Jedyna w takim kolorze willa na Grunwaldzkiej. Numer 7. Teren od opery do parku Uphagena, po wojnie miejsce bardzo ważne. Tu mieścił się Inspektorat Rejonowy Osadnictwa, oddział Państwowego Urzędu Repatriacyjnego.

Tu należało się udać przyjeżdżając do Gdańska, by otrzymać pomoc przy ubieganiu się o zezwolenie na zamieszkanie i pomoc w uzyskaniu pracy. IRO wydawał poświadczenia zajęcia mieszkania i to była podstawa darmowego biletu na powrót po rodzinę i powtórny przyjazd do Gdańska. Za niezgłoszenie opuszczonego mienia dawnych Gdańszczan groziło więzienie i wysoka kara pieniężna. Grupa tworząca IRO przyjechała do Gdańska już 14 kwietnia 1945. PUR został powołany dekretem nielegalnego PKWN 7 października 1944 r.

Willa na poniższym zdjęciu stoi na rozwidleniu Chodowieckiego i Kopernika, na wprost Wielkiej Alei, tuż przy rondzie, które aspiruje w mojej osobistej kategorii do Najśmieszniejszego Ronda Miasta. Jest z alei dobrze widoczna. Numer 12.

I otóż po wojnie ta willa stała się siedzibą Zarządu Powiatowego (później Grodzkiego) Stronnictwa Ludowego – tego, które zostało stworzone w celu rozbicia PSL-u Stanisława Mikołajczyka. Twór całkowicie prokomunistyczy. Z połączenia SL i resztek PSL powstało ZSL, a po dwóch kolejnych przepoczwarzeniach mamy dzisiejsze PSL. Powołanie Zarządu Powiatowego odbyło się, zanim wojna się zakończyła, tj. 28 kwietnia ’45.

Czerwona zaraza była doskonale przygotowana do przejęcia władzy. Komuniści działali szybko. Szybko tworzyli struktury władzy i całej administracji publicznej. Wszystko wzmocnione terrorem i fizyczną eliminacją przeciwników.

przeczytaj:

Anna Pisarska-Umańska

2 thoughts on “Komunistyczne wille

  • „Czerwona zaraza była doskonale przygotowana do przejęcia władzy. Komuniści działali szybko. Szybko tworzyli struktury władzy i całej administracji publicznej.”

    Widzę dużo analogii do PiS-u, choćby sposób, w jaki przejęli MIIWŚ i inne placówki:)

    Odpowiedz
    • Błysnął Pan znajomością historii.

      Odpowiedz

Dodaj opinię lub komentarz.