Jednym z wnuków księcia Bolesława III Krzywoustego był Leszek Biały, syn Kazimierza II Sprawiedliwego i czeskiej księżniczki Heleny Znojemskiej.

Powszechnie uważany był on za ostatniego księcia krakowskiego, który zachował resztki władzy zwierzchniej nad pozostałymi Piastami. Czyli – zgodnie z ustanowioną przez Bolesława Krzywoustego zasadą senioratu – pełnił rolę princepsa – seniora.

Leszek Biały. Grafika Aleksandra Lessera.

Z powyższą tezą polemizuje prof. Andrzej Nowak, który przypomina, iż po śmierci Leszka Białego przewagę nad pozostałymi Piastami uzyskają na kilka lat „Henryk Brodaty i Henryk Pobożny – śląscy książęta z tej najstarszej linii pierworodnego syna Bolesława Krzywoustego, Władysława IV Wygnańca – linii śląskiej w latach 30. XIII w. – aż do tragicznej śmierci Henryka Pobożnego w bitwie pod Legnicą z najazdem mongolskim” w 1241 r.

Leszek Biały urodził się w 1184 r. lub rok później. W chwili śmierci ojca, Kazimierza II Sprawiedliwego miał zaledwie dziewięć lub dziesięć lat. Władzę w Krakowie – w imieniu małoletniego księcia – przejęła regencja: matka Leszka księżna Helena, wojewoda krakowski Mikołaj Gryfita i bp. krakowski Pełka.

Kazimierz Sprawiedliwy. Grafika Aleksandra Lessera.

Jak tłumaczy prof. Nowak wybór Leszka Białego na tron krakowski po śmierci jego ojca „był dowodem przewagi miejscowych możnych panów. Bo gra toczy się w owym czasie, a więc w XIII w. już nie tylko między książętami piastowskimi, ale między nimi a pochodzącymi spoza dynastii przedstawicielami, wybijającej się na znaczenie polityczne grupy możnych”. Będą oni dążyć do tego, by nie dopuścić do sytuacji, w której władca „wróci do takiej pozycji, jaką miał w czasach nawet Bolesława Krzywoustego (…) tzn. by nie był władcą absolutnym, aby musiał podzielić się (…) z możnymi odpowiedzialnością, szanować prawa tychże możnych”.

Zdaniem profesora zaczyna się to właśnie w chwili śmierci najmłodszego syna Krzywoustego, Kazimierza II Sprawiedliwego, kiedy Leszek Biały zostanie wybrany na tron krakowski właśnie dzięki wsparciu lokalnych elit. Bowiem „właśnie Kraków, Małopolska stanie się głównym ośrodkiem tego ruchu politycznego, oddolnego niejako, niepiastowskiego, który prowadzi ku ideałowi Rzeczypospolitej, a więc wspólnoty politycznej, w której jest nie tylko król, ale król lub książę (…) z dynastii razem z reprezentacją społeczną, która (…) dba o to, by władca nie stał się despotą, autokratą”. Wybór starszego syna Kazimierza Sprawiedliwego na tron krakowski doprowadził do walk bratobójczych pomiędzy potomkami Krzywoustego.

Mieszko III Stary. Grafika Aleksandra Lessera.

Książę wielkopolski, Mieszko III Stary (jedyny żyjący jeszcze syn Bolesława Krzywoustego) postanowił odsunąć od władzy swego bratanka, czyli Leszka Białego, by ponownie zostać księciem seniorem. Władzę w Krakowie sprawował bowiem już wcześniej, w latach 1173 – 1177. Po śmierci Kazimierza Sprawiedliwego uzyskał wsparcie innych Piastów, mianowicie dwóch książąt śląskich: Mieszka I Plątonogiego i jego bratanka, Jarosława Opolskiego.

Razem z nimi – we wrześniu 1195 r. – ruszył zbrojnie na Kraków. Niedaleko Jędrzejowa został zatrzymany przez zwolenników Leszka Białego. Nad rzeką Mozgawą doszło do bratobójczej bitwy (jednej z najkrwawszych i najcięższych, jakie miały miejsce na ziemiach polskich w czasie rozbicia dzielnicowego). Przeciwko oddziałom Mieszka Starego i jego śląskich sojuszników wystąpił wspomniany już wcześniej wojewoda krakowski, Mikołaj Gryfita wsparty przez posiłki księcia włodzimierskiego, Romana Halickiego oraz wojewody sandomierskiego, Goworka (który spóźnił się i dołączył do walczących w drugim etapie tej bitwy).

