Szanowni Państwo, gdańszczanki i gdańszczanie,

w dniu 8 maja pan br., Piotr Grzelak, zastępca prezydenta Gdańska wraz z Michałem Szymańskim, zastępcą dyrektora Gdańskiego Zarządu Dróg i Zieleni i Edyta Damszel-Turek, dyrektorką Biura Rozwoju Gdańska zorganizowali otwartą konferencję prasową na Targu Maślanym, w całości poświęconą oskarżeniom pod adresem Wojewódzkiego Pomorskiego Konserwatora Zabytków.

Konserwator i jego Urząd zostali przedstawieni jako winni: blokowania inwestycji Zarządu Dróg i i Zieleni w Gdańsku polegających na układaniu lub przekładaniu nawierzchni ulicznych oraz instalacji różnych elementów „małej architektury” na terenach podlegających ścisłej, ustawowej ochronie konserwatorskiej; zablokowania inicjatywy „fasady od nowa”, realizowanej przez jedną firmę zajmującą się renowacją zabytków, w tym malowaniem fasad; nieuzgadniania około 15 Miejscowych Planów Zagospodarowania Przestrzennego, w tym zablokowania budowy hospicjum niedaleko Placu Zebrań Ludowych oraz wstrzymania prac przy posadzce w Bazylice Mariackiej.

Z poczuciem zażenowania i zdumieniem wysłuchałem tych zarzutów – nieprawdziwych w całości lub w dużej części, wygłoszonych przez przedstawicieli Miasta w ciągu trzech kwadransów.

Pan wiceprezydent nie jest co prawda, jak nas poinformował prawnikiem, lecz socjologiem, podobnie jak pan dyrektor GZDiZ, lecz nie usprawiedliwia to lekceważenia ustawowych obowiązków wynikających z Ustawy o Ochronie Zabytków i Konstytucji RP.

Wielokrotnie przypominałem i przypominam po raz kolejny: Zespół Staromiejski Gdańska w obrębie nowożytnych fortyfikacji został wpisany w 1947 roku do Rejestru Zabytków jako całość. To znaczy, mówiąc nieco kolokwialnie „jeden wielki zabytek”, niezależnie od tego, że wiele jego budowli posiada także indywidualne wpisy do rejestru.

O wartości tego zespołu i jego zabytków nie trzeba chyba nikogo w Gdańsku przekonywać. O obowiązku ochrony tej oryginalnej, zabytkowej substancji mówią nie tylko ustawy nakładające konkretne obowiązki na konserwatora zabytków. Miasto Gdańsk powinno znać i szanować także wyroki Naczelnego Sądu Administracyjnego, które potwierdzają, na czym polega ochrona tego zespołu urbanistycznego, definiując m.in. szerokości i formy ulic podlegające ochronie.

Powtórzę raz jeszcze: Wojewódzki Konserwator Zabytków ma obowiązek stać na straży tego prawa.

Pełniąc funkcję Pomorskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków od czerwca 2019 nie jestem w stanie zatrzymać wielu inwestycji, haniebnie szpecących unikalny staromiejski zespół staromiejski Gdańska, ponieważ są one realizowane na podstawie wcześniej wydanych i prawnie skutecznych decyzji.

Przyznawałem także kilkakrotnie, że zarówno trudna sytuacja kadrowa, jak i zmiana stylu pracy urzędu, powodowała wydłużenia terminów procedowania spraw. W ostatnich miesiącach pandemia oraz bardzo duża absencja chorobowa (zwolnienia dla chorych, na opiekę nad dziećmi, kwarantanny, praca zdalna) nie sprzyjały szybkiemu opracowywaniu decyzji.

Zmiana stylu pracy WUOZ w Gdańsku na wymagający nie dwu lub trzykrotnie, ale nieomal dziesięciokrotnie większego nakładu pracy części inspektorów, polega na tym, że sprawdzają oni projekty o wiele bardziej wnikliwie i sam fakt, że o coś wnioskuje duży deweloper czy Miasto, nie oznacza, że „podstempluje się od zaraz”, bez oglądania dokumentacji i bez względu na jej merytoryczną wartość. Jakie niegdyś były efekty decyzji „podpisywanych jak leci”, gdańszczanie widzą na własne oczy…

Oskarża się szybko i może dlatego demagogia jest tak łatwą i popularną sztuką, a merytoryczne odparcie zarzutu wymaga przytoczenia dat, faktów i dowodów. Ponieważ tak jak wspomniałem, zarzuty wytoczone przez pana wiceprezydenta i dwoje dyrektorów są odległe od rzeczywistości, respektując i szanując prawo mieszkańców Gdańska do pełnej i rzetelnej informacji, w najbliższych dniach na naszej stronie internetowej i profilu na Facebooku (www.ochronazabytkow.gda.pl i facebook.com/pwkzgdansk) będziemy przedstawiać informacje o wszystkich „przypadkach”, na temat których opinię wyrazili przedstawiciele miasta.

Igor Strzok

Konferencja prasowa zastępcy prezydenta Gdańska Piotra Grzelaka

Komentarz Igora Strzoka, PWKZ także w Forum Panoramy w TVP3 Gdańsk

One thought on “Oświadczenie Pomorskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków

  • Za rządów Adamowicza strasznie oszpecili Gdańsk, a i teraz p. Dulkiewicz nie patrzy na estetykę miasta tylko na kasiorke i łatwo nie odstąpi od wyprzedanego już większości deweloperom i mafi

    Odpowiedz

Dodaj opinię lub komentarz.