Na taki dom przy Grunwaldzkiej 42 w Sopocie mógł pozwolić sobie nie byle jaki ogrodnik, ale magnat kwiatowy Franz Blaurock. Dom został wzniesiony w 1898 roku wg projektu Wilhelma Lippke, jest typowy dla architektury Sopotu tego okresu, a jego podwójne drewniane werandy ciągną się przez 3 kondygnacje. Na szczycie jest drewniana koronka, a klasycyzujący portal kolumnowy ma motyw stylizowanej stokrotki.
Prawdopodobnie przed domem był ogród i schodki prowadziły do ogrodu. Po śmierci Franza jego żona Maria zamieniła dom na nieformalny dom spokojnej starości. Mieszkał tu m.in. emerytowany podskarbi miejski, a także wdowa po sekretarzu Prowincji Prusy Zachodnie. Po I wojnie dom przeszedł w ręce dzieci – spadkobierców.
W czasie II wojny domem zarządzała Hedwiga Blaurock, córka Franza, ale zdaje się, że nie była właścicielem. Osobiście mieszkała w ewangelickim domu opieki przy obecnym 3 Maja 36. Tutaj mieszkali inspektor poczty, ekonom poczty sopockiej, kapelmistrz, wachmistrz policji, wdowy oraz rentierzy.
