Gdy Ci smutno i źle, zjedz „pankejka” Takie są kulinarne trendy. Moje placki nie są prawdziwymi amerykańskimi „pankjkami” i powstały z tego, co miałam pod ręką w niedzielne przedpołudnie. Usmażyłam 4 lekko pulchne placki (patelnia o średnicy ok. 14 cm) a do tego świeże, słodkie truskawki wymieszane z serkiem waniliowym. Cudownie smakuje. Do tego oczywiście czarna, mocna kawa
Nieamerykańskie „Pankejki” z truskawkami
Składniki dla 2 osób (4 placki, w sumie 5 ale pierwszy poszedł do kosza)
- 1 jajo od szczęśliwej kurki
- 2 kopiaste łyżki mąki pszennej
- 1/4 szklanki maślanki
- 1/4 szklanki lekko gazowanej wody mineralnej
- mniej niż pół łyżeczki sody
- łyżka oliwy
Ciasto powinno mieć konsystencję śmietany.
a na pankejki
- 200 g serka waniliowego
- 300 g truskawek
Przygotowanie
Do miski wbijamy jajo, sypiemy mąkę, sodę, dolewamy maślankę i dokładnie mieszamy tak aby nie było grudek. Wlewamy wodę mineralną a końcu łyżkę oliwy i jeszcze raz dokładnie mieszamy lekko ubijając trzepaczką. Niewielką patelenkę rozgrzewamy i lejemy nalewamy chochelką ciasto.
Patelni nie smarujemy żadnym tłuszczem. Smażymy placki z dwóch stron.
Truskawki kroimy w dowolny sposób i mieszamy z serkiem waniliowym. I teraz kładziemy „pankejka”, smarujemy serkiem z truskawkami, a to idzie kolejny placek a na niego znów serek z truskawkami. Takich warstw możemy zrobić kilka, w zależności od apetytu, ale dwie, góra trzy wystarczą.
Zjadamy od razu!
Co za idiota/ka nazywa naleśniki wyrażając się jakimś pidginem? z Jackowa przyjechał/a czy co? Język Polski być trudna język?