Rodzina Trojanowskich w Gdańsku
Tym razem chciałabym opowiedzieć o pewnej rodzinie, która tuż po zakończeniu II wojny światowej osiedliła się w Gdańsku. Jej członkowie
Niezależny serwis Gdańska, Pomorza i okolic
Tym razem chciałabym opowiedzieć o pewnej rodzinie, która tuż po zakończeniu II wojny światowej osiedliła się w Gdańsku. Jej członkowie
Powyższe określenie odnosi się do dziewiętnastowiecznego poety, a zarazem patrona jednej z ulic Górnego Wrzeszcza. Znalazłam je w książce Stanisława
„Cała literatura staropolska nie zna lepszego gawędziarza. »Gdybyśmy więcej takich Pasków mieli – powiedział Krasiński – mielibyśmy oryginalną literaturę, różną
Jednym z patronów gdańskich ulic jest Władysław Pniewski – przedwojenny gdański pedagog, a zarazem działacz tutejszych organizacji polonijnych. Mieczysław Widernik,
„Pokonany żołnierz i wygnaniec, ogarnięty kolejno buntem, rezygnacją i stoicyzmem, w końcu idealistycznym zapałem do pracy pozytywnej” („Encyklopedia muzyczna PWM”
Patronem jednej z gdańskich ulic jest Andrzej Frycz Modrzewski – „ojciec polskiej myśli demokratycznej” – jak określili go autorzy publikacji
Jednym z pierwszych polskich władców był Kazimierz Odnowiciel – wnuk Bolesława Chrobrego, prawnuk Mieszka I. Piast ten niestety nie został
W pierwszej części artykułu poświęconego słynnemu polskiemu poecie, Janowi Kochanowskiemu, przedstawiłam pokrótce jego życiorys. Teraz chciałabym napisać coś więcej na
Cytat zawarty w tytule zaczerpnęłam z książki pt. „Historia literatury niepodległej Polski” Ignacego Chrzanowskiego, a odnosi się on do jednego
Określeniem „ekspert żelbetu” posłużył się gdański publicysta Edgar Milewski w „Opowieściach gdańskich uliczek” w odniesieniu do wybitnego specjalisty technologii żelbetownictwa,
Prof. Jan Borowski, człowiek niezwykle zasłużony dla odbudowy Gdańska po drugiej wojnie światowej. Dziś jest postacią niesłusznie zapomnianą. Nie został
W pierwszej części artykułu poświęconej życiu i twórczości Konstantego Damrota wspomniałam o dzieciństwie i młodości śląskiego poety, pedagoga a zarazem
„Swoimi pieśniami rozgrzewał ducha ludu ciepłem rodzinnym (…) pieśniami swoimi nadawał hartu temu duchowi, ustalał go, podnosił, krzepił w chwilach