Gdybym stała w 1841 r. w tym miejscu, to byłoby to pod domem Johanna Friedricha Genée, dyrektora Teatru Miejskiego. Dyrektor mieszkał na Korzennej 36 – tam, gdzie potem pojawiła się wytwórnia likierów Stremlowa. Dokładnie naprzeciwko ratusza. Mówił i śpiewał pięknym basem. Zanim objął funkcję dyrektora, 18 lat jeździł z koncertami. Zapewne ze swoją żoną, bo poślubił ją rok przed wyjazdem. Dyrektor czasami występował w wystawianych u siebie sztukach. Zwłaszcza upodobał sobie postać Kościuszki. Urodził się w 1796 r., zmarł w 1856 i miał bardzo uroczysty pogrzeb.

Genée urodził się w Królewcu i tam studiował teologię. Jednak wciągnęła go polityka, a może poczucie obowiązku. Studia przerwał  i na ochotnika wstąpił w  1813 roku do drugiej  eskadry Wschodniego Pruskiego Pułku Kawalerii (Ostpreußisches National-Kavallerie-Regiment). Po zakończeniu wojen z Małym Kapralem wrócił do Królewca i tam się rozśpiewał w kameralnym gronie. Swój debiut zaliczył 23 listopada 1818 roku. Dwa lata później znalazł się w Gdańsku, a po kolejnych czterech rozpoczął swoje tournee.  Śpiewał, kierował teatrem w Akwizgranie, wystawiał opery i pewno to doświadczenie pozwoliło mu objąć funkcję dyrektora Teatru Miejskiego w Gdańsku, co nastąpiło 10 października  1841 roku.  Johann Friedrich doprowadził teatr do rozkwitu. Wprowadził premiery, dbał o nowości, wystawiał klasyków i opery (dużo oper), dbał o materiały i scenografię, skompletował zespół aktorski i stworzył zespół tancerzy. Jednak miał postępującą chorobę psychiczną i widocznie zaczął podejmować niepomyślne decyzje, bo jego syn Richard musiał wystąpić  w roli komisarza ratując ten przybytek Melpomeny przed bankructwem. Ostatni raz na scenie Genée senior pojawił się 13 listopada 1854 r. w roli Fryderyka Wielkiego.

Johann Friedrich Genée miał troje dzieci. Syn Rudolf Heinrich został pisarzem i był redaktorem „Danziger Zeitung” (także śpiewał basem w teatrze). Drugi syn Richard Friedrich był librecistą, kompozytorem i dyrygentem (dyrygent baletu i drugi dyrektor muzyczny, zresztą zarządzający wieloma teatrami), a córka Ottilie – aktorką. Grała w różnych miastach, także we Lwowie, miała swoją wielką trasę po USA (m.in. San Francisco), a na starość zamieszkała w Berlinie.

Anna Pisarska-Umańska

Za pomoc  przy dzieciach dziękuję Marysi Sadurskiej.

One thought on “O pewnym śpiewającym dyrektorze

  • Na zachętę dla autora do napisania kolejnego artykułu dodam, że syn Johana, Richard Friedrich Genée po wyjeździe z Gdańska, który na zawsze pozostał mu miastem bliskim, osiadł na dłużej w Wiedniu. Do jego libretta Johan Strauss skomponował operetkę „Zemsta Nietoperza”.

    Odpowiedz

Dodaj opinię lub komentarz.