Głównym zajęciem mieszkańców Górek było oczywiście rybołówstwo. W 1793 roku zarejestrowano dwóch rybaków, a w 1931 roku zawodem tym zajmowało się 185 osób! W Górkach Wschodnich przed wojną funkcjonowały co najmniej 4 wędzarnie.

Do naszych czasów przetrwała jedna, przy ulicy Nadwiślańskiej. Budynek w ostatnich latach został w całości wyremontowany i ulokowano w nim hotelik i restaurację.

Interesujący nas budynek wędzarni ryb powstał na przełomie lat 20tych i 30tych XX wieku. Prawdopodobnie został zbudowany przez firmę z Hamburga. Będąc na Bornholmie uwagę przykuwają wędzarnie z identycznymi kominami. Pierwszym właścicielem wędzarni ryb był Niemiec o nazwisku Otto Bartsch. Państwo Bartsch nie mieli potomków, stąd ciężko ustalić ich powojenną historię. Wiemy jedynie, że po wywłaszczeniu dokonanym na mocy zarządzenia Przewodniczącego Wojewódzkiej Komisji do spraw upaństwowienia z grudnia 1946 roku wyjechali przez Republikę Federalną Niemiec do Stanów Zjednoczonych – można wyczytać na oficjalnej stronie ośrodka.

Po II wojnie światowej wędzarnia należała kolejno do kilku spółdzielni rybackich. Urzędy ziemskie postanowiły osadzić na wybrzeżu rybaków słodkowodnych zza Buga i chętnych osadników z Pomorza, wyszkolić ich na rybaków morskich i stworzyć im odpowiednie warunki do pracy. Na Wyspie Sobieszewskiej zrzeszano rybaków w Śpiewowie czy w Świbnie.

W 1948 roku powstała Rybacka Spółdzielnia Pracy „Rybitwa” w Górkach Wschodnich. Na wynagrodzenie rybaków szło 50% kwot uzyskanych za złowione ryby. Pozostałą część przeznaczano na utrzymanie administracji spółdzielni i odnowienia sprzętu rybackiego. W 1952 roku spółdzielnia ta podlegała przedsiębiorstwu w Łebie. Ze względu na odległości współpraca ta nie układała się zbyt korzystnie. Tego roku powołano więc nową Spółdzielnię Pracy „Front Narodowy”. Zatrudniano w niej 56 rybaków.
Oczywistym był fakt współpracy spółdzielni działających na Wsypie Sobieszewskiej. Zrzeszano wtedy 300 osób. Twór ten nie funkcjonował zbyt długo. Na Polski Hak przeniosła się siedziba spółdzielni „Jedność Rybacka”, pozostawiając na Górkach jednostki pływające. Do „Jedności Rybackiej” należała także wędzarnia, późniejsza wytwórnia marynatów. Obrabiano też wstępnie ryby. Kutry dostarczające ryby do wędzarni cumowały przy szerokim drewnianym nabrzeżu a spółdzielnia zatrudniała w niektórych okresach nawet 150 osób.
W sierpniu 1987 roku wędzarnia stała się własnością rodziny Kryńskich i funkcjonowała jako przetwórnia ryb jeszcze do końca wieku.

Wewnątrz, na stalowej konstrukcji, pozostały podpisy Friedenshütte. Elementy zostały odlane w hucie nazywanej po 1945 roku Hutą Pokój. Miejsce, w którym powstał zakład pierwotnie nazywało się Czarny Las. Od 1922 roku miejscowość nosi nazwę Nowy Bytom, który obecnie jest częścią Rudy Śląskiej.

Ryszard Kopittke

One thought on “Stara wędzarnia na Górkach Wschodnich

  • W Górkach Wschodnich zachowała się jeszcze jedna wędzarnia, niestety w kiepskim stanie od lat opuszczona, przy ul. Ornitologów. Poza tym Świbno i Śpiewowo to jedna i ta sama osada. Nazwa Śpiewowo funkcjonowała krótko po wojnie i została zamieniona nazwą Świbno.

    Odpowiedz

Dodaj opinię lub komentarz.