Remiz 300 lat temu nazywany był polską sikorką. Tworzy niebywałe gniazdo, czyli zwisający nad wodą worek. Samiec uwielbia je budować, więc czasem robi kilka na zapas. Zamieszkuje Europę Środkową i Południową, nawet zapuszcza się do Chin, ale 300 lat temu widocznie występował tylko w Polsce, bo jego gniazdo robiło europejską furorę. 

Remiz i jego gniazdo, fot. Krzysztof Podgórzak https://www.facebook.com/krzysztof.podgorzak.7

Nazwa „polska sikorka” wzięła się od występowania w Polsce i na Litwie. Poszukiwano tych gniazd i sprowadzano  np. do Francji, by umieszczać w muzeach i ośrodkach badawczych. Wiek XVIII był we francuskich kręgach uczonych okresem intensywnego zainteresowania przyrodą Rzeczypospolitej.
W 1639 r. Ludwik XIII założył ogród botaniczny (Jardin des Plantes) i Królewski Gabinet Historii Naturalnej, które w 1793 r. przekształcono w Narodowe Muzeum Historii Naturalnej. I te właśnie instytucje szeroko współpracowały z polskimi badaczami. Polskimi, czyli także gdańskimi.
Obecne NMHN posiada samych okazów geologicznych i mineralogicznych ok. 850 000, meteorytów 3500, ziół 12 milionów, 35 000 czaszek ludzkich, 2 miliony okazów prehistorycznych.

Sam król Stanisław August Poniatowski wysłał do muzeum kolekcję polskich minerałów. W okresie zaborów było to miejsce, gdzie wielu Polaków mogło prowadzić badania. Ale to gdańscy przyrodnicy byli podstawowym źródłem wiedzy o przyrodzie Rzeczypospolitej. W XVII i XVIII wieku gdańska szkoła naukowa należała do najważniejszych ośrodków przyrodoznawczych w Europie i była pionierem na wielu polach.

Francuskie muzeum posiada też bibliotekę. I okazuje się, że w tej bibliotece jest 90 książek gdańskich przyrodników + rękopisy i korespondencja. Posiada książki: Adriana Pauliego, Nicolausa Ölhafena, Georga Segerusa, Ernsta Gottfrieda Heysego, Johanna Adama Kulmusa, Christiana Mentzla, Christophora Gottwalda, Georga Andreasa Helwinga, Joahannesa Philippusiusa i Jacoba Breyniusów, Jacobusa Theodorusa Kleina, Michaela Christopha Hanoviusa, Gottfrieda Reygera, Johanna Daniela Titiusa, Johanna Reinholda i Georga Forsterów. Znacie ich? Ja tylko o niektórych słyszałam.
To Titius napisał książkę o remizie. Reyger w latach 1722-1769 prowadził badania meteorologiczne w Gdańsku, czym wniósł swój akcent w europejskie badania klimatu. Reyger był właścicielem Parku Oruńskiego i tam hodował rośliny egzotyczne. Prowadził obserwacje astronomiczne, zajmował się mszycami i był jednym z założycieli Towarzystwa Przyrodniczego w 1743 r.

Anna Pisarska-Umańska

One thought on “Remiz we francuskim muzeum

Dodaj opinię lub komentarz.