Na wielu fotografiach Gdańska z przełomu XIX i XX w. widoczna jest dominacja transportu konnego wobec pojedynczych dopiero egzemplarzy automobilów i motocykli.
Głównymi ulicami przemykają prywatne powozy ze stangretami w cylindrach, a obok nich z nie mniejszą godnością – kierują zaprzęgami dorożkarze, właściciele furmanek, beczkowozów itp.

załadunek mąki na wóz

Śledząc bogatą historię gdańskich rzemiosł, można mieć pewność, że większość tych pojazdów powstała w miejscowych fabryczkach powoźniczych i warsztatach kołodziejskich. Już w początkach XVII w. karety gdańskie były szczególnie cenione przez polskich władców i magnatów. Później równie wielkim powodzeniem cieszyły się gdańskie brożki, kolasy, bryczki, faetony, wolanty, a także fiakry (zwane z rosyjska Droschken, czyli dorożkami).

dorożki przed gdańskim dworcem

W międzywojennym Gdańsku główne postoje dorożek (obowiązkowo z automatycznymi taksometrami) mieściły się przed Dworcem Głównym, na Targu Węglowym, na Targu Drzewnym oraz na Rynku we Wrzeszczu.

Cennik z roku 1894, ze zbiorów Rolanda Józefowicza.
Na początku wieku żądano 50 fenigów za pierwszy kilometr trasy i 10 fenigów za każde kolejne pół kilometra.

Wirtualna podróż po przedwojennym Gdańsku – opracował Andrzej Ługin

One thought on “Powozy, dorożki

  • Kojarzą mi się obrazy z ” Lalki ” miejskie przejażdżki Wokulskiego, ciekawie byłoby się przejechać krytą dorożką z poł .wieku XIX po Gdańsku

    Odpowiedz

Dodaj opinię lub komentarz.