Szanowny panie Wałęsa!

Chciałabym, aby Pan po przeczytaniu materiału poniżej powiedział  to samo, co parę dni temu w telewizji: Aneta Nowak-Tymińska może kandydować na radną miasta. Nic mnie nie razi, sąd niech sobie rozstrzyga, a ja do pani Nowak-Tymińskiej nic nie mam. – Niech Pan to powie zastraszanym nauczycielom w Szemudzie. Tu toczy się postępowanie prokuratorskie, ale również dyscyplinarne i z powodu tego postępowania Aneta Nowak-Tymińska nie może być dyrektorem. A u Pana może startować? Naprawdę nic się nie stało? Powiedział Pan: „zdecydują wyborcy”. Naprawdę? Zapewni Pan im dostęp do  wiedzy o swojej kandydatce?

Chciałam Panu i wyborcom pomóc, więc po tę wiedzę sięgnęłam.

Przypomnę: Aneta Nowak-Tymińska została dyrektorem Zespołu Szkolno-Przedszkolnego w Szemudzie 1 września 2017 roku. Została odwołana w trybie natychmiastowym 6 czerwca 2018 roku.  Między tymi datami rozegrał się dramat przedszkolnej i szkolnej społeczności w małym Szemudzie.  Jak Pan myśli, dlaczego Państwowa Inspekcja Pracy przeprowadziła kontrolę w tej jednostce?  Dlaczego zgłoszono mobbing do prokuratury? Wie Pan, że nauczyciele nie chcą sami ujawniać faktów, bo się boją?

26 stycznia 2018 roku w Szemudzie PIP rozpoczęła kontrolę, zaledwie 5 miesięcy po rozpoczęciu pracy przez Anetę Nowak-Tymińską.

 

Niech Pan czyta, to są tylko PRZYKŁADY atmosfery, którą stworzyła Aneta Nowak-Tymińska. Całość protokołu pokontrolnego można otrzymać w Państwowej Inspekcji Pracy, bowiem jest upubliczniony. Jeśli Pan sobie życzy, mogę przesłać.

Niech Pan weźmie to na klatę, nie idzie w zaparte, niech Pan powie, że nie wiedział, ale oczyszcza swoje szeregi, bo Panu leży na sercu ta szemudzka szkoła. Niech Pan nie daje popisu ignorancji i „zawiesi” u siebie byłą dyrektorkę – do czasu wyjaśnienia. Jeśli jest niewinna, a wszystko to przyśniło się nauczycielom, to wróci do szkoły na stanowisko dyrektora. I wróci do Pana.

Niech Pan odpowie, bo takie chodzą słuchy po mieście – czy jest prawdą, że Aneta Nowak-Tymińska ma obiecane kierownicze stanowisko w urzędzie?  Osoba, która rozmawia z nauczycielami za pomocą prawników, nie pozwala korzystać z toalety i nie rozumie, że małe dziecko nie potrafi skupić uwagi na długim słuchaniu?

Szanowny panie Wałęsa, mam również do Pana drugie pytanie – o innego Pana kandydata na stanowisko radnego – o Przemysława Rysia startującego z okręgu nr 5. Kilka dni temu napisałam do niego:

Niestety, ta odpowiedź nie jest jednoznaczna.  Bo Przemysław Ryś jest zapewne zameldowany na stałe w Gdańsku, ale gdzie realizuje swoje podstawowe funkcje życiowe? Mam wątpliwości, ponieważ dysponuję dowodami, z których wynika, że miejsce zamieszkania radnego jest w Rotmance (mam dokładny adres), tam prowadzi gospodarstwo domowe z małżonką, tam interesuje się sprawami gminy oraz spłaca kredyt na dom (będący w całości w posiadaniu jego żony). Zniesienie współwłasności nastąpiło w 2009 roku, o czym mówi księga wieczysta. Czy radny spłacałby kredyt na nie swój dom, gdyby z  żoną nie mieszkał? Biorąc pod uwagę fakt, iż Przemysław Ryś utrzymuje się prawie wyłącznie z diety radnego (dane z oświadczenia majątkowego), więc czy z kwoty 32 000 zł rocznie spłacałby kredyt na dom, który go nic nie obchodzi? Czy Przemysław Ryś może sobie pozwolić na utratę diety (ok. 2600 zł miesięcznie), gdy ma do spłacenia kredyt?

Oczywiście, może czegoś nie wiem.  Ponieważ radny Ryś wypowiedział się lakonicznie, dlatego piszę do Pana, by zechciał Pan przyjrzeć się również tej sprawie i poinformować opinię publiczną o swoim stanowisku.

Ze swojej strony zwrócę się do prezydenta Gdańska oraz burmistrza Pruszcza Gdańskiego w celu ustalenia prawidłowości wpisu do rejestru wyborców kandydującego po raz trzeci radnego.

Z poważaniem

Anna Pisarska-Umańska

asystent społeczny poseł M. Błeńskiej

15 thoughts on “List otwarty do Jarosława Wałęsy

  • Poza tym, że komentarz nie na temat, to Maciej Umański nie trenuje w Jaguarze od 3 lat.

    Odpowiedz
    • Ale Kacper dalej zasiada w Fundacji dla Gdańska i Pomorza, której jesteście założycielami?

      Odpowiedz
      • Chyba tak, spokojnie po wyborach się zajmiemy prawem prasowym. Jeszcze dziwna sprawa, że ta fundacja mieści się w tym samym lokalu co spółka w której Pani Anna M. jest prokurentem. Musi to być spory lokal jak tyle podmiotów gospodarczych mieści.

        Odpowiedz
        • To nie jest o mnie artykuł, radzę o tym pamiętać i więcej nie trollować.

          Odpowiedz
      • A to jest jakiś zakaz? Panie młody demokratów?

        Odpowiedz
  • Kto Wałęsie doradza takich ludzi?

    Odpowiedz
  • Anno czy może Kacprze, to ja jestem autorem artykułu.

    Odpowiedz
  • Pani Anno, dziwi mnie fakt pisania tego listu, jaki jest jego cel? Chce Pani przedstawić co? – dotyczące I pytania . Dyrektor z Gdańska wchodzi w zupełnie obce środowisko małej społeczności czy sądzi Pani, że osoba która ma bogate doświadczenie narażałaby swoje dobre imię na takie działania w jaki sposób zostały tu przedstawione. A może to wszystko nieprawda? A może to zmowa nauczycieli , rodziców którzy nie chcieli obcego w szkole .Może Ci ludzie dokonali na tej osobie samosądu.Media podały , że odwołała się od orzeczeń. I co z tego że Pani to napisała, może ta kobieta jest niewinna, co Pani wtedy o niej napisze jak zostanie uniewinniona , że sąd się pomylił. Pan Jarosław Wałęsa stawia na jakość pracowitość i sumienność w Gdańsku i dobiera sobie właściwych ludzi do pracy zespołowej. Myśli Pani , że to że opisała tę sytuację sondaże Panu Wałęsie spadną…bardzo w to wątpię. Z Pani listu kompletnie nic nie wynika . To ma być prestiż?

    Odpowiedz
    • Wycofać do momentu rozstrzygnięcia, tak samo jak została zawieszona w funkcji dyrektora – napisałam to. Myli się Pan/Pani w swoich ocenach, co ja myślę. Podjęłam temat, bo ludzie do mnie napisali.

      Odpowiedz
      • Pani Anno, ma Pani chyba złe informacje albo informatorów .Pani dyrektor została odwołana z funkcji dyrektora tak przynajmniej pisały media. Co z tego wynika , że Pani podjęła się tego tematu, on miałby wartość gdyby ta osoba została skazana prawomocnym wyrokiem czy orzeczeniem. A tak kobieta nie jest skazana żadnym prawomocnym wyrokiem, w świetle prawa jest osoba wolną i niewinną i ma prawo kandydować, z resztą nie mogłaby gdyby była skazana. Więc jaki jest cel tego Pani listu ? No nic z niego nie wynika. Poza tym z przytoczonych przez Panią fragmentów z PIPU wybrała Pani tylko zeznania świadków, którzy byli przeciwko dyrektor, to nieobiektywne. Sprawy się nie zakończyły więc może poczekajmy na ich rozstrzygnięcie a nie szkalujmy póki co niewinnego człowieka.

        Odpowiedz
        • Proszę Pana, Pan się zapędza. Nikogo nie szkaluję. Przedstawiłam dokumenty. To nie ja sporządzałam protokół pokontrolny i nie ja napisałam, że tak mówi 91% personelu w szkole. Dokumenty są publiczne, niczego nie odtajniłam. To jest mój apel do Wałęsy i więcej nie będę się tłumaczyć.
          Pan albo pani, bo rozmawiam z anonimem.

          Odpowiedz
        • Odeon dyskutujesz z dokumentami? To no to jesteś albo bardzo odważny albo głupi.

          Odpowiedz
  • Inspekcja pracy ustaliła fakty i na podstawie tych faktów wójt w trybie natychmiastowym odwołał p. Nowak-Tymińską z funkcji dyrektora szkoły. Oczywiście p. dyrektor mogła się odwołać od decyzji wójta, nie zmienia to nijak jednak faktów, zeznań i dokumentów zebranych przez inspekcję pracy.

    Postępowanie dyscyplinarne i prokuratorskie o ile wiem się toczy. Jak się zakończy, pewnie p. Nowak będzie mogła się odwoływać. Takie ma prawo, tylko tym razem prawnika gmina Szemud nie opłaci.

    Pytanie, czy Gdańsk chce mieć taką osobę jako kierownika wydziału edukacji, czy kierownika ośrodka metodycznego. Czy chce przenieść ten chaos z Szemuda na gdańskie szkoły i swoje dzieci.

    I nie chodzi nawet o nauczycieli, chociaż ci bardzo ucierpieli, również na zdrowiu. Chodzi o dzieci, którym zdezorganizowano rok nauki, zwłaszcza w najtrudniejszym okresie – likwidacji gimnazjów. Te dzieci będą musiały teraz poświęcić wiele ze swojego życia i swoich szans na rynku, by nadrobić niekompetencję pani Nowak-Tymińskiej.

    Odpowiedz
    • Z mediów o ile mnie pamięć nie myli to dyrektor nie ma prokuratorskich zarzutów. Nie podoba mi się ta wypowiedź idzie w oskarżenie i chyba pochopne wyciąganie wniosków . Z mediów też wiadomo, że w Szemudzie kontroli z PIPU nie było przez 30 lat. I skąd te informacje że będzie kierownikiem ? chyba to plotka.
      Nie wiadomo kto w Szemudzie wprowadził chaos i jak ta sprawa się skończy bo patrząc po nagonce na tę kobietę widać chyba , że sprawa ma drugie dno i nie wydaje mi się aby to była wina dyrektora , który z zewnątrz się pojawia w zamkniętej społeczności.

      Odpowiedz
  • Faktycznie pani Aneta ma otwarte postępowanie, niestety szkoda, że autorka bardziej nie zainteresowała się tematem. Nie przytoczyła również pozytywnych wypowiedzi o byłej pani dyrektor. Wydaje się, że pani Tymińska nie dostała nawet szansy na zaprezentowanie się jako dyrektor. Wygląda na to, że pani Aneta nadepnęła na odcisk zastanemu lokalnemu układowi. Przykre jest, że można bezkarnie niszczyć czyjeś dobre imię, obrzucać błotem nie czekając na wyrok. Autorka, już ten wyrok chyba wydała. Z komentarzy ludzi mieszkających w Szemudzie wynika, że dyrektorka próbowała przywrócić normalne zasady, jakie panują w innych szkołach, oczekiwała zaangażowania nauczycieli w różne projekty, miała ciekawą i dalekosiężną wizję szkoły. Niestety chyba nie spodobało się to miejscowemu establishmentowi . Cała ta sprawa jest wymierzona w osobę, która jest wartościowym człowiekiem a stała się niestety ofiarą politycznej rozgrywki.

    Odpowiedz

Dodaj opinię lub komentarz.