Ignacy Franciszek Przebendowski, starosta Pucka oraz Mirachowa, rozpoczął w 1767 r. budowę siedziby rodu w Wejherowie. Rezydencję zaprojektowano, w atrakcyjnie położonych ogrodach mieszczańskich nad rzeczką Cedron, na osi drogi prowadzącej z rynku.
Po I rozbiorze Polski Ignacy Franciszek Przebendowski postanowił na stałe opuścić rodzinne strony przenosząc się do Warszawy, a rozpoczęte i zaawansowane prace zostały przerwane. Dobra te przeszły na Józefa Antoniego Przebendowskiego, a następnie w roku 1782 r. sprzedane kupcowi angielskiemu Aleksandrowi Gibsonowi. Od roku 1790, majątek znajdował się już w posiadaniu rodziny Keyserlingk.
Ok. 1800 r. Otton Aleksander von Keyserlingk rozpoczął kontynuację budowy pałacu, jednakże w odmiennym kształcie niż pierwotnie planował Przebendowski.
Pół wieku później (1857 r.) hrabia Otton Archibald von Keyserlingk, członek Królewskiej Izby Panów, w wyniku kolejnej rozbudowy i przebudowy, nadał pałacowi formę neogotycką – taką, jaką możemy oglądać współcześnie.
Po 1920 r., kiedy powiat wejherowski znalazł się w II Rzeczypospolitej, Keyserlingkowie pozostali w Wejherowie. Z początkiem 1945 r. żona wraz z dziećmi ostatniego właściciela majątku wyjechała do Niemiec, natomiast los samego hrabiego Henryka Keyserlingka pozostał nieznany.
Po 1945 r. w pałacu znalazła siedzibę szkoła dla pracowników leśnych, następnie internat dla dzieci ze Szkoły Podstawowej dla Głuchych, a po 1957 roku – przedszkole. W 1995 r. gospodarzem obiektu zostało Muzeum Piśmiennictwa i Muzyki Kaszubsko-Pomorskiej.
- przeczytaj: Miasto pełne uroku