Prawdziwy Praktyk, to nie tylko wyrobnik domowych dobroci, ale i człowiek, który potrafi te produkty łączyć. Znać kilka dobrych przepisów, zwyczajnie należy – aby nakarmić rodzinę i przyjaciół daniami, jakich nie uraczą nigdzie indziej. Dlatego dziś dzielę się z Wami jednym z pomysłów, który bardzo przypadł mi do gustu.
Kilka miesięcy temu zrobiłem cydr. Wy możecie oczywiście użyć kupnego, jeśli jeszcze nie macie własnych zasobów. Ja ten mój postanowiłem teraz wykorzystać do dania, które zadowoli podniebienia zarówno miłośników potraw tradycyjnych, jak i osób, które lubią w kuchni nieco poeksperymentować.
Często mówi się o pieczeniach w piwie. Mnóstwo jest przepisów wykorzystujących wino do duszenia czy pieczenia. Są to rzeczy znane i – dziś już – dość popularne. Gwarantuję Wam jednak, że mięso z owocami (jabłkami, śliwkami) w domowym cydrze – przygotowane według poniższego przepisu – zaskoczy Was i zachwyci.
Oczywiście nie bez znaczenia jest fakt, że do takiego dania nie wypada nawet raczyć się jakimkolwiek innym trunkiem, niż właśnie buteleczką naszego domowego cyderku. Każdy pretekst, aby nie tylko nakarmić bliskich, ale także napoić ich czymś pysznym, jest dobry!
Krótki przepis
- 1,5 kg kurczaka (udka , podudzia)
- 3 spore jabłka, najlepiej mało słodkie
- 1 kg małych ziemniaków
- 100 gr śliwki suszonej lub (i) wędzonej
- szklanka cydru jabłkowego
- pół cytryny
- 2 łyżki klarowanego masła
- po łyżeczce: tymianek, majeranek, tłuczony jałowiec.
- sól ziołowa łącznie około 1 łyżeczki.
Kurczaka obsmażyć po kilka minut z każdej strony na klarowanym maśle.
Przełożyć do wcześniej namoczonego garnka rzymskiego. Ułożyć następnie warstwami: jabłka, śliwki i ziemniaki. Sól ziołową i przyprawy sypiemy na kurczaka i na ziemniaki. Wlewamy szklankę cydru jabłkowego. Wstawiamy do zimnego piekarnika. Pieczemy około 2,5 h w temperaturze 150-160 °C. Po 2 godzinach sprawdzamy miękkość ziemniaków i mięsa. Jeżeli są prawie dobre – ostatnie 20 – 30 minut dopiekamy bez pokrywy na garnku.
Podpowiem Wam coś jeszcze – bo to ogromna zaleta tego dania. Jest proste. Banalne wręcz! I niemalże jedno-garnkowe. A dzięki temu nie tylko popiszemy się pomysłowością w kuchni, ale nie narobimy się – ani przy przygotowaniu, ani przy sprzątaniu.
Wszystko to razem sprawia, że jest to – w mojej opinii – danie doskonałe!
Artur Nowicki