Opat Michał Antoni Hacki jest fundatorem kolejnego obiektu – Ołtarza  Przemienienia Pańskiego. Ten marmurowy trzyczęściowy  ołtarz charakteryzuje się prostymi belkowaniami i dwoma wazami płomienistymi, które leżą na pionach tworzonych przez dwie korynckie kolumny. Obraz główny przedstawia moment Przemienienia Pańskiego. Kolory są łagodne i ciepłe, a całość sprawia wrażenie lekkości. Nie zachował się niestety niewielki obraz w zwieńczeniu, który przedstawiał krucyfiks adorowany przez postaci świętych. Na szczycie znajduje się charakterystyczny herb fundatora ołtarza, opata Michała Hackiego.

Dalszy z ołtarzy stoi odwrócony bokiem, jest skierowany na zachód. To Ołtarz Trzech Króli, pochodzący z roku 1647, o czym informuje złota inskrypcja na belkowaniu. Ołtarz jest z trzyczęściowy, bogato zdobiony alabastrowymi figurami świętych. W podstawie znajdowały się dwa medaliony z wizerunkami szlachetnie urodzonych zakonników, niestety nie zachowały się do dzisiaj. Złota inskrypcja to łaciński werset psalmu 72: „I oddadzą mu pokłon wszyscy królowie, wszystkie narody będą mu służyły”.

W retabulum znajduje się malowany na desce symboliczny obraz „Pokłon Trzech Króli”. Nieznany autor obrazu przedstawił hołd składany przez króli, z których każdy reprezentuje jeden z kontynentów. Obraz flankują dwie korynckie kolumny, wykonane z marmuru oraz figury króla Dawida (pierwotnie trzymającego harfę) z lewej strony, oraz proroka Izajasza (pierwotnie trzymającego szczypce). O ile harfa jest oczywistym atrybutem króla Dawida, to szczypce w dłoniach Izajasza symbolizują oczyszczenie, jakiego doznał on od Boga. Zesłany przez Najwyższego anioł właśnie szczypcami dotknął języka Izajasza, dając mu wytchnienie od niegodziwości i zsyłając dar krasomówstwa.

W zwieńczeniu umieszczono obraz przedstawiający narodziny Syna Bożego w Betlejem z łacińską inskrypcją: „JACET IN PRAESEPIO REGNAT IN COELO” (Leży w żłobie, panuje w niebie). Obok znajdują się rzeźbione postaci walijskiego arcybiskupa Dawida oraz św. Henryka z Reims. Stojąca po prawej stronie figura św. Henryka być może pokazuje związki klasztoru oliwskiego z opactwem cysterskim z Clairvaux. Św. Henryk wstąpił bowiem do klasztoru w Clairvaux, aby na końcu swojej życiowej drogi stać się arcybiskupem Reims. Święty Henryk zmarł pod koniec XII wieku, a więc w  okresie tworzenia się klasztoru w Oliwie.

Następny w kolejności jest charakterystyczny dwuczęściowy Ołtarz Czterech Ewangelistów, flankowany marmurowymi kolumnami jońskimi. Ołtarz pozbawiony jest belkowania oddzielającego retabulum od zwieńczenia. Składa się ze skromnej podstawy, pozbawionej elementów dekoracyjnych oraz dwukondygnacyjnej nastawy. Bardzo ciekawie prezentują wykonane z białego marmuru ozdobne ucha. W plątaninie kształtów zwracają uwagę rzeźby lwa, wołu, orła oraz anioła – symboli ewangelistów. Ołtarz swój ostateczny wygląd zawdzięcza Andreasowi Schűlterowi – twórcy dekoracji i Andrzejowi Stechowi (1635 – 1697), który wykonał obraz w najwyższej kondygnacji nastawy i prawdopodobnie naniósł herb opata Hackiego na namalowanym przez Hermanna Hahna (1574 – 1628) obrazie głównym. Nie ma, co prawda, bezpośrednich dowodów na wykonanie głównego malowidła przez Hermanna Hahna, ale uderza podobieństwo stylistyczne do obrazu „Boże Narodzenie” z katedry pelplińskiej, który jest na pewno autorstwa Hahna. Namalowany na desce obraz jest jak gdyby powiększonym nieco wycinkiem „Bożego Narodzenia”. Wieńczące dzieło w trójkątnym kształcie, wkomponowane w alabastrowe chmury i dach stajenki betlejemskiej, przedstawia anielski chór śpiewający na cześć Boga. Widoczna partytura i zapis na niej jest ponoć autorstwa samego opata Michała Hackiego.

Kolejnym ołtarzem jest Ołtarz Czterech Doktorów Kościoła. Pierwotnie obiekt ten został ufundowany przez opata Dawida Konarskiego, pod koniec XVI wieku. W roku 1645 ołtarz przebudowano gruntownie, a fundatorem przedsięwzięcia był opat Aleksander Kęsowski, o czym świadczy tarcza herbowa, umieszczona na belkowaniu, pomiędzy nastawą i zwieńczeniem ołtarza. W predelli widoczne są trzy ozdoby: monogramy Jezusa i Maryi, wpisane w sześciokątne pola oraz owalne dzieło nieznanego artysty, ukazujące wizytę dwunastoletniego Jezusa w świątyni. Obraz główny został namalowany prawdopodobnie przez  gdańskiego malarza Adolfa Boya. Scena ukazana na obrazie pokazuje spotkanie Maryi i św. Elżbiety. W cieniu, po lewej stronie widać postać Zachariasza. Rzeźby w retabulum to postaci św. Ambrożego – z lewej strony, trzymający w dłoniach ul – atrybut daru pięknej wymowy, oraz św. Augustyn, z płonącym sercem w dłoni – symbolem żarliwej wiary.

W zwieńczeniu, powyżej tarczy herbowej opata Aleksandra Kęsowskiego, znajduje się obraz Jezusa, malowany na desce. Po lewej stronie umieszczono rzeźbę papieża Grzegorza Wielkiego (*590 – †604) oraz Św. Hieronima w charakterystycznym kardynalskim kapeluszu, u stóp którego leży lew. Ołtarz wieńczy gołąbek – symbolicznie ukazana postać Ducha Świętego.

Naprzeciwko ołtarza znajduje się bardzo ciekawa płyta nagrobna, pochodząca z 1691 roku. Niestety zasłania ją ława, przez co jest częściowo niewidoczna.

Po drugiej stronie przy ścianie oddzielającej ambit od prezbiterium, umieszczono dawny tron opacki, który znajdował się pierwotnie w prezbiterium. Tron został wykonany w roku 1730 przez jeden z warsztatów cysterskich w Oliwie, dzięki fundacji opata Mikołaja Zaleskiego. Obiekt to charakterystyczny, ze względu na kręcone kolumny, podtrzymujące belkowanie. Kiedyś tron był dodatkowo zdobiony aniołami oraz tarczą herbową fundatora, które podczas II wojny światowej zaginęły.

Warto również zwrócić uwagę na odsłonięte, w wyniku prac konserwatorskich elementy kamiennego cokołu pierwszego oratorium romańskiego z XII wieku – pierwszej budowli sakralnej wzniesionej przez cystersów w Oliwie zaraz po przybyciu z Kołbacza. Na tejże ścianie widnieją również gotyckie inskrypcje powstałe jednakże później.

cdn…

Wojciech Stybor

Copyright © 2005 Wojciech Stybor. All rights reserved.

One thought on “Oliwa – w poszukiwaniu tajemnic przeszłości – cz. 42

  • „Kiedyś tron był dodatkowo zdobiony aniołami oraz tarczą herbową fundatora, które podczas II wojny światowej zaginęły”
    Nieprawda. Istnieją zdjęcia z 1956 r. na których widać herb. Zatem przetrwał II wojnę.

    Odpowiedz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *