Jednym z patronów gdańskich ulic jest pochodzący z Podkarpacia płk. Stanisław Dąbek – we wrześniu 1939 r. dowódca obrony Kępy Oksywskiej, jednocześnie p. o. dowódcy Lądowej Obrony Wybrzeża. Pośmiertnie awansowany do stopnia generała brygady.

Podwładni zapamiętali go jako dowódcę sumiennego, wymagającego bezwzględnego posłuszeństwa, „ale pełnego godności dla każdego żołnierza. Bez intencji wywyższania się” (www.przywrocmypamiec.pl).

Stanisław Dąbek urodził się 28 III 1892 r. w mieście Nisko na Podkarpaciu. Pochodził z wielodzietnej rodziny chłopskiej o tradycjach patriotycznych. Był drugim z sześciorga dzieci Szczepana i Rozalii z d. Powęskiej.

płk. Stanisław Dąbek, www.przywrocmypamiec.pl

Ojciec Rozalii, Franciszek Powęski, uczestnik Powstania Styczniowego wpoił swoim wnukom miłość do ojczyzny. „Warto wspomnieć, iż według rodzinnej tradycji, Powęscy byli potomkami słynnego kaznodziei – Piotra Skargi (Powęski)” (www.przywrocmypamiec.pl).

Stanisław kształcił się początkowo w czteroletniej szkole ludowej w Nisku. Gdy ją ukończył jego rodzice kupili gospodarstwo rolne w miejscowości Felsendorf (której nazwę w marcu 1939 r. zmieniono na Dąbków) w gminie Lubaczów. W późniejszych latach Szczepan Dąbek został wójtem gminy Lubaczów. Stanisław kontynuował naukę w Lubaczowie, a następnie uczęszczał do seminarium nauczycielskiego w Sokalu. Po pomyślnie zdanym tam w 1913 r. egzaminie dojrzałości  podjął pracę w jednej ze szkół ludowych w powiecie Bóbrka w województwie lwowskim. Praca ta jednak nie dawała mu wystarczającej satysfakcji. Był ambitnym młodym człowiekiem, nie chciał na tym poprzestać, zakończyć swej edukacji. Zamierzał studiować prawo na Uniwersytecie Lwowskim.

Plany te pokrzyżował wybuch I wojny światowej. Stanisław Dąbek został powołany Armii Austro – Węgier. Otrzymał przydział do 34 Pułku Obrony Krajowej w Jarosławiu. Dwa miesiące później skierowano go jednak do Szkoły Oficerów Rezerwy w Belzinku k. Pilska na Morawach. Po jej ukończeniu otrzymał tytuł kadeta aspiranta. Został wtedy wysłany na front. W 1915 r. objął dowodzenie plutonu przy 34 Pułku Strzelców w Krakowie. W czasie walk na froncie w Karpatach został ranny. W kolejnym roku otrzymał awans na podporucznika. Do lutego 1917 r. dowodził kompanią walcząc w szeregach 45 Dywizji Piechoty na froncie rosyjskim.

W 1918 r. awansował na porucznika. W wojsku austro – węgierskim dał się poznać jako odważny i odpowiedzialny dowódca. Za swoje dokonania został „odznaczony m. in. Brązowym Medalem Waleczności, Srebrnym Medalem Waleczności, Wojskowym Krzyżem Zasługi (Singum Laudis)” (www.przywrocmypamiec.pl). Jesienią 1918 r. – kiedy zbliżał się koniec I wojny światowej, monarchia austro – węgierska chyliła się ku upadkowi. Rosły więc nadzieje Polaków na odzyskanie niepodległości. Stanisław Dąbek wraz ze swymi żołnierzami postanowił wtedy przedostać się na ziemie polskie. Ruszył na Podkarpacie.

Orzeł z kraty otaczającej kaplicę Matki Bożej Fatimskiej w kościele św. Brygidy w Gdańsku. Projekt wykonał inż. B. Pietruszka, wykonawcami kraty są kowale: Franciszek i Leszek Zulewscy i Władysław Zybała.

Po dodarciu do Lubaczowa przekonał się, że miasto jest opanowane przez wojsko ukraińskie. Przystąpił więc do organizowania konspiracyjnego oddziału złożonego z ochotników. Jednocześnie nawiązał kontakt z ppłk. Wiktorem Kamionką – Jaroszem, dowódcą garnizonu w Jarosławiu, któremu przekazał meldunek na temat sytuacji w okolicach Lubaczowa. Otrzymał od niego rozkaz dalszego formowania konspiracyjnego oddziału, który w tym momencie – pod jego dowództwem – miał zostać wcielony do odradzającego się Wojska Polskiego.

Już niebawem oddział ten liczył ponad stu ochotników wyposażonych w broń. Pod koniec grudnia 1918 r. żołnierze ci pod dowództwem Stanisława Dąbka, wspierani przez wojsko z garnizonu w Jarosławiu wyparli Ukraińców z Lubaczowa. Oddział por. Dąbka został włączony do 9 Pułku Piechoty (9 pp), przemianowanego wiosną 1919 r. na 14 Pułk Piechoty (14 pp). Wszedł on w skład formowanej wówczas 4 Dywizji Piechoty. Dąbek początkowo jako dowódca 6 kompanii, a następnie dowódca batalionu wziął udział w walkach na froncie polsko – ukraińskim.

Po zakończeniu wojny polsko – ukraińskiej 14 Pułk Piechoty został skierowany na front polsko – bolszewicki. Wiosną 1920 r. uczestniczył w ofensywie kwietniowej, w czasie której udało się Polakom zająć Korosteń, wziąć do niewoli wielu rosyjskich jeńców oraz zdobyć sztandar sowieckiego pułku piechoty. W lipcu Armia Czerwona przeszła nieoczekiwanie do ofensywy, co wywołało panikę po stronie polskiej. Nastąpił odwrót wojsk polskich. Por. Dąbek w tej niezwykle trudnej sytuacji potrafił zachować zimną krew. Nie dopuścił do tego, by dowodzony przez niego batalion został rozbity przez nieprzyjaciela.

Mjr dypl. Marian Porwit, adiutant sztabowy VII Brygady wspominał por. Dąbka następująco: „Dowódca niezawodny bez względu na zadanie. Czy rozpoznanie, czy natarcie, czy obrona, każde zadanie wykonane było akuratnie” (www.przywrocmypamiec.pl). W sierpniu i wrześniu sytuacja na froncie zmieniła się diametralnie. Wojsko Polskie przeszło do kontrofensywy. Batalion dowodzony przez por. Dąbka znów odznaczył się chlubnie w walce z najeźdźcą. Np. w czasie walk toczonych w obwodzie lwowskim w rejonie Reklińca  przyczynił się do rozbicia 215 Pułku Piechoty Armii Czerwonej. Kampanię tę Stanisław Dąbek zakończył awansując do stopnia majora. Za swe zasługi otrzymał Order Virtuti Militari, będący najwyższym odznaczeniem wojennym, co dowódca 14 Pułku Piechoty mjr. Ignacy Misiąg uzasadniał następująco: „Mjr. Dąbek odznaczył się przez cały czas wojny w każdej bitwie umiejętnym prowadzeniem baonu, zawsze brawurową odwagą i niezwykłą wytrzymałością i poświęceniem” .

Stanisław Dąbek został uhonorowany także Medalem Pamiątkowym za Wojnę 1918 – 1921, Krzyżem Walecznych oraz Krzyżem Niepodległości. W 1921 r. odbył kurs w Głównym Centrum Wyszkolenia w Rembertowie. Rok później otrzymał przydział do 8 Pułku Piechoty Legionów (8 ppleg) w Lublinie na stanowisko dowódcy II Batalionu, wschodzącego w skład 3 Dywizji Piechoty w Zamościu. W 1923 r. skierowano go do Wyższej Szkoły Wojennej. W kolejnym roku awansował na podpułkownika. Wkrótce został dowódcą I Batalionu 7 Pułku Piechoty Legionów (7 ppleg).

Pomnik ku czci poległych żołnierzy 7 ppleg w Chełmie Lubelskim. Narodowe Archiwum Cyfrowe

W międzyczasie poznał swoją przyszłą żonę, Irenę Polaczek, którą poślubił w 1926 r. Ceremonia ślubna odbyła się w kościele p.w. Nawrócenia św. Pawła w Lublinie. W tym samym roku marszałek Józef Piłsudski dokonał zamachu stanu, który przeszedł do historii, jako przewrót lub zamach majowy. Ppłk. Dąbek opowiedział się wtedy po stronie marszałka Piłsudskiego. Wbrew rozkazowi swego dowódcy gen. Jana Romera (dowódcy Korpusu Okręgu Nr II w Lublinie), który zabronił wymarszu 7 ppleg do Warszawy, 14 maja Stanisław Dąbek na jego czele przybył do stolicy, by udzielić „wsparcia stronie wiernej marszałkowi” (www.przywrocmypamiec.pl).

W 1928 r. ppłk. Dąbek odbył trzymiesięczny kurs dowódców pułków w Doświadczalnym Centrum Wyszkolenia w Rembertowie. W tym samym roku został powołany na komendanta jednorocznej szkoły – Batalionu Podchorążych Rezerwy Piechoty w Tomaszowie Mazowieckim, a rok później na takie samo stanowisko w Szkole Podchorążych Rezerwy Piechoty w Zambrowie na Podlasiu. W lipcu 1930 r. został dowódcą 7 Pułku Piechoty Legionów w Chełmie. Położył wówczas nacisk nie tylko na szkolenie bojowe swoich podkomendnych, ale również na ich wszechstronny rozwój. Organizował kursy czytania i pisania, zorganizował chór żołnierski i teatr, przyczynił się do utworzenia biblioteki.

Oficer WP Adolf Kowarsz po latach wspominał Stanisława Dąbka: „Należał do dowódców nadzwyczaj inteligentnych, ambitnych, solidnego trwałego charakteru o niezwykłych zdolnościach” (www.przywrocmypamiec.pl). 1 I 1932 r. Dąbek awansował na pułkownika. Rok później został ojcem: jego żona urodziła córkę Teresę.

W tym samym roku płk. Dąbek uczestniczył w Chełmie w uroczystości odsłonięcia pomnika upamiętniającego Poległych Bohaterów 7 Pułku Piechoty Legionów, w czasie której złożył raport na ręce Prezydenta RP Ignacego Mościckiego. Zgodnie z informacją podaną na stronie www.przywrocmypamiec.pl Stanisław Dąbek w 1935 r. został przeniesiony do Złoczowa w obwodzie lwowskim, gdzie objął dowództwo 55 Pułku Piechoty.

Wikipedia podaje inaczej: „jako dowódca pułku wdał się w konflikt z inspektorem armii gen. Stefanem Dąb – Biernackim występując przeciwko faworyzowaniu żołnierzy o przeszłości legionowej. Skutkiem tego w 1937 r. został przeniesiony i objął dowództwo 52 Pułku Piechoty Strzelców Kresowych w Złoczowie”. Tam świadom wzrastającego zagrożenia ze strony III Rzeszy zabiegał o poprawę uzbrojenia swego pułku. W 1937 r. został odznaczony Krzyżem Oficerskim Odrodzenia Polski. Rok później z okazji przypadającego wtedy jego jubileuszu dwudziestolecia służby wojskowej otrzymał Srebrny Medal za Długoletnią Służbę.

Józef Piłsudski wraz z gen. Orlicz – Dreszerem na moście Poniatowskiego w Warszawie po spotkaniu z Prezydentem RP Stanisławem Wojciechowskim w czasie przewrotu majowego w 1926 r. Marian Fuks, pocztówka numer #bw508918, z kolekcji starych zdjęć Dr. Marka Tuszyńskiego.

Kilka lat wcześniej został Honorowym Obywatelem Lubaczowa. W przededniu II wojny światowej w czasie urlopu, który spędzał z rodziną, otrzymał pilny telegram wzywający go do powrotu do Złoczowa. Dowiedział się tam, że powołano go na stanowisko dowódcy Morskiej Brygady Obrony Narodowej oraz p. o. dowódcy Lądowej Obrony Wybrzeża (LOWyb). „Nominacja ta była dla niego zaskoczeniem ponieważ nagle – on oficer liniowy – miał dowodzić siłami równymi dywizji” (www.przywrocmypamiec.pl).

Zgodnie z rozkazem udał się natychmiast do Gdyni. Tam zorientował się, że „stan przygotowania do obrony wykazuje duże braki tak w umocnieniach jak i wyposażeniu wojska. Znalazł się przed trudnym zadaniem gdyż miał dowodzić różnorakimi oddziałami, które były w fazie formowania się, niekompletnego sztabu, nie znał też terenu. (…) Aby dobrze przygotować powierzoną sobie placówkę do obrony osobiście sprawdzał przygotowania odcinków do obrony, budowę umocnień, czy przeszkód przeciwpancernych. Starał się nadrobić czas, który został zmarnowany i którego było co raz mniej. ” (www.przywrocmypamiec.pl). Dzięki jego wysiłkom podległe mu oddziały otrzymały lepsze uzbrojenie. Wzrosła też liczebność wojska, które miało bronić polskiego wybrzeża z kilku tysięcy do kilkunastu tysięcy żołnierzy.

Wybuch II wojny światowej zbliżał się wielkimi krokami. 1 IX 1939 r. o godzinie 4.50 niemiecka artyleria rozpoczęła ostrzał polskich pozycji Lądowej Obrony Wybrzeża. Tego samego dnia wieczorem płk. Dąbek zdecydował się na kontratak celem odbicia terenu, który w pierwszym dniu wojny zdążyli zająć Niemcy. Ci zaś liczyli na łatwy sukces. Ku ich zaskoczeniu polscy obrońcy wykazali się niezwykłym hartem ducha. Nie dawali się zbyt łatwo zaskoczyć nieprzyjacielowi. Bronili mężnie swych pozycji. Ponadto przez cały czas do Wojska Polskiego zgłaszali się ochotnicy; wielu z nich zasiliło szeregi Lądowej Obrony Wybrzeża.

Pomnik na Cmentarzu Marynarki Wojennej w Gdyni – Oksywiu upamiętniający m. in. obrońców Kępy Oksywskiej oraz ks. kmdr. Władysława Miegonia

Dlatego w pierwszych dniach wojny Niemcom nie udało się przełamać polskiej obrony. Siódmego dnia niemieckie oddziały na całej linii frontu wstrzymały natarcie i przeszły do obrony. Dowództwo niemieckie zmuszone było dokonać reorganizacji swoich wojsk, włączyć nowe siły, przygotować nowe plany uderzenia na pozycje polskiej Lądowej Obrony Wybrzeża.

Płk. Dąbek zdawał sobie sprawę, że jego żołnierze nie będą w stanie zbyt długo utrzymać swych pozycji na tak dużym obszarze. Dlatego zawczasu wydał rozkaz budowania umocnień na krótszej linii frontu, która miała stanowić nową linię oporu. Ponadto na jego polecenie zaimprowizowano „pociąg pancerny przerabiając lokomotywę i wagony instalując na nim ciężkie karabiny maszynowe czy wymontowane działka 47 mm z wraków zniszczonych okrętów, a także dwa samochody pancerne (www.przywrocmypamiec.pl). Dąbek miał jednak świadomość, że wszystkie te działania mogą jedynie przedłużyć obronę. Oczekiwane z zewnątrz wsparcie militarne nie nadchodziło…

12 września Niemcy przystąpili do generalnego natarcia celem opanowania całego obszaru Kępy Oksywskiej. Do ataku ruszyły oddziały lądowe wspierane przez lotnictwo i artylerię. Podjęta przez Polaków próba odparcia niemieckiego ataku nie powiodła się. Dlatego w nocy z 12 na 13 września płk. Dąbek wydał rozkaz wycofania wszystkich polskich sił (w liczbie 9 – 10 tys. żołnierzy) z Gdyni i skróceniu linii obrony do rejonu samej Kępy Oksywskiej.

Kępa Oksywska stanowiła bowiem najważniejszy pod względem strategicznym rejon LOWyb. Tu znajdował się cały skład amunicji. Był to teren bardzo trudny do obrony – odsłonięty, nie posiadający żadnych umocnień żelbetowych. Polacy byli jednak zdeterminowani, bronili tam swych pozycji aż do 19 września. „Tego dnia Niemcy rzucili do walki wszystkie swoje siły ściągając nawet okręty, które prowadziły ostrzał z morza. Przewaga nieprzyjaciela była miażdżąca, w sile żywej 1:17, broni maszynowej 1:29, a w artylerii bezwzględna” (www.przywrocmypamiec.pl).

Pomnik w Gdyni Babich Dołach w miejscu pierwszego pochówku płk. Dąbka. Fot. Farafaratonga, Wikipedia

Ostatnim punktem oporu był rejon Babich Dołów. Bronił go płk. Dąbek wraz ze swym sztabem i strzelcami. „Według relacji świadków obsługiwał na przemian karabin maszynowy i działko przeciwpancerne ostrzeliwując wrogów. Około g. 17.00, 19 września 1939 roku, ranny płk Dąbek wezwał swego zastępcę nakazując mu przerwanie walki po jego śmierci. Wkrótce odebrał sobie życiem strzelając sobie w skroń. Walka obrońców Gdyni i Kępy Oksywskiej dobiegła końca” (www.przywrocmypamiec.pl).

Skromną acz podniosłą ceremonię pogrzebową poprowadził ks. kmdr. ppor. Władysław Miegoń, pierwszy kapelan WP. Płk. Dąbek został pochowany w pobliżu Zakładu Kwarantannowego. Dziś w tym miejscu znajduje się pomnik upamiętniający pierwsze miejsce pochówku dowódcy Kępy Oksywskiej. 23 X 1946 r. dokonano ekshumacji pochowanych tam żołnierzy, w tym ich dowódcy. Ich uroczysty pogrzeb odbył się tydzień później na Cmentarzu Obrońców Wybrzeża w Redłowie.

30 VIII 1957 r. na grobie płk. Dąbka odsłonięto tablicę nagrobną z wyrytymi słowami „Pokażę Wam jak Polak walczy i umiera”. Z kolei w Babich Dołach w 35. rocznicę jego tragicznej śmierci, w obecności Ireny Dąbek odsłonięto tablicę pamiątkową, wykonaną w Odlewni Stoczni Marynarki Wojennej. Miejsce to jest niedostępne dla osób postronnych, ponieważ znajduje się na terenie 43 Bazy Lotnictwa Wojskowego.

Po wojnie płk. Stanisław Dąbek został dwukrotnie awansowany do stopnia generała brygady: w 1964 r. przez gen. Władysława Andersa oraz pięć lat później przez Prezydenta RP na uchodźstwie Augusta Zaleskiego. Został też pośmiertnie odznaczony Orderem Krzyża Grunwaldu II klasy.

Grób płk. Stanisława Dąbka na Cmentarzu Obrońców Wybrzeża w Gdyni Redłowie

Płk. Dąbek został patronem ulic w różnych polskich miastach, w tym w Gdańsku i w Gdyni, wielu placówek oświatowych, 143 Gdyńskiej Drużyny Harcerzy „Dąbrowa”, Komendy Portu Wojennego w Gdyni. W naszym mieście był on patronem Szkoły Podstawowej nr 31 mieszczącej się w budynku przy ul. Kościuszki 8 B, zlikwidowanej w 2002 r. Imię płk. Dąbka nosił drobnicowiec zbudowany z końcem lat 60. w Stoczni im. Komuny Paryskiej w Gdyni, eksploatowany przez PLO w latach 1970 – 1992.

W 1984 r. Poczta Polska wyemitowała znaczek nr 2786 – „Obrona Kępy Oksywskiej; płk. Stanisław Dąbek” – będący pierwszym z serii siedemnastu znaczków zatytułowanej  „Wojna Obronna 1939”. Pięć lat później Mennica Państwowa z inicjatywy Towarzystwa Wiedzy Obronnej – w ramach serii „Wybitni wodzowie i dowódcy w historii oręża polskiego” – wprowadziła do obiegu medal (wykonany wg projektu Zbigniewa Kotyłło) przedstawiający płk. Dąbka oraz Lądową Obronę Wybrzeża. Dowódcy Kępy Oksywskiej i jego żołnierzom został poświęcony fabularyzowany film dokumentalny (w reż. Bartosza Paducha), wyprodukowany w 2009 r. przez Telewizję Polską.

Fragment ul. Stanisława Dąbka w naszym mieście

W 2014 r. ukazała się książka biograficzna pt. „Generał Stanisław Dąbek” autorstwa dr Zygmunta Kubraka. W 2022 r. w Lubaczowie uroczyście odsłonięto pomnik płk. Stanisława Dąbka.

Wspomnienie o płk. Stanisławie Dąbku napisałam na podstawie:

  • artykułu pt. „Dąbek Stanisław,  płk. Wojska Polskiego” zamieszczonego na stronie www.przywrocmypamiec.pl
  • Wikipedii

Maria Sadurska

Dodaj opinię lub komentarz.