Bitwę tę uważa się za nierozstrzygniętą. Mieszko Stary wrócił do Wielkopolski. Władzę w dzielnicy senioralnej odzyskał w 1198 r. na mocy porozumienia z księżną Heleną Znojemską. Zgodnie z tą umową, następcą Mieszka na tronie krakowskim miał zostać Leszek Biały, a nie któryś z synów księcia wielkopolskiego. Ten zaś zmarł w marcu 1202 r.

Najprawdopodobniej w 1200 r. obaj synowie Kazimierza Sprawiedliwego: Leszek i Konrad podzielili się ojcowizną. Osiągnęli już wtedy wiek uznawany za wystarczający do sprawowania władzy. Młodszy z nich, Konrad (który zyska przydomek Mazowiecki) został księciem mazowieckim i kujawskim, starszy Leszek – który nie porzucił planów odzyskania władzy w Krakowie – został wtedy księciem sandomierskim.

Władysław Laskonogi. Grafika Aleksandra Lessera.

Po śmierci Mieszka Starego doszło do kolejnych sporów o władzę w dzielnicy senioralnej. Księciem zwierzchnim został nie, jak chcieli możni małopolscy, Leszek Biały, ale najmłodszy syn Mieszka Starego, Władysław Laskonogi. Pomógł mu w tym dotychczasowy sojusznik Leszka Białego, książę włodzimierski, Roman Halicki. Historycy nie są zgodni co do tego, jak długo Laskonogi sprawował władzę w Krakowie. Najprawdopodobniej kres jego rządów nastąpił w 1206 r. Wtedy do władzy powrócił Leszek.Wcześniej Leszek i Konrad wmieszali się w spory dynastyczne na Rusi, do których doszło po śmierci księcia Romana Halickiego. Z uwagi na zaangażowanie się w ten konflikt również króla węgierskiego, Andrzeja II z dynastii Arpadów, bracia wycofali się z poparcia dla koalicji książąt ruskich, chcących usunąć z Włodzimierza i Halicza potomków Romana.

Następnie Leszek i Konrad zawarli porozumienie ze wspomnianym królem węgierskim, na mocy którego doszło do podziału stref wpływów na Rusi: „odtąd w sferze wyłącznych interesów Arpadów miał pozostać Halicz, zaś Piastów Włodzimierz” (Wikipedia). Leszek Biały udzielił tymczasowego schronienia w Krakowie zbiegłej z Rusi wdowie po Romanie i jej młodszemu synowi, Wasylkowi. Obaj synowie Kazimierza Sprawiedliwego poślubili księżniczki ruskie: Leszek najpierw nieznaną z imienia córkę księcia łuckiego, Ingwara, następnie Grzymisławę, córkę Jarosława Włodzimierzowica, zaś Konrad – Agafię, córkę władcy przemyskiego, Światosława.

Salomea, córka Leszka Białego i Grzymisławy, po śmierci wyniesiona na ołtarze. Figura z Archikatedry gnieźnieńskiej

W 1210 r. Leszek Biały sprzeciwił się osadzeniu przez Węgrów na tronie w Haliczu, Daniela, starszego syna Romana Halickiego. Do interwencji zbrojnej na Rusi ze strony księcia krakowskiego jednak nie doszło. W tym czasie bowiem Kraków został zaatakowany przez wojsko Mieszka Plątonogiego. Książę raciborsko – opolski odsunął od władzy Leszka; rządy w stolicy Małopolski sprawował jednak krótko, gdyż zmarł w maju 1211 r.

Leszek Biały, który odzyskał wtedy władzę w Krakowie, przystąpił ponownie do rozgrywki o Ruś Halicko – Włodzimierską. W 1212 r. udało mu się zająć pograniczne grody: Stopie, Komow, Ugrowsk i Wereszczyn. W następnym roku nad rzeką Bóbrką starł się z oddziałami dowodzonymi przez popieranego przez Węgrów, bojara Władysława. Wkrótce jednak – pod naciskiem możnych skupionych wokół wojewody krakowskiego, Pakosława – zmienił plany i zawarł ugodę (tzw. traktat spiski) z Węgrami. Na mocy tegoż układu rządy w Haliczu miał objąć syn króla węgierskiego, Koloman, któremu Leszek obiecał rękę swej córki, Salomei.

Niebawem jednak książę krakowski złamał ów układ. Nie zaakceptował rządów Kolomana w Haliczu, a do Włodzimierza postanowił wprowadzić wspomnianego już księcia ruskiego, Daniela. W odwecie Węgrzy uderzyli na ziemie polskie, zajęli niedawno przyłączone do Polski grody w Przemyślu i Lubaczowie. Leszek zawarł wtedy sojusz z księciem nowogrodzkim Mścisławem, wrogiem Daniela. Sojusz ten okazał się zgubny dla Polski, gdyż w odwecie Daniel wystąpił przeciwko księciu krakowskiemu. Polacy utracili wówczas niewielki obszar położony pomiędzy Narwią a Bugiem.

Wspomniane niepowodzenia skłoniły Leszka Białego do zawarcia nowego porozumienia z królem węgierskim, Andrzejem II, na mocy którego „książę krakowski ze swej strony miał zrezygnować z pretensji do Halicza, w zamian za co miał otrzymać rekompensatę na Wołyniu kosztem księcia włodzimierskiego Daniela” (Wikipedia). Ponadto obaj władcy postanowili zrealizować zamiar połączenia węzłem małżeńskim ich dzieci.

Władysław Odonic, bratanek Władysława Laskonogiego. Rys. Jana Matejki, z pocztówki z 1939 r.

Najprawdopodobniej w 1219 r. małoletnia Salomea przybyła na Węgry, gdzie poślubiła również małoletniego królewicza Kolomana. Ich związek został uroczyście potwierdzony dopiero sześć lat później, kiedy osiągnęli już stosowny wiek. W międzyczasie Leszek Biały zorganizował dwie nieudane wyprawy zbrojne (drugą wespół z królem węgierskim) na teren księstwa włodzimierskiego. W odwecie Daniel dzięki wsparciu Mścisława (z którym się sprzymierzył) uwięził Salomeę i Kolomana, a następnie zajął Halicz.

W kolejnych latach doszło do nowych zawirowań: odwrócenia sojuszy pomiędzy władcami oraz dalszych walk pomiędzy nimi. Np. w 1223 r. Daniel i Leszek wystąpili przeciwko Mścisławowi po tym, jak ów książę zawarł sojusz z królem węgierskim. Dwa lata później Mścisław wsparty przez posiłki chana połowieckiego, Kocjana uderzył na ziemie polskie; wojna ta zakończyła się bez wyraźnego rozstrzygnięcia.

Wróćmy jeszcze do roku 1210, w którym Leszek Biały został odsunięty od władzy w Krakowie przez Mieszka Plątonogiego. Otóż jeden z książąt śląskich (najprawdopodobniej książę wrocławski, Henryk Brodaty) zwrócił się wtedy do papieża Innocentego III z prośbą o przywrócenie przez niego w Polsce zasady senioratu, ustanowionej przez Bolesława Krzywoustego. Papież ustosunkował się do tej prośby pozytywnie, wydając odpowiedni dokument.

Książę Świętopełk – pomnik na skwerze pomiędzy ul. Szeroką a Świętojańską w Gdańsku

Bulla ta była zaskoczeniem zarówno dla Leszka Białego, jak i popierającego go Kościoła w Polsce. W 1207 r. książę krakowski otrzymał bowiem od papieża, dzięki staraniom abp. gnieźnieńskiego, Henryka Kietlicza dokument protekcyjny, z „którego jasno wynikało, że Stolica Apostolska uznaje Leszka za prawowitego władcę Krakowa” (Wikipedia). W zaistniałej sytuacji Henryk Kietlicz w lipcu 1210 r. zwołał do Borzykowej synod kościelny połączony ze zjazdem książąt oraz przedstawicieli możnowładztwa. Wśród jego uczestników byli bracia, Leszek Biały i Konrad Mazowiecki.

Jedną z decyzji, jakie w tym czasie zapadły było „postanowienie o wysłaniu do Rzymu poselstwa, które miało anulować papieską bullę w sprawie senioratu” (Wikipedia).

Na zjazd do Borzykowej nie przybył Mieszko Plątonogi. Wykorzystał nieobecność Leszka w Krakowie i z pomocą możnych z małopolskiego rodu Gryfitów opanował Wawel. Szczęśliwie dla Leszka Białego rządy księcia opolsko – raciborskiego w Krakowie nie trwały długo, gdyż – jak  wspomniałam wcześniej – zmarł w maju kolejnego roku.  Do tronu krakowskiego mógł wtedy pretendować Henryk Brodaty, jako najstarszy w rodzie po śmierci Plątonogiego. Ten jednak zajęty był wówczas obroną zachodniej granicy swego księstwa przed najazdem niemieckim.  W dodatku Henryk Kietlicz uzyskał niebawem od papieża dokument potwierdzający prawa Leszka do księstwa krakowskiego.

Jak już wspomniałam najazd Krakowa przez Mieszka Plątonogiego pokrzyżował plany Leszka dotyczące interwencji zbrojnej na Rusi.

Wielki Mistrz Hermann von Salza z pomnika znajdującego się na dziedzińcu Przedzamcza, tuż przy wejściu na Zamek Średni w Malborku

Od tej pory starszy syn Kazimierza Sprawiedliwego rządził w stolicy Małopolski nieprzerwanie – aż do swej przedwczesnej, tragicznej śmierci w 1227 r.

Swoją pozycję wśród książąt piastowskich Leszek umocnił zawierając porozumienie z młodszymi przedstawicielami tego rodu. Jak tłumaczy prof. Nowak był to „swoisty sojusz juniorów przeciwko seniorom: młodsze nieco pokolenie przeciwko starszemu, które reprezentował Władysław Laskonogi, ostatni żyjący syn Mieszka III Starego (…). Wydawał się naturalnym kandydatem do przejęcia władzy” w Krakowie, ale „nie podobał się panom małopolskim, ponieważ reprezentował, podobnie, jak jego ojciec autokratyczny sposób sprawowania władzy”.

Do obozu juniorów należał m. in. bratanek Laskonogiego, Władysław Odonic (który ze swym stryjem toczył nieustannie walkę o władzę w Wielkopolsce) oraz Konrad Mazowiecki. Znaleźli oni poparcie możnowładców małopolskich oraz części możnowładców wielkopolskich. „Możni panowie z poszczególnych dzielnic nie chcieli mieć władcy autokraty, który opiera żelazną wolę panowania na naturalnym prawie starszego. Jeżeli popieramy młodszego, to kogoś, czyje pretensje do tronu są mniej ugruntowane prawnie. Będzie bardziej od nas zależny”. Podobnie rozumował Kościół. „Łatwiej było osiągnąć biskupom lepszy status Kościoła w relacjach z władzą świecką, kiedy ta była słabsza, a więc z juniorami”. (prof. Nowak).

Coraz częściej w tamtym czasie uwagę książąt piastowskich zaprzątał problem najazdów Prusów na ziemie polskie: Mazowsze, Kujawy, ziemię lubelską, w części także Pomorze Gdańskie. Mobilizowało to poszczególnych książąt do współpracy. Prof. Nowak zwrócił uwagę na to ,że „kierownikiem, organizatorem tego wysiłku był uznany za (…) zwierzchniego księcia w tym rodzie piastowskim – Leszek Biały”.

Jego też zachęcał papież do podjęcia misji chrystianizacji Prusów, przy czym jego wizja nawracania pogan nie z mieczem w ręku, a poprzez handel była nierealna. Utopijna. Lud ten bowiem żył z łupiestwa, a nie z handlu. Taki miał sposób na życie. „I to stało się swego rodzaju przekleństwem i zarazem wyzwaniem dla panowania Leszka Białego” (prof. Nowak).

Problem najazdów Prusów poruszany był kilkakrotnie w czasie zjazdów, w których uczestniczyli poszczególni potomkowie Bolesława Krzywoustego. Jeden z takich zjazdów odbył się w 1212 r. w Mąkolnie w Wielkopolsce. Leszek Biały spotkał się tam m. in. ze swoim bratem Konradem oraz z namiestnikiem Pomorza Gdańskiego, Mściwojem I.

Sejm w Gąsawie, obraz Jana Matejki.

Uczestnicy zjazdu rozważali zorganizowanie misji chrystianizacyjnej w Prusach; akcję tę rozpoczął dopiero cztery lata później, z mizernym skutkiem, bp. Chrystian.

Problemem pruskim zainteresowali się również dotychczasowi antagoniści Leszka Białego, czyli Henryk Brodaty i Władysław Laskonogi. W 1217 r. spotkali się z księciem krakowskim na zjeździe w Dankowie na Śląsku, a rok później – w Sądowlu. Tam Leszek Biały i Władysław Laskonogi zwarli układ o przeżycie, zgodnie z którym, „ten z władców, który przeżyje drugiego zjednoczy w swoim ręku Wielkopolskę i Małopolskę (w sposób oczywisty układ ten stawiał w lepszej sytuacji znacznie młodszego Leszka, przy czym porozumienie to wydziedziczało bratanka księcia wielkopolskiego, Władysława Odonica, który jak można było przypuszczać, prędzej czy później miał się upomnieć o ojcowiznę)”. (Wikipedia). Układ ten umożliwił Leszkowi przyjęcie w 1218 r. tytułu „dux Poloniae”, lub „dux totius Poloniae”.

Uczestnicy powyższego porozumienia postawili sobie za cel przeprowadzenie misji chrystianizacyjnej w Prusach. Wkrótce przyłączyli się do nich Konrad Mazowiecki oraz namiestnik Pomorza Gdańskiego, Świętopełk Wielki (syn nieżyjącego już Mściwoja I).

Kiedy zawiodła metoda pokojowego nawracania Prusów, książęta w 1223 r. zdecydowali się na podjęcie walki zbrojnej. Postanowili „utworzyć tzw. stróże rycerskie, mające chronić pogranicze, w których na zmianę miało uczestniczyć rycerstwo wywodzące się ze wszystkich polskich dzielnic” (Wikipedia). „Akcja ta miała za zadanie osłonić przynajmniej defensywnie Mazowsze, Kujawy, jak również Pomorze Gdańskie od najazdów Prusów” (prof. Nowak).

I ta metoda okazała się niewystarczająca w walce z uciążliwym najeźdźcą. Przykładowo w 1224 r. rycerstwo małopolskie dało się zaskoczyć nagłemu napadowi pogańskich wojowników. Jak przeczytamy w Wikipedii „do klęski i rzezi przyczyniło się w znacznym stopniu tchórzostwo części dowództwa wywodzącego się z rodu Gryfitów”, którzy związku z tym zostali skazani przez Leszka Białego na banicję.

Pomnik Leszka Białego w Marcinkowie Górnym, fot. Krzysztof Mizera. Wikipedia

W tym czasie Konrad Mazowiecki, człowiek z natury porywczy, stracił poparcie otaczających go możnych po tym, jak w niezwykle brutalny sposób rozprawił się ze swym najlepszym dowódcą, wojewodą Krystynem, skazując go na śmierć. Zapewne wtedy zaczął zastanawiać się nad sprowadzeniem na ziemie polskie Krzyżaków, którzy – w jego zamyśle – mieli wreszcie definitywnie rozwiązać problem pruski.

Rycerze zakonni zostali właśnie wypędzeni z Węgier, do których zaprosił ich król Andrzej II. Mieli pomóc Węgrom w walce z Połowcami nękającymi kraj od południowego wschodu. ”Władca ten zorientował się szybko, że Krzyżacy bynajmniej nie chcą tylko dla idei nawracać pogan, ale chcą usadowić się na terenie Królestwa Węgier i zacząć tworzyć własne państwo ze szkodą dla interesów władztwa Arpadów. Dysponowali siłą zbrojną. Jednak król węgierski miał nieporównywalnie większą siłę i dlatego udało mu się wypędzić Krzyżaków. Ważniejsze było co innego. A mianowicie Krzyżacy byli znakomicie osadzeni w strukturach władzy zarówno świeckiej, jak i duchowej ówczesnej Europy. Zwłaszcza ówczesny Wielki Mistrz Hermann von Salza (zmarły w 1239 r.) był doskonale zorientowany w układach władzy w Stolicy Apostolskiej. Miał bardzo duży wpływ na kurię w Rzymie, jak również potrafił utrzymywać doskonałe stosunki z ówczesnym cesarzem Henrykiem II z dynastii Hohenstaufów” (prof. Nowak).

Krzyżacy wypędzeni z Węgier zaczęli rozglądać się na nową misją w Europie. Konrad Mazowiecki i Henryk Brodaty podjęli rozmowy z Krzyżakami w 1226 r. Ta desperacka decyzja dotycząca sprowadzenia rycerzy zakonnych na ziemie polskie świadczyła o  bezsilności polskich książąt w kwestii najazdów pruskich.

Problemowi temu został poświęcony kolejny zjazd polskiego rycerstwa, który odbył się jesienią 1227 r. w Gąsawie k. Żnina – na pograniczu Wielkopolski i Kujaw. Wśród jego uczestników znaleźli się Leszek Biały i jego brat Konrad, Henryk Brodaty i Władysław Odonic. Z nieznanych powodów nie przybył tam Władysław Laskonogi. Przysłał jedynie swego przedstawiciela, biskupa poznańskiego, Pawła.

Ul. Leszka Białego w Gdańsku

W Gąsawie książęta mieli również poruszyć problem częściowego usamodzielnienia się Pomorza Gdańskiego, które długofalowo mogło okazać się zgubne dla naszego kraju. Leszkowi Białemu zależało na umocnieniu władzy piastowskiej na Pomorzu Gdańskim, co nie spodobało się jego namiestnikowi, Świętopełkowi.

W czasie trwania zjazdu, wczesnym rankiem 24 listopada ludzie Świętopełka, być może w zmowie z Władysławem Odonicem (który chciał odsunąć od władzy w Wielkopolsce Władysława Laskonogiego) zaatakowali odpoczywających w łaźni książąt. Leszek Biały zdążył wskoczyć na konia i zaczął uciekać. Napastnicy dogonili go i zamordowali.

Henryka Brodatego osłonił swym ciałem rycerz Peregryn z Wiesenburga, który śmiertelnie zraniony zmarł na miejscu. Książę wrocławski, choć też został ranny, przeżył. Nikt nie ścigał winnych. Ciało Leszka Białego przewieziono do Krakowa i pochowano w katedrze wawelskiej.

Jego następcą w Krakowie – zgodnie ze wspomnianym układem o przeżycie, zawartym wcześniej pomiędzy tymi książętami – został Władysław Laskonogi. Pretensje do władzy w Małopolsce rościł sobie również Konrad Mazowiecki. Wyboru nowego panującego dokonano 5 V 1228 r. na wiecu w Wiślicy, gdzie większość możnych opowiedziała się za kandydaturą Laskonogiego.

Powyższy artykuł napisałam na podstawie:

  • Wikipedii
  • audycji pt. „Zamach w Gąsawie, czyli walka Piastów o władzę” emitowanej 24 XI 2020 r. w I Programie Polskiego Radia, w ramach cyklu „Historia żywa”, w czasie której o losach książąt z rodu Piastów opowiadał prof. Andrzej Nowak

Maria Sadurska

One thought on “Leszek Biały – dux totius Poloniae

  • Cytat „ówczesny Wielki Mistrz Hermann von Salza (zmarły w 1239 r.) był doskonale zorientowany w układach władzy w Stolicy Apostolskiej. Miał bardzo duży wpływ na kurię w Rzymie, jak również potrafił utrzymywać doskonałe stosunki z ówczesnym cesarzem Henrykiem II z dynastii Hohenstaufów” (prof. Nowak).” zawiera oczywisty błąd faktograficzny. Cesarz rzymski Henryk II zmarł 200 lat wcześniej, Wielki Mistrz istotnie był przyjacielem cesarza Fryderyka II zwanego Barbarossą.

    Odpowiedz

Dodaj opinię lub komentarz.