Ludzie

Razu jednego, kiedy w malignie zasnąłem, wpadł mi palec w kałamarz i pisać zacząłem

Cytat który umieściłam w tytule pochodzi z wiersza Aleksandra Fredry pt. „Pro Memoria”, powstałego u schyłku życia tego słynnego pisarza,  zarazem poety. Ten „najświetniejszy komediopisarz polski wszystkich czasów”, jak określiła go Alina Witkowska w publikacji „Literatura Romantyzmu” jest patronem jednej z gdańskich ulic.

Warto zauważyć, że oprócz komedii Fredro tworzył również wiersze, poematy i aforyzmy. Jemu właśnie postanowiłam poświęcić ten artykuł.

Pisząc korzystałam ze wspomnianej książki (i to z niej będą pochodzić zaczerpnięte przeze mnie cytaty), www.archiwum.podkarpackie.pl (Szlak ”Śladami Aleksandra Fredry”) oraz Wikipedii.

Aleksander Fredro
Aleksander Fredro, fotografia. Wikipedia

Aleksander Fredro urodził się w zamożnej rodzinie szlacheckiej 12 VI 1793 r. w Surochowie k. Jarosławia na Podkarpaciu. W tej miejscowości znajduje się głaz z inskrypcją upamiętniający miejsce urodzenia się pisarza. Do dziś z dawnego majątku Fredrów zachowały się tam: część parku, oficyna i kaplica.

Aleksander był synem Jacka Fredry (herbu Bończa) i Marianny z Dębińskich.

W 1797 r. zamieszkał wraz z rodzicami w Bieńkowej (lub Beńkowej) Wiszni (w obwodzie lwowskim na ob. Ukrainie), którą Jacek Fredro kupił w rok wcześniej.

Przyszły pisarz w swym pamiętniku pt. „Trzy po trzy” wspominał następująco swoje dzieciństwo: „Surochów, gdzie się urodziłem, skąd wywieziony na ręku piastunki, już nigdy nie wróciłem, leży przede mną jak obraz w śnie kiedyś widziany. (…) Świat mego dziecinnego i młodocianego wieku cały w Beńkowej Wiszni. Dom tam moich rodziców był to dom prawdziwie polsko szlachecki, zamożny bez zbytku, cichy a gościnny. Dwa razy do roku, w dnie imienin rodziców zjazd bywał wielki. Obiad w ogrodzie pod lipami…bal całą noc…iluminacja”.

Aleksander Fredro nigdy nie uczęszczał do szkół publicznych, edukację pobierał w domu pod okiem guwernera.

12 I 1806 r. po tragicznym pożarze w dworu w Beńkowej Wiszni, w którym zginęła jego matka, zamieszkał wraz z ojcem we Lwowie.

W 1809 r. po zajęciu Galicji przez wojska ks. Józefa Poniatowskiego, wstąpił do armii Księstwa Warszawskiego, w której pierwsze doświadczenia bojowe zdobywał pod kierunkiem płk. Kazimierza Rozwadowskiego. Następnie służył w armii Napoleona Bonaparte; w 1812 r. wziął udział w wyprawie Cesarza Francuzów na Moskwę, za co został odznaczony Złotym Krzyżem Virtuti Militari. Dostał się wówczas niewoli rosyjskiej, z której udało mu się zbiec.

Aleksander Fredro pod Hanau w 1813 r, obraz Juliusza Kossaka, zbiory Muzeum Narodowego w Warszawie

W latach 1813 – 1814 służył jako oficer ordynansowy w sztabie Napoleona. W 1813 r. brał udział w Bitwie Narodów pod Lipskiem. W 1814 r. został odznaczony Krzyżem Legii Honorowej.

Po abdykacji Napoleona powrócił do Beńkowej Wiszni, gdzie zamieszkał wraz z ojcem. Wspomnienia tych młodzieńczych lat zawarł w następującym fragmencie wiersza „Pro Memoria”:

Ks. Józef Poniatowski
Ks. Józef Poniatowski, mal. F. Paderewski. Wikipedia

„A kiedy niespodzianie zafurknął proporzec,
W to mi graj!… Żegnając rodzicielski dworzec,
Żegnając biblioteki zacisze spokojne,
Z radośném uniesieniem ruszyłem na wojnę.
A gdym przedeptał obręcz i prysku i lodu

Moskwy, Paryża, Wiednia od grodu do grodu;
Za sześciomiesięcznym w niewoli popasem,
Wróciłem z niezwiększonym nauki zapasem.
Wróciłem, prawdą mówiąc, bez celu do kraju,
Lecz z pękiem doświadczenia różnego rodzaju”.

Od 1818 r. Aleksander Fredro gospodarzył samodzielnie – z woli swego ojca – w Jatwięgach. Było to niewielkie gospodarstwo należące do rodziny Fredrów, położone nad rzeką Wisznią. Tutaj powstały liczne utwory z pierwszego okresu jego twórczości.

Pierwszą znaczącą komedią napisaną przez Aleksandra Fredrę był utwór pt. „Pan Geldhab” (która powstała w 1818 r., a została wystawiona w 1821 r.). Jednakże jego debiut w tej dziedzinie przypadł na rok 1817, kiedy to we Lwowie została wystawiona jego jednoaktówka „Intryga naprędce”.

W 1818 r. pisarz zadebiutował w prasie publikując w „Pamiętniku Lwowskim” rozprawkę na temat wychowania.

8 XI 1828 r. po jedenastu latach starań poślubił, hrabinę Zofię Skarbkową (z. d. Jabłonowską), właścicielkę zamku w Odrzykoniu na Podkarpaciu. Tyle lat bowiem musiał czekać na przełamanie oporów rodziny swej wybranki oraz unieważnienie jej pierwszego małżeństwa.

płk. Kazimierz Rozwadowski
płk. Kazimierz Rozwadowski, Wikipedia

W 1828 r. również zmarł Jacek Fredro. Aleksander wraz z Zofią zamieszkali w odziedziczonej przez niego po ojcu, Beńkowej Wiszni.

W 1829 r. pisarz został członkiem Towarzystwa Przyjaciół Nauk w Warszawie. Rok później włączył się w działalność Obywatelskiego Komitetu Pomocy dla Powstania, utworzonego we Lwowie w związku z wybuchem powstania listopadowego w stolicy Królestwa Kongresowego. W 1832 r. Fredro ukrywał w swym majątku powstańców, którzy w obawie przed represjami ze strony cara schronili się w Galicji.

W latach 1833 – 1842 Fredro został wybrany posłem do galicyjskiego Sejmu Stanowego; zyskał już wtedy znaczny autorytet, zwłaszcza wśród przedstawicieli warstw posiadających. Występował ostro przeciwko austriackiej biurokracji. Po wydarzeniach, jakie miały miejsce w Galicji w 1846 r. – a które przeszły do historii, jako Rabacja Galicyjska – napisał memoriał krążący później w odpisach. Zarzucił w nim władzom zaborczym podburzenie tamtejszych chłopów przeciwko szlachcie, co doprowadziło do masowych zbrodni dokonanych przez chłopów na właścicielach ziemskich.

W 1846 r. Fredro został oskarżony o obrazę cesarza, do której miał się dopuścić w czasie jednego z przemówień; użył wtedy niezręcznego zwrotu pod adresem władcy. W następstwie został aresztowany; zwolniono go po długim śledztwie, dzięki interwencji namiestnika A. Gołuchowskiego.

W latach czterdziestych XIX w. Fredro spisywał swoje wspomnienia z dzieciństwa oraz młodości, które zatytułował „Trzy po trzy”,  których fragmenty przytoczyłam powyżej. Początkowo nie zamierzał ich wydać drukiem. Dopiero tuż przed śmiercią zgodził się na ich publikację; polecił zakończyć je wierszem „Pro Memoria”. Pamiętniki te zostały opublikowane przez jego syna w 1877 r. w „Gazecie Polskiej” w Warszawie, a następnie w 1881 r. w zbiorowej edycji „Dzieł” tegoż pisarza.

Seweryn Goszczyński
Seweryn Goszczyński, Wikipedia

W lipcu 1845 r. Aleksander Fredro był współzałożycielem Galicyjskiego Towarzystwa Gospodarskiego.

W 1848 r. (czyli w okresie Wiosny Ludów) został członkiem lwowskiej Rady Narodowej (zwanej też Centralną Radą Narodową), która była polską organizacją demokratyczną o cechach parlamentu galicyjskiego. Powstała z inicjatywy Komitetu Narodowego (utworzonego w marcu 1848 r. we Lwowie). Dążyła do skoordynowania działalności wszelkich rad w Galicji w celu przejęcia tam władzy. Skupiła w swych szeregach przedstawicieli ziemiaństwa, mieszczaństwa oraz inteligencji o poglądach demokratycznych.

W latach 1850 – 1855 Aleksander Fredro przebywał z przerwami we Francji, gdzie po powstaniu węgierskim wyemigrował jego syn Jan Aleksander, uczestnik tegoż zrywu niepodległościowego.

W 1857 r. pisarz otrzymał francuski Medal Świętej Heleny. Było to odznaczenie ustanowione przez Napoleona III w celu uhonorowania żołnierzy, którzy walczyli w armii Napoleona I w latach 1792 – 1815.

W 1861 r. Fredro został wybrany posłem do Sejmu Krajowego, jaki istniał w Galicji w latach 1861 – 1918 z siedzibą we Lwowie. Po kilku miesiącach jednakże zrezygnował z tej działalności.

Przyczynił się do utworzenia Towarzystwa Kredytowego Ziemskiego i Galicyjskiej Kasy Oszczędności. Czynił starania dotyczące budowy w Galicji pierwszej linii kolejowej.

W 1873 r. otrzymał Wielki Krzyż Franciszka Józefa. W tym roku został członkiem Akademii Umiejętności w Krakowie.

Ostatnie dwadzieścia osiem lat swego życia spędził we Lwowie, mieszkając nieistniejącym dziś dworku zwanym Fredrówką.

Napoleon III
Napoleon III, Wikipedia

Aleksander Fredro zmarł 15 VII 1876 r. we Lwowie. Został pochowany w rodzinnej krypcie w kościele Wniebowzięcia NMP w Rudkach k. Lwowa, w którym rodzina Fredrów każdej niedzieli uczestniczyła we mszy. „Co niedziela zajeżdżała ogromna poczwórna kareta sześciu kasztanowymi końmi…Za karetą szedł kocz poczwórny, równie ogromny, czterema końmi… Jechaliśmy na mszę do Rudek” („Trzy po trzy”).

Aleksander Fredro miał syna Jana Aleksandra i córkę Zofię, po mężu Szeptycką. Jej synami byli m. in abp. Andrzej Szeptycki i Stanisław Szeptycki – generał major cesarskiej i królewskiej armii, generał broni Wojska Polskiego, szef sztabu Generalnego Wojska Polskiego, minister spraw wojskowych II RP.

Wróćmy jeszcze do twórczości Aleksandra Fredry. Jego komedie „z grubsza można podzielić na komedie pełnospektaklowe, duże i małe jednoaktówki, często znakomite” (A. Witkowska).

Według innego podziału, uwzględniającego typ humoru i pomysły sceniczne można wyróżnić w jego twórczości komedie serio (był to termin używany przez Aleksandra Fredrę) i farsy, czyli „komedie szybkiej akcji, spiętrzonej intrygi i dużej liczby sytuacji humorystycznych” (A. Witkowska). Arcydziełem farsy można nazwać „Damy i huzary” (1825 r.) – utwór oparty na ulubionych komediowych pomysłach Fredry – „złamanych postanowieniach i niestosownych zalotach”.

Na rok 1835 przypada cezura wewnętrzna, która „przecina dzieło Fredry” na dwa okresy. Wtedy właśnie, po napisaniu komedii „Dożywocie” pisarz zamilkł na piętnaście lat, o czym wspomniał następująco we  wierszu „Pro Memoria”: „Bo jakiś Minos powstał i zaszczekał wściekle, Chciałby moje pięć tomów w piątem widzieć piekle. (…) I zrozumiałem tylko, że milczeć wypada. Milczałem lat piętnaście i nie schudłem wcale”.

Ponownie zaczął tworzyć dopiero po 1850 r. (być może w 1852 r. albo dopiero dwa lata później) jednakże utworów tych nie publikował. Zostały wydane dopiero po jego śmierci.

Komedie napisane przez Fredrę w obu tych okresach różnią: „temat, bohaterowie, wizja świata (…) łączy (…) podobna technika komediowa i zasób środków humoru”.

Franciszek Zabłocki
Franciszek Zabłocki, Wikipedia

Humor (sytuacyjny i językowy) Aleksander Fredro osiągał za pomocą środków stosowanych od dawien dawna przez pisarzy. Były to: „nieporozumienia, przebieranki, granie nie swoich ról, komedia w komedii (…) Te znane od dawna środki ekspresji komicznej zostały przez Fredrę nie tylko mistrzowsko zastosowane, ale skojarzone z dowcipem językowym wysokiej próby, odświeżającym stare konwencje komediowe”.

Śmieszność sytuacji i zachowań jego bohaterów wynikała często z ich wypowiedzi (np. w formie dowcipów słownych oparte na podobieństwie wyrazów o odmiennych znaczeniach). Śmieszność wypowiedzi wynikała także ze sposobu myślenia oraz osobowości bohatera które odsłaniały „poprzez język komiczne wnętrze człowieka”.

Z kolei „jeszcze bardziej finezyjny komizm językowy” Aleksander Fredro osiągał poprzez „parodiowanie stylów literackich i zabawowe igranie konwencjami kultury (…) Ironicznie trawestował płaczliwy styl dramy sentymentalnej i ulubione przez nią rozwiązania sytuacyjne, kpiąc ze zbójców, widm, upiorów (np. „Nowy Don Kiszot”), czasem z maniery romantycznej, delikatnie zironizowanej (…) lub komicznie strywializowanej”.

Czyniąc aluzje językowe i dokonując „zabawowych trawestacji stylów” Aleksander Fredro czerpał z tradycji literackich począwszy od baroku po wczesny romantyzm. Najlepszym przykładem takiego utworu jest „Zemsta” – komedia „prawdziwie rozrzutna stylizacyjnie”, w której w wypowiedziach bohaterów można odnaleźć: tradycje ozdobnej wypowiedzi barokowej, makaronizmy, stylizację uromantycznioną oraz kunsztowną mieszaninę baroku, rokoka i klasycyzmu (co w szczególności dotyczy wypowiedzi Papkina).

Humor językowy, odwołujący się do tradycji wielu epok naszej rodzimej literatury „jest autorskim piętnem komedii Fredry w dużej mierze decydującym o ich literackiej finezji”.

Aleksander Fredro odstąpił od generalnej zasady stosowanej dotychczas przez polskich autorów komedii, w szczególności przedstawicieli Oświecenia, mianowicie od dydaktyzmu.

Aleksander Dunin - Borkowski
Aleksander Dunin – Borkowski, Wikipedia

Pisarz w swych „Zapiskach starucha” przyznawał: „Komedia wyłącznie tendencyjna nic nie nauczy, nikogo nie poprawi. Więcej w niej zawsze złości niż prawdy”. Dlatego komedie Fredry nie są dydaktyczne. Bawią i śmieszą, a jeżeli „wychowują to tylko w takim sensie, w jakim śmieszność jest orężem przeciwko głupstwu”. Zresztą niektóre utwory tego pisarza swój poziom artystyczny oraz „siłę komiczną” zawdzięczają właśnie rezygnacji z morału, np. komedia „Mąż i żona”. Jednakże  krytyka literacka zarzucała Fredrze „głuchotę moralną i obojętność wobec zgnilizny obyczajowej”.

Są też podobieństwa twórczości komediowej Fredry z tego typu twórczością  oświeceniową. Pisarz czerpał zwłaszcza z twórczości Franciszka Zabłockiego i Wojciecha Bogusławskiego. Świadczy o tym podobieństwo tematów, technik, typów ludzkich. Niemniej rozkład cnót i wad, wzorów do naśladowania, a także  przykładów godnych potępienia, które w komedii oświeceniowej są jednoznacznie sklasyfikowane, u Fredry tracą tę jednoznaczność, a morał często się nie pojawia.

Komedia Fredry to „komedia charakterów”. Kreowani przez niego bohaterowie „nie mieścili się w ramach scenicznej dydaktyki”. Właśnie owa złożona budowa postaci stanowi jedną z najbardziej oryginalnych, indywidualnych cech artyzmu jego utworów, „współtworzących odrębność jego literackiej rzeczywistości komediowej”. Zdaniem Aliny Witkowskiej utwory te stanowią „studium niejednoznaczności, podwójności człowieka, o zawikłanych motywach działań, różnorakich impulsach etycznych, nie dających się prosto sklasyfikować i ująć w kategoriach komediowego typu ludzkiego”. Taki sposób kreacji bohatera literackiego „wchodził w rozbrat z dydaktyką” oraz otwierał perspektywę ukazania złożoności charakteru ludzkiego bohatera komediowego oraz wieloznaczności świata, w którym działał. Można powiedzieć, że świat wykreowany przez Aleksandra Fredrę nie jest czarno – biały.

Bohaterów Fredry nie można jednoznacznie określić, jako cnotliwych, czyli godnych naśladowania, ani jako występnych, czyli jednoznacznie zasługujących na potępienie. Dlatego jeśli nawet posiadają ewidentne wady, złe skłonności, budzą jednak często sympatię lub współczucie.

Kazimierz Brodziński
Kazimierz Brodziński, Wikipedia

O odrębności komedii Fredry świadczą również: temat, czas, przestrzeń akcji oraz „filozofia losu ludzkiego”. Alina Witkowska nazwała Aleksandra Fredrę polskim „twórcą komedii miłości”, ponieważ żaden z dotychczasowych pisarzy nie umieścił miłości „w centrum perypetii utworu” i w tym stopniu, co on nie „oddał komedii na usługi miłości”. Utworami Fredry o „pięknie miłości, radosnym wdzięku uczucia młodych” są chociażby „Śluby panieńskie”, „Zemsta”, „Pan Jowialski”. Pisarzowi zależało na tym, by ukazać bezinteresowność uczucia młodych ludzi, które w finale utworu osiąga swe spełnienie.

Fredro stawiał bowiem miłość i szczęście rodzinne ponad wszystko. Wartości te określiły „fredrowski pozytywny wzór życia i godny człowieka > zakres losu < (określenie użyte w „Cudzoziemczyźnie)”. W jego mniemaniu właśnie ognisko domowe było źródłem szczęścia człowieka. Taki pogląd pisarza wynikał z wyznawanego przez niego „światopoglądu idylli” oraz zasady „szczęścia w ograniczeniu, w świadomym wyborze wartości dostępnych człowiekowi” – sformułowanych przez Kazimierza Brodzińskiego – poetę, historyka, krytyka literackiego.

Fredrze owa „domowa idylla” kojarzyła się z dworem szlacheckim. Warto zauważyć, że miejscem akcji komedii, jakie napisał Fredro (z wyjątkiem „Dożywocia”) do momentu „zamilknięcia”, rozgrywa się właśnie we dworze szlacheckim.

Dodatkowym elementem charakterystycznym dla większości utworów tego pisarza, powstałych w tym pierwszym okresie jego twórczości, jest niesprecyzowany czas akcji. Nawet jeśli pojawiają się realia historyczne lub obyczajowe, to nie odgrywają istotnego znaczenia w danym utworze. Bo Fredro nie zamierzał pisać dzieł typowo historycznych. Pragnął jedynie ocalić od zapomnienia „idyllę polskiego dworu”, czyli polską kulturę i tradycję szlachecką. Ten specyficzny świat, który pomału odchodził w przeszłość, Fredro potraktował jednak we właściwy sobie sposób, czyli z przymrużeniem oka.

Gabriela Zapolska
Gabriela Zapolska, Wikipedia

Przełom przyniosła dopiero komedia „Dożywocie”, w której autor akcję osadził nie we dworze szlacheckim, a w oberży oraz w konkretnych realiach dziejowych. Była to jednocześnie ostatnia komedia, jaką Fredro napisał w swym pierwszym okresie twórczym. To wtedy pisarz rozstał się z pracą literacką na wiele lat. Na zawsze też rozstał się w swej twórczości ze światem szlacheckiej idylli. Złożyło się na to zapewne wiele czynników. Jednym z nich mogły być zachodzące wówczas przemiany społeczne, cywilizacyjne, mentalne. Świat bliski sercu pisarza zaczynał odchodzić w przeszłość. Coraz większą rolę zaczynał odgrywać pieniądz, osiągnięcia techniki; zachodziły również zmiany w obyczajowości (np. emancypacja kobiet).

Dodatkowo Fredro coraz częściej miewał zmienne nastroje, odczuwał potrzebę przebywania w samotności, izolował się od otoczenia.

Do tego dochodziła nieprzychylna pisarzowi krytyka literacka – o czym już wspomniałam – zarzucająca mu „brak ducha narodowego i gloryfikację szlachetczyzny”. Takie zarzuty stawiali Seweryn Goszczyński w „Nowej epoce poezji polskiej” i Aleksander Dunin – Borkowski w „Uwagach ogólnych nad literaturą w Galicji”.

Kiedy po latach Fredro powrócił do pracy literackiej, podjął ją w „zmienionym kształcie”, czego zapowiedzią była komedia „Dożywocie”.

Do jego utworów zaczynała coraz silniej przenikać nowa rzeczywistość wraz ze wspomnianymi powyżej przemianami społecznymi. „Życie rodzinne, miłość i uczucia (…) coraz brutalniej wikłane będą w interesy pieniądza, kalkulacji, mód obyczajowych”. Do komedii Fredry powstałych w tym okresie należą: „Z Przemyśla do Przeszowy”, „Wychowanka” (1854 – 1856 ?), „Godzien litości” (1862 r.).

ul. Fredry w Gdańsku
ul. Aleksandra Fredy w Gdańsku

Z biegiem czasu twórczość Aleksandra Fredry ulegała dalszej transformacji; stała się bliska twórczości komediowej takich pisarzy, jak Gabriela Zapolska albo Włodzimierz Perzyński. Powstały wtedy takie utwory, jak: „Wielki człowiek do małych interesów”, „Rewolwer”.

Maria Sadurska

Dodaj opinię lub komentarz.