Stefan Batory był jednym z tych władców Polski, którego panowanie przyniosło wiele korzyści Rzeczypospolitej. Zyskał on miano „króla pogromcy Rosjan”. Legenda ta umocniła się szczególnie w okresie rozbiorów, jako że Rosja była jednym z mocarstw rozbiorowych, a Batory panujący na tronie polskim w drugiej połowie XVI w. osłabił jej potęgę, pokonując cara Iwana IV Groźnego i odzyskując część terytoriów utraconych przez Jagiellonów.

Poniższy artykuł napisałam na podstawie Wikipedii, „Encyklopedii Gdańskiej”, publikacji Jana Kilarskiego pt. „Gdańsk” oraz audycji poświęconej Stefanowi Batoremu, emitowanej w 2021 r. I Programie Polskiego Radia w ramach cyklu „Historia Żywa”, w którym dzieje naszego kraju przybliża prof. Andrzej Nowak.

Stefan Batory urodził się 27 IX 1533 r. w Szilágysomlyó w Siedmiogrodzie (ob. Șimleu Silvaniei w Rumunii). W 1571 r. został księciem Siedmiogrodu. W 1575 r. był jednym z kandydatów do polskiego tronu, w czasie wolnej elekcji ogłoszonej w Rzeczpospolitej po ucieczce do Francji króla Henryka Walezego.

Stefan Batory
Stefan Batory, Wikipedia

W czasie tej elekcji jego najgroźniejszym rywalem, popieranym zwłaszcza przez polską magnaterię, był cesarz Maksymilian II Habsburg. Większość szlachty nie zgadzała się na wybór Habsburga na tron polski. Władcy z tej dynastii kojarzyli się szlachcie polskiej z „naporem niemczyzny zagrażającej swojskiej, czyli polskiej i łacińskiej, coraz bardziej polskiej kulturze (…) oraz z ograniczeniem wolności szlacheckiej” (prof. Nowak).

W grudniu 1575 r. doszło do podwójnej elekcji: 12 – ego grudnia magnateria skupiona w Senacie wybrała na polskiego króla Habsburga, zaś szlachta zgromadzona na Wolskim Polu pod Warszawą – dzięki wysiłkom marszałka Sejmu, zarazem podkomorzego chełmskiego, Mikołaja Sienickiego oraz znakomitego oratora, przyszłego hetmana wielkiego koronnego, Jana Zamoyskiego – wybrała tzw. kandydata Piasta, czyli Annę Jagiellonkę. Była ona ostatnią przedstawicielką dynastii Jagiellonów. Symbolizowała ciągłość dynastii, stąd określenie „kandydat Piast”. Jak tłumaczył prof. Nowak na „giełdzie kandydatów do polskiego tronu” pojawił się niespodzianie 15 XII Stefan Batory, który „miał być przydany na męża” dla Anny Jagiellonki. Batory cieszył się wówczas opinią dobrego wodza, doświadczonego w walce z Turkami i Habsburgami.

Anna Jagiellonka zaakceptowała pomysł poślubienia Batorego. A może raczej należało by powiedzieć, że to Batory, dużo młodszy od Anny zgodził się z nią ożenić.

Kandydat ten ten okrzyknięty przez szlachtę królem stawił się w Polsce szybciej niż Maksymilian II Habsburg i dzięki temu wygrał z nim rywalizację o polski tron. Zresztą wcześniej 20 tys. stronników Batorego zajęło Kraków, terroryzując tym samym miasto, które sprzyjało Habsburgowi. Batory zaprzysiągł pacta conventa zanim wyruszył z Siedmiogrodu w podróż do Polski. Granicę Rzeczypospolitej przekroczył z końcem marca 1576 r.

Koronacja miała miejsce 1 V 1576 r. Tego samego dnia Batory poślubił Annę Jagiellonkę.

Anna Jagiellonka
Anna Jagiellonka, Wikipedia. Obraz z warsztatu Lucasa Cranacha Młodszego

Szybko przekonał do siebie zwolenników innych kandydatów do polskiej korony np. Litwinów, którzy woleli na krakowskim tronie Fiodora, syna cara Iwana IV Groźnego.

Najdłużej odmawiali złożenia przysięgi wierności nowemu monarsze, gdańszczanie, którzy ciągle trwali w poparciu dla Habsburga. Batoremu nie udało się dojść z nimi do porozumienia drogą pokojową. Włodarze nadmotławskiego grodu popierali cesarza ze względów politycznych i ekonomicznych; nie chcieli dzielić się zyskami z handlu morskiego z polskim królem, co ten chciał na nich wymusić. Habsburg z kolei, zapewniał gdańszczan, że „jako władca nie będzie kontynuował sprzecznej z interesami Gdańska polityki morskiej poprzedniego króla polskiego, Zygmunta Augusta” („Encyklopedia Gdańska”).

Przedstawiciele Gdańska nie przybyli na sejm zwołany do Torunia, na którym latem 1576 r. przedstawiciele stanów pruskich składali hołd nowemu monarsze. Gdańszczanie postