Historia

„Obozy i więzienia sowieckie na ziemiach polskich (1944–1945). Leksykon”, promocja książki

20 czerwca br. o godz. 17. w gdańskim hotelu Scandic przy ul. Podwale Grodzkie 9 odbyła się promocja książki pt. „Obozy i więzienia sowieckie na ziemiach polskich (1944–1945). Leksykon” wydanej przez IPN. Organizatorem wydarzenia był IPN Oddział Gdańsk.

Zgromadzonych na sali gości przywitał dr Paweł Warot, dyrektor gdańskiego oddziału IPN, zaś spotkanie poprowadził dr Daniel Czerwiński, naczelnik Oddziałowego Biura Badań Historycznych IPN Gdańsk.

W pierwszej części spotkania wysłuchaliśmy dyskusji, w której udział wzięli: prof. Dariusz Iwanieczko, redaktor omawianej publikacji i dr Krzysztof Filip, historyk gdańskiego oddziału IPN, współautor. W drugiej części spotkania zgromadzeni na sali zadawali pytania autorom.

Dr Paweł Warot przywitał przybyłych na spotkanie. W głębi autorzy książki: dr Krzysztof Filip i prof. Dariusz Iwanieczko oraz prowadzący dyskusję dr Daniel Czerwiński

Autorzy książki „Obozy i więzienia sowieckie na ziemiach polskich (1944–1945). Leksykon” podjęli w niej temat represji i terroru, któremu poddani zostali Polacy tuż po wkroczeniu na ziemie polskie Armii Czerwonej. Instalowaniu nowej, komunistycznej władzy na terenach zajmowanych przez wschodniego okupanta towarzyszyły masowe aresztowania ludności polskiej. W szczególności dotyczyły osób związanych z podziemiem niepodległościowym, uznanych przez Sowietów za „element niebezpieczny”, jak również jeńców wojennych, którzy trafili do niewoli z armii niemieckiej. Bardzo często byli to Polacy wcieleni do niemieckiego wojska, zmuszeni wcześniej do podpisania III listy narodowościowej. Strona sowiecka traktowała ich, jak Niemców. Podobny los spotkał ludność cywilną ze Śląska, Wielkopolski i Pomorza Wschodniego (czyli terenów wcielonych w 1939 r. do III Rzeszy), w 1945 r. zajmowanych przez Armię Czerwoną. Często były to osoby polskiego pochodzenia, zmuszone przez Niemców do podpisania volkslisty.

Członkowie struktur Polskiego Państwa Podziemnego otrzymywali kategorię osób internowanych, a nie jeńców wojennych.

Sowiecki system obozowy dla osób z terenów poza ZSRR podlegał najpierw Zarządowi NKWD ZSRS ds. Jeńców Wojennych i Osób Internowanych, a następnie Głównemu Zarządowi do Spraw Jeńców Wojennych i Osób Internowanych. System ten obejmował sieć punktów przyjęć, zbornych punktów przyjęć, frontowych obozów przejściowo – przesyłowych, których było przynajmniej dwanaście. Określa się je mianem „obozów wędrownych”, gdyż cała ta struktura obozowa przesuwała się ze wschodu na zachód wraz z frontem Armii Czerwonej. Każdemu obozowi towarzyszyło od kilku do kilkunastu punktów przyjęć oraz od dwóch do trzech zbornych punktów przyjęć.

dr Krzysztof Filip i prof. Dariusz Iwanieczko

Sowieci utworzyli też obozy stacjonarne np. w Rembertowie, czy w Przemyślu. Wykorzystywali niemiecką infrastrukturę obozową (dotyczyło to zarówno obozów koncentracyjnych, jak i jenieckich), budynki koszarowe, więzienne itp. Tam więźniowie przetrzymywani byli w nieludzkich warunkach, w przepełnionych pomieszczeniach. W czasie śledztwa poddawano ich torturom. Niektórych mordowano na miejscu, inni umierali z wycieńczenia. Pozostałych wywożono w bydlęcych wagonach w głąb ZSRR do obozów zarządzanych przez GUŁAG.

Szacuje się, że ok. 150 tys. osób (obywateli polskich lub polskiego pochodzenia) przewinęło się przez obozy sowieckie na ziemiach polskich: 80 – 100 tys. aresztowanych po wkroczeniu Armii Czerwonej oraz 46 tys. Polaków będących jeńcami z armii niemieckiej. Są to tylko dane szacunkowe, gdyż polscy historycy nie dysponują dokładnymi danymi liczbowymi, jak również pełnymi listami imiennymi osób, które przeszły przez ten system obozów. Nie wiemy, ile osób zamordowano w tych obozach, ile zmarło tam z wycieńczenia, chorób itp.

Aresztowani wywożeni byli do łagrów w głębi ZSRR. Dla internowanych żołnierzy Armii Krajowej w 1944 r. utworzono specjalnie trzy obozy NKWD: pod Riazaniem, w Borowiczach w obwodzie nowogrodzkim oraz w Ostaszkowie w obwodzie kalinińskim. W 1945 r. największym skupiskiem internowanych Polaków był obóz w Stalinogorsku.

dr Daniel Czerwiński

Likwidacja sowieckich obozów zlokalizowanych na ziemiach polskich rozpoczęła się już wiosną 1945 r., jednak część z nich, jak na Górnym Śląsku, funkcjonowała do jesieni 1945 r., a obóz w Grudziądzu do 1946 r.

Omawianą publikację można było kupić w czasie spotkania.

Maria Sadurska

Dodaj opinię lub komentarz.