. Była otwarta, bezpośrednia, komunikatywna, życzliwa i uczynna.

W bardzo ciekawy sposób przybliżała uczniom przerabiane zagadnienia z geografii. Potrafiła też zadzierzgnąć z nimi serdeczną przyjaźń ,jako pierwsza opiekunka gimnazjalnej żeńskiej drużyny ZHP. Taka drużyna zaczęła się formować w maju 1925 r. po przyjeździe do Gdańska, instruktorki ZHP z Warszawy.

Właśnie w domu na Kamiennej Górze, u państwa Jeżów, odbywały się pierwsze harcerskie spotkania, pierwsze ogniska.„Tu gotowało się pierwsze zupki na kocherze, prowadziło pierwsze gawędy harcerskie, i śpiewało pierwsze piosenki” (…)”Należało słowem i pieśnią, intensywnym szkoleniem, w klubach ,drużynach harcerskich i szkołach wzniecać i podtrzymywać gorącą temperaturę patriotyzmu, by przeciwdziałać brunatnemu niebezpieczeństwu, które coraz silniejszą falą wylewało się na ulice Wolnego Miasta” (ze wspomnień Marii Koprowskiej).

Jeżówka

W dniach 7 VII – 2 VIII 1928 r. państwo Jeżowie  sprawowali opiekę pedagogiczną nad samodzielnym obozem harcerskim na Polanie Redłowskiej, będąc zrzeszonymi w Kole Przyjaciół Harcerstwa.

Kazimiera Jeżowa była ponadto opiekunką szkolnego koła krajoznawczego w Gimnazjum Polskim, założonego w 1928 roku.

Nie poprzestawała jednakże tylko na pracy pedagogicznej w szkole. Prowadziła również ożywioną działalność oświatową w polskich organizacjach w Wolnym Mieście Gdańsku, działała w Towarzystwie Przyjaciół Nauki i Sztuki, publikowała po polsku i niemiecku prace naukowo-publicystyczne o germanizacji Pomorza Wschodniego. Były to opracowania wymagające pracochłonnych przygotowań i dokumentacji, a przygotowywane na zlecenie Komisariatu Generalnego RP. Oczywiście nie pozostawało to bez echa w prasie niemieckiej. Praca w języku niemieckim pt.”Studium Politische Propagande in der deutschen Geografie” spowodowała wysłanie za autorką listów gończych.

W wydanej w 1933 r. pracy pt.”Die Bevölkerungs- und Wirtschaftsverhältnisse im westlichen Polen (1772–1932)” polemizowała z głośną książką Hermanna Rauschinga „Die Entdeutschung Westpreußens und Posens”.

W 1931 r. pod naciskiem władz oświatowych Wolnego Miasta Gdańska została zmuszona musiała do przejścia w stan spoczynku, jako pedagog.

W 1938 r. państwo Jeżowie wyjechali z  Gdańska do Warszawy. Według jednego ze źródeł (informacja nie do końca pewna) powodem tego wyjazdu było wydalenie Piotra Jeża z Wolnego Miasta Gdańska za udział w Powstaniu Wielkopolskim i aktywną działalność polonijną. Pewne jest natomiast, że został skierowany do pracy w Państwowym Gimnazjum im. Joachima Lelewela w Warszawie, dokąd został  urzędowo przeniesiony z dniem 1 lutego 1938 r. Jednak z uwagi na egzamin dojrzałości w gimnazjum gdańskim na prośbę dyrektora tej szkoły i samego dr Piotra Jeża, który był opiekunem klasy maturalnej, pozostał w Gdańsku do końca lutego. Ostatecznie do Warszawy wyjechał wraz z żoną w marcu 1938 r. Ich syn Maciej pozostał na  jakiś czas pod opieką swej babci w Gdańsku.

Kazimiera i Piotr JeżowieTam Piotr Jeż został kandydatem na stanowisko ministerialnego wizytatora (referenta) szkół w Zarządzie Centralnym Ministerstwa Wyznań Religijnych i Oświecenia Publicznego (MWRiOP). W sierpniu 1939 r. został zmobilizowany do wojska; w tym czasie czteroletni syn państwa Jeżów przebywał już z nimi w Warszawie. Po wybuchu wojny Kazimiera Jeżowa wraz z synem zdołała ewakuować się do Równego na Wołyniu, skąd w październiku 1939 r. przedostała się do Lwowa, gdzie pracowała na tamtejszej politechnice prowadząc lektorat języka niemieckiego. Wobec groźby aresztowana przez gestapo wraz z synem w maju 1944 r. przenieśli się do Kielc. Tutaj  Kazimiera Jeżowa uczyła w prywatnym liceum. Po zakończeniu wojny powróciła z synem do Gdyni.

Przez długi czas uważano, że Piotr Jeż poległ w czasie kampanii wrześniowej. Dopiero w listopadzie  1990 r.  Zarząd Główny Polskiego Czerwonego Krzyża przekazał informację synowi Piotra Jeża, Maciejowi, że jego ojciec przebywał w obozie w Kozielsku i że jego nazwisko figuruje na wykazie sporządzonym przez NKWD w Moskwie dnia 9 kwietnia 1940 r. na stronie 443, pozycja 72, z poleceniem przekazania do dyspozycji szefa Zarządu NKWD okręgu smoleńskiego (nr akt sprawy 3294). To „przekazanie do dyspozycji” oznaczało wyrok śmierci. Według PCK dr Piotr Jeż został zamordowany w okresie kwiecień – maj 1940 r. Przyjąć można, że zginął w dniu 9 kwietnia 1940 r.

W 1945 r. Kazimiera Jeżowa zamieszkała w swym dawnym domu na Kamiennej Górze w Gdyni, który stał się podobnie jak przed wojną miejscem spotkań przyjaciół. Do stałych bywalców zaliczali się  dr Tadeusz Gerwel (laryngolog, uczestnik powstania warszawskiego) i Teofil Bochiński,stomatolog.

W tamtym czasie podjęła pracę w Instytucie Bałtyckim, dziale toponomastyki. Do jej obowiązków należało nadawanie nowego, polskiego nazewnictwa dotyczącego trójmiejskich ulic oraz miejscowości na Pomorzu,Warmii i Mazurach. Była obecna w czasie montowania tablic z nazwami ulic w Trójmieście.

W ostatnich latach życia pracowała w Archiwum Państwowym w Gdańsku, gdzie prowadziła gabinet map. Jej zwierzchnikiem był doc. Marcin Dragan, historyk i geograf,dawny nauczyciel Gimnazjum Polskiego w Gdańsku.

W maju 1957 r. uczestniczyła w obchodach trzydziestopięciolecia utworzenia polskiego gimnazjum w Gdańsku. Była obecna na wieczorze zorganizowanym z tej okazji w Morskim Domu Kultury w Nowym Porcie.

Niestety, pokonała ją ciężka choroba – Kazimiera Jeżowa umarła  w listopadzie 1957 r., została pochowana na Cmentarzu Witomińskim w Gdyni.

 W dorobku Kazimiery Paszkowskiej-Jeżowej znajdują się,oprócz wspomnianych publikacji, także następujące:

„Geografia ruin w Polsce”- wydawnictwo Poznańskiego Towarzystwa Przyjaciół Nauk 1927 r

„Przyczynek do historii szlachty kaszubskiej”- wyd. 1929 r.

„Der Grundbesitz in Weichselpommern zur Zeit der Teilungen Polens und vor dem Weltkriege”, Gdańsk, Towarzystwo Przyjaciół Nauki i Sztuki w Gdańsku, 1934.

Kazimiera Jeżowa, Niemieckie reportaże o Polsce. Odczyty Instytutu Śląskiego. , Katowice, 1934-35

Kamień na Pomorzu Zachodnim- Wydawnictwo Związku Gospodarczego Miast Morskich, 1946.

zdjęcia ze strony  http://tpl-lukus.kepno.pl/

Maria Sadurska

3 thoughts on “Nauczycielka geografii

  • Bardzo ciekawy artykul. Czy miasto Gdansk albo Gdynia uhonorowalo ta wspaniala kobiete ze tak powiem jakas ulica?

    Odpowiedz
    • Niestety nic mi o tym nie wiadomo, aby Kazimiera Jeżowa była patronką ulicy,albo jakiejś instytucji. Oczywiście,że szkoda.

      Odpowiedz
  • Zwiedzałem Obóz Niemiecki-Sztuthoff ,,,draństwo , nihilizzm ,,brak człowieczeństwa,, pierwszy barak pom prawej stronie za murowanym budynkiem SS był barak w którym więziono ,,,Świadków Jehowy oraz „””Badaczy Pisma Świętego,,, za nie pójście do Armii Niemieckiej każdego kto stanął w obronie chrześcijańskiej neutralności był bezwzględny obóz koncentracyjny,,,, w Niemczech Badaczy Pisma Świętego i Świadków Jehowy za nie pójście do Armii Hitlera gilotynowano taka jest prawda historyczna .Prawda zawarta w Piśmie Świętym w Ewangili w/g Jana mówi tak cytat dosłowny::::” 36 Jezus odpowiedział: „Moje królestwo nie jest częścią tego świata. Gdyby moje królestwo było częścią tego świata, moi słudzy walczyliby, żebym nie został wydany Żydom. Ale przecież moje królestwo nie jest stąd”. 15 „Nie proszę, żebyś ich zabrał ze świata, ale żebyś czuwał nad nimi z powodu niegodziwca. 16 Nie są częścią świata, jak i ja nie jestem częścią świata. 17 Uświęć ich przez prawdę; twoje słowo jest prawdą. 18 Jak ty mnie posłałeś na świat, tak też ja posłałem ich na świat. 19 I ja siebie uświęcam na ich rzecz, żeby również oni zostali uświęceni przez prawdę.Koniec cytatu

    Odpowiedz

Dodaj opinię lub komentarz.