7 października 2021 roku przypada 450. rocznica jednej z najsłynniejszych bitew morskich w dziejach świata, bitwy na Morzu Jońskim na Zatoce Patraskiej, na zachód od Lepanto (dziś Nafpaktos), która rozegrała się 7 października 1571 roku pomiędzy połączonymi siłami Świętej Ligi i turecką flotą. Co godne podkreślenia – była to największa bitwa galer w historii wojen morskich.

Bitwa pod Lepanto 1571, autor nieznany

Wobec rosnącej potęgi Imperium Osmańskiego po zdobyciu Konstantynopola i zajęciu weneckiego Cypru zagrożone państwa chrześcijańskie, zainspirowane przez papieża Piusa V zawiązały Świętą Ligę. Powołana organizacja przygotowała nadzwyczajną wojenną flotę, składająca się z okrętów Hiszpanii, Republiki Weneckiej, Państwa Kościelnego, Republiki Genui, Księstwa Sabaudii-Piemontu oraz Zakonu Maltańskiego, której celem miało być rozbicie potężnej floty tureckiej i zahamowanie tureckiej aktywności w basenie Morza Śródziemnego.
Już podczas koncentracji w Messynie na Sycylii zbierających się jednostek z różnych stron, przygotowaniom marynarzy i „żołnierzy piechoty morskiej” do generalnej rozprawy z wyznawcami Allacha towarzyszyły odprawiane na pokładach codzienne msze i odmawiane różańce. Zgromadzoną armadę, 16 września wyruszającą na spodziewaną krwawą rozprawę z niebezpiecznym, walecznym przeciwnikiem, żegnał kolejno okręt po okręcie, błogosławiąc załogi nuncjusz papieski.
Dowódca zespołu, książę Juan de Austria, przyrodni brat króla hiszpańskiego Filipa II, zaalarmowany utratą Cypru z wizją przeniesienia działań wojennych ze wschodniej części Morza Śródziemnego do zachodniej (co groziło przecięciem szlaków handlowych pomiędzy Hiszpanią a Włochami) postanowił poszukać przeciwnika na jego wodach.

Szkic bitwy pod Lepanto/ Wikipedia

Walna rozprawa dokonała się pod Lepanto. Mniejsza liczebnie flota Ligi składająca się ze 199 galer, 6 dużych żaglowych galeasów i pewnej liczby mniejszych jednostek z ok. 80. tysiącami marynarzy, żołnierzy i wioślarzy zmierzyła się z turecką flotą, liczącą ok. 230 galer z pewną liczbą „drobnoustrojów”, obsadzonych przez ok. 80 000 marynarzy, żołnierzy i wioślarzy pod wodzą Alego Paszy.
Dufny w swoją widoczną przewagę, osmański admirał o godzinie 12.00 pierwszy zaatakował 3 eskadry przeciwnika uformowane w wydłużoną linię. Uświadomiwszy sobie, że wobec silnego uzbrojenia galer Ligi w rozmaitą broń palną, jego podkomendni dysponują głównie łukami, kuszami i bronią białą, z niewielką ilością skuteczniejszej broni palnej, dążył do rozstrzygnięcia starcia poprzez brawurowe próby abordażu. Większość z nich kończyła się w silnym ogniu chrześcijańskich dział i muszkietów.

W ciągu 5-godzinnego zażartego boju przepojone wysokim morale załogi chrześcijan walczące ze zwolennikami islamu i wyposażone w nowocześniejszą broń, o godzinie 17.00 przechyliły zwycięstwo na stronę Ligi. Według różnych szacunków straciwszy 12 galer i ok. 9 000 zabitych i rannych, zatopiono 50 osmańskich galer, zdobyto 137 i wyeliminowano z boju ok. 30 000 zabitych i rannych, jednocześnie uwalniając wielu przymusowych wioślarzy-galerników.
W sławnej na zawsze bitwie wziął udział wówczas 24-letni Miguel de Cervantes Saaveda, późniejszy wybitny hiszpański pisarz, autor kanonu światowej literatury „Don Kichota”. Gorączkujący w tym dniu Cervantes, przemógł słabości i wsławił się śmiałymi czynami. Swoje poświęcenie okupił trzema postrzałami. Dwie kule trafiły go niegroźnie w szyję, trzecia strzaskała mu lewą rękę, która pozostała niesprawna do końca jego życia.
W tej – jak wyżej powiedziano sławnej na zawsze bitwie – nie zabrakło również wsławionej jedynej kobiety, którą na szczęście oszczędziły liczne ciosy i kule. Była nią waleczna kobieta-żołnierz, Hiszpanka Maria la Bailadora.

Alegoria bitwy pod Lepanto, Paolo Veronese

Było to rzeczywiście przesławne, druzgocące zwycięstwo, ale i niezwykle krwawa hekatomba dla jego uczestników (w ciągu 5 godzin razem po obu stronach zginęło lub odniosło rany 39 000 walczących). Siła tureckiej floty została złamana, a wśród poniesionych ludzkich strat utracono wielu wyszkolonych marynarzy i żołnierzy.
Triumfował również papież Pius V, który sukces Świętej Ligi przypisał łasce Najświętszej Marii Panny. Rok później, w 1572 roku, dzień rozgromienia tureckiej floty 7 października ogłosił Świętem Matki Boskiej Zwycięskiej, które jego następca papież Grzegorz XIII zmienił w 1573 roku na Święto Matki Boskiej Różańcowej, celebrowane do dziś w liturgicznym kalendarzu katolickiego kościoła.

A że historia lubi dopisywać uśmiechające się zakończenia, do wspomnianej rocznicy dopisuję dwie puenty. Wkrótce po bitwie, podczas spotkania Sokollu Mehmeda Paszy osmańskiego Wielkiego Wezyra z weneckim ambasadorem, turecki dostojnik obrazowo wyjaśnił różnicę „między waszą i naszą klęską”: Pod Lepanto chrześcijanie mnie ogolili. Na Cyprze ja odciąłem im ramię. Moja broda odrośnie…
I … w 1683 roku Osmanie otaczając Wiedeń byli blisko unicestwienia chrześcijańskiej Austrii, gdyby nie polska odsiecz 12 września…

PS. Wobec wielu rozbieżnych danych dotyczących sił przeciwników i ich strat występujących w literaturze przedmiotu wykorzystałem dane z książki „Historia wojen morskich” kpt. mar. Inż. Witolda Huberta, autora, do którego mam największe zaufanie.

Adam Koperkiewicz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *