Szukając śladów króla Stanisława Augusta Poniatowskiego w Gdańsku, doszłam ciemną nocą do popiersia Jana Heweliusza wykonanego przez André Le Brun w 1788 roku.

Popiersie zostało darowane Gdańskowi w roku 1790 przez króla Stanisława Augusta i znajduje się  w zasobach naszego Muzeum Narodowego. Niestety, nie mogę go sobie przypomnieć, mimo że w Muzeum Narodowym byłam wiele razy. Ale może przeoczyłam.

Popiersie Jana Heweliusza darowane miastu w 1790 r.

Odnośnie króla, to  właściwie oprócz tego, że w dzieciństwie mieszkał w Gdańsku przez 7 lat  (przy Długim Targu prawdopodobnie) i był wychowywany przez Gotfryda Lengnicha, nie znalazłam nic.

Oracja Henniga-Henninskiego

Popiersie wykonano z okazji setnej rocznicy śmierci uczonego i zauważcie, że w 1790 roku Gdańsk był odcięty od Rzeczypospolitej z powodu I rozbioru. Dar króla był gestem podtrzymującym gdańszczan na duchu. W imieniu króla popiersie ofiarował Friedrich Ernst Hennig-Henninski, komisarz królewski w Gdańsku. Trafiło ono do Domu Przyrodników.
Hennig przybył do Gdańska w 1773, więc tuż po I rozbiorze, i był najpierw sekretarzem komisarza Aleksego Onufrego Husarzewskiego, a po jego śmierci w 1782 otrzymał jego stanowisko. W tym samym roku opublikował raport o stanie Gdańska. Starał się uregulować stosunki gospodarcze z Prusami.
W marcu 1793, gdy Prusy szykowały się do wejścia do miasta, Hennig – wobec uległej postawy rady miejskiej – słał apele do państw europejskich z protestem przeciwko takim działaniom (rada 11 marca ogłosiła akt kapitulacji). Po wejściu Prusaków Hennig przez 6 tygodni ukrywał się na wsi.
Prusy wprawdzie mianowały go konsulem, ale rok później zmuszono go do wyjazdu. Wrócił w 1796, nie mając środków do życia. Zajmował się handlem. Mieszkał przy Garbary 9. Zmarł w 1810 r.

Garbary 9 znajduje się tam, gdzie wywieszka Triumph.

Hennig-Henninski jest kompletnie nieznany w Gdańsku, a był to człowiek, który w imieniu gdańszczan apelował do morale współczesnych mu polityków i oczekiwał politycznych działań. Trudno oceniać stanowisko rady miasta.  Kapitulacja była nieunikniona, jednak rada skapitulowała wcześniej niż mieszkańcy, którzy chwycili za broń.

O ostatnim komisarzu królewskim w Gdańsku można więcej poczytać na stronie Internetowego Polskiego Słownika Biograficznego. Jego biogram znajduje się również w Wikipedii i Gedanopedii. Śladem Leopolda von Wintera, który po przeciwnej stronie ulicy ma swoją pamiątkową tablicę pod nr 5, również i ten mieszkaniec Garbary godzien jest uhonorowania.

Anna Pisarska-Umańska

Dodaj opinię lub komentarz.