Dorota z Mątowów urodziła się ok. 25 stycznia 1347 r. w Mątowach Wielkich. Ochrzczona została w miejscowym kościele 6 lutego 1347 r. Ojciec Doroty, Wilhem Schwarte, urodził się w Holandii, zaś matka Agata, znana tylko z imienia, pochodziła z Prus. Szczęścia postanowili szukać w rozwijającym się energicznie w XIV w. państwie krzyżackim.

Już w wieku czterech lub pięciu lat nastąpił u Doroty rozwój religijny. W szóstą rocznicę urodzin została przez nieuwagę służącej przypadkowo oblana wrzącą wodą. Miała wtedy usłyszeć głos Pana: „Uczynię ciebie nowym człowiekiem”. Odkąd w wieku 10 lat przyjęła Pierwszą Komunię Świętą (8.04.1357), pragnęła całym sercem stać się nowym człowiekiem: spędzała noce na modlitwie i rozważaniu Eucharystii oraz Męki Pańskiej. Od młodzieńczych lat nosiła stygmaty (czerwone piętno i rany na ciele, jak gdyby odbicie ran Chrystusa).

Kościół p.w. śś. Piotra i Pawła w Mątowach Wielkich.

Gorącym pragnieniem Doroty było życie zakonne. Gdy miała 16 lat, pomimo wewnętrznych oporów, za namową rodziny poślubiła starszego od siebie o prawie 20 lat Adalberta Schwertfegera. Mąż, z zawodu płatnerz, prowadził w Gdańsku przy ul. Długiej 64 warsztat wykonujący zbroje dla rycerstwa. Dorota po ślubie podążyła za małżonkiem do Gdańska. Z tego małżeństwa urodziło się dziewięcioro dzieci, pięć synów i cztery córki. W czasie epidemii, jaka zapanowała w Gdańsku w roku 1374, zmarło naraz troje ich dzieci. W czasie epidemii w roku 1382 zaraza zabrała dalszych pięcioro. Przy życiu pozostała najmłodsza córeczka, Gertruda, która później wstąpiła do klasztoru mniszek benedyktynek w Chełmnie.

Wśród gdańskich kościołów zakwitło życie religijne Doroty. 3 maja 1364 r., w uroczystość Podwyższenia Krzyża, przeżyła w kościele Mariackim pierwszą wizję. Na życie religijne Doroty wywierali wpływ jej spowiednicy: m.in. Paul, proboszcz bazyliki. Kolejne przeżycie nastąpiło 25 stycznia 1385 r. również w kościele Mariackim w Gdańsku, w uroczystość nawrócenia św. Pawła. Odtąd w czasie ekstazy ukazywał jej się Pan Jezus i Matka Boska, która kładła w jej ręce Dzieciątko Jezus. Podobnych przeżyć mieli doznać Franciszek z Asyżu, Antoni z Padwy, Brygida ze Szwecji. W maju 1374 r. uczestniczyła w Gdańsku w przeniesieniu relikwii św. Brygidy Szwedzkiej z Rzymu do Vadstena. Dorota obrała sobie św. Brygidę jako wzór swego życia.

prof. Herbert Reul Kevelaer, Dorota z Mątów
Drzeworyt, praca prof. Herberta Reula, przedstawia bł. Dorotę w stanie mistycznego przeżycia, jakie miało miejsce 25 I 1385 r. w kościele Mariackim w Gdańsku, gdy Pan Jezus odnowił jej serce. Strzały, które celują w serce św. Doroty, symbolizują miłość Boga ku Dorocie. W lewym dolnym rogu widzimy dom mieszkalny Doroty w Gdańsku.

Mąż Doroty pozwalał jej codziennie chodzić do kościoła i spędzać długie godziny na modlitwie. Jednak po pewnym czasie, nie rozumiejąc przeżywanych przez nią mistycznych stanów, które uważał za przejawy lenistwa, zaczął wszczynać awantury i wielokrotnie ją bić. Na zmianę nastawienia ze strony męża wpłynęła ciężka choroba Doroty, na którą zapadła, dotkliwie pobita przez męża. Adalbert zrozumiał swój nikczemny czyn. Pielęgnował ją troskliwie, nabierał przekonania, że związał się z człowiekiem szczególnie umiłowanym przez Boga. Strata dzieci i choroba Doroty zbliżyła małżonków do siebie.

Dorota razem z mężem brała udział w pielgrzymkach: w roku 1385 do Kartuz i dwukrotnie, 1387 i 1388 do Piaseczna. W 1384 r. razem ruszyli do Akwizgranu. Odwiedzili Einsiedeln w Szwajcarii, pielgrzymowali do sanktuarium Matki Boskiej w Koszalinie. Dotarli prawdopodobnie do Santiago de Compostella i do Marsylii. W 1389 r. udała się z grupą pieszych pielgrzymów gdańskich do Rzymu.

Chrzcielnica, w której chrzczona była bł. Dorota w roku 1347, kościół pw. śś. Piotra i Pawła w Mątowach Wielkich, fot. APU

Po śmierci męża zlikwidowała swoje posiadłości w Gdańsku i udała się do Kwidzyna. Tam znalazła kierownika duchowego w osobie kapłana Johannesa von Marienwerdera. W latach 1392–1394 jej spowiednik zaczął spisywać zeznania Doroty o jej ekstazach i objawieniach (od roku 1393 r.). On też poparł u biskupa prośbę Doroty o pozwolenie na całkowite odcięcie się od świata. Johannes I Mönch rozpatrzył tę sprawę z kapitułą, po czym wyraził zgodę na wybudowanie w katedrze kwidzyńskiej specjalnej celi, do której Dorota 2 maja 1393 r., po podniosłym nabożeństwie i kazaniu spowiednika, została uroczyście wprowadzona i zamurowana. Dorota, jako rekluza, przyjmowała codziennie w godzinach porannych komunię świętą, przynoszoną jej przez spowiednika, po czym większość czasu spędzała na modlitwie. Udzielała też porady duchowej wszystkim, którzy przybywali do krat jej celi. Jako pożywienie dzienne przyjmowała jedno jajko albo kubek piwnej zupy.

Zmarła 25 czerwca 1394 r. Ks. Leonis tak opisuje jej śmierć: „Zdarzył się wtedy inny, zaiste wielki cud. Gdy umierała, dał się bowiem słyszeć dźwięk dzwonów, bez żadnego ludzkiego udziału”. Wieść o jej śmierci rozniosła się szybko po pruskiej ziemi. Tysiące wiernych przybyło na jej pogrzeb, który odbył się po trzech dniach, 28 czerwca 1394 r. Pochowano ją najpierw w katedrze w Kwidzynie, w krypcie biskupów. Dnia 30 października 1394 r. ekshumowano ciało Doroty i złożono je w katedrze – w wymurowanej krypcie, gdzie jej grób przetrwał aż do czasów reformacji. W grudniu 1396 r. Kapituła Katedralna w Kwidzynie pozwoliła na wybudowanie przy jej grobie ołtarza, przy którym codziennie miały być odprawiane msze św. Jej grób po zwycięstwie pod Grunwaldem miał nawiedzić nawet król Władysław Jagiełło. Jan Długosz opisał w swojej kronice, że król został zaprowadzony do celi Doroty, „niewiasty pobożnej i świętobliwej, która, wiodąc w tym miejscu życie ostre i pustelnicze, słynęła wielu cudami, lecz nie była jeszcze kanonizowana”.

Miejsce chrztu bł. Doroty 6 lutego 1347 r.

Biskupi i opaci Prus oraz wielki mistrz krzyżacki wysłali w 1395 r. do Rzymu petycję o jej kanonizację. Papież Bonifacy IX ustosunkował się przychylnie do wszczęcia kanonicznego procesu. Nazwał Dorotę błogosławioną i polecił przygotować materiał do procesu kanonizacyjnego. Proces rozpoczął się w czerwcu 1404 r. Do 7 maja 1405 r. komisarze przesłuchali ponad 250 świadków. Kontynuowanie procesu przeciągało się bez końca – kościół musiał uporać się z tzw. schizmą zachodnią. Nie sprzyjał też okres reformacji, która nie dopuszczała czci świętych.

Po 1918 r. biskup warmiński i chełmiński wznowili starania o kanonizację. W roku 1933 została wysłana petycja do Rzymu. Prace prowadzono nadal po II wojnie światowej. 9 stycznia 1976 r. Kongregacja do spraw beatyfikacji i kanonizacji zatwierdziła dekret stwierdzający heroiczność życia oraz istnienie kultu od niepamiętnych czasów. Dekret ten podpisany tego dnia przez papieża Pawła VI jest równoznaczny z aktem beatyfikacji. 13 grudnia 1976 r. odbyły się w związku z tym w katedrze oliwskiej uroczystości dziękczynne. Odtąd Dorocie przysługiwał tytuł, pod jakim była czczona w Kościele. W Polsce była nazywana błogosławioną, zaś w Niemczech świętą, dlatego Dorota raz jest nazywana błogosławioną, raz świętą.

Dorota z Mątów, od 1992 r. drugorzędna patronka diecezji elbląskiej, jest w Polsce czczona jako błogosławiona patronka Pomorza, patronka związków w kryzysie, niewiast i matek oraz odlewników. Jej postać odnaleźć można w literaturze. Adam Mickiewicz wzorował na niej Aldonę z „Konrada Wallenroda”, zamurowaną na zamku w Malborku. Życie Doroty z Mątowów opisał Günter Grass w powieści „Turbot”.

25 czerwca 2019 r. przy ul. Długiej 64 w Gdańsku odbyło się symboliczne odsłonięcie i poświęcenie tablicy informującej o miejscu zamieszkania błogosławionej Doroty z Mątów.

Dorota z Mątów Długa

Ryszard Kopittke

Dodaj opinię lub komentarz.