Przy niewielkiej ilości zabytkowej tkanki, która pozostała na Starym Mieście w Gdańsku warto zwrócić uwagę na oryginały. Często są to detale, włazy, rozety tramwajowe oraz ogrodzenia.
Jednak autentyczność nie idzie w parze z dbaniem o zabytki.

Jednym z zapomnianych elementów w przestrzeni Gdańska jest barierka odgradzająca dostęp do Kanału Raduni. Kanał został wpisany do rejestru zabytków decyzją Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków w Gdańsku w 1981 r. Ochroną konserwatorską został objęty na całej długości (ok. 14 km) wraz z groblami, towarzyszącą zabudową i zielenią. Być może zapis ten jest nazbyt ogólnikowy, gdyż jednoznacznie nie zaznaczono co występuje pod pojęciem ‘grobli’ i ‘towarzyszącej zabudowy’. Ponadto jesteśmy na terenie noszącym od 1994 roku status Pomnika Historii.


Elementy konstrukcyjne barierki powstały we Friedenshütte – Hucie Pokój, na terenie Rudy Śląskiej. Tłoczony podpis odnajdziemy na ogrodzeniu wzdłuż ulicy Na Piaskach. Huta, składająca się z wielkiego pieca opalanego koksem, hali odlewniczej, kotłowni i stolarni powstała już w 1840 roku. Dalsze lata również przyniosły jej rozwój, zwiększano moce produkcyjne wielkich pieców. Z początkiem XX wieku skupiono działalność inwestycyjną na rozbudowie oferowanego asortymentu. Rozpoczęto tworzyć walcownie oraz inne wytwórnie gotowych wyrobów. Z Friedenshütte pochodzą m.in. wiadukty: na Zaspie i przy ulicy Jana z Kolna.

Przy ulicy Na Piaskach warto zwrócić uwagę na jeszcze jeden element, przypominający otwieraną bramkę. Być może używano jej do schodzenia na cumujące na kanale łódki? Może otwierano ją, gdy zbliżała się pora czyszczenia kanału? Albo wyciągano tędy trzymane w wodzie ryby?

Dokonując inwentaryzacji barierki stwierdzić można jej postępującą degradację. Jest skorodowana, obrośnięta pajęczyną, zdarzały się i przyczepione do niej „kłódki miłości”. Wiele elementów zniknęło na przestrzeni ostatnich lat, zniszczone fragmenty zostały wymienione na nowe – nie zachowując kształtów czy proporcji.

Co ciekawe, przy prowadzonej rewitalizacji Biskupiej Góry oraz umacniania tamtejszej skarpy, to właśnie barierka znad Kanału była wizualnym wyznacznikiem do stworzenia ogrodzenia skarpy. Dlaczego brakuje funduszy na zabezpieczenie oryginału?

przeczytaj: Jak można wydać 200 000 złotych?

Ryszard Kopittke

Dodaj opinię lub komentarz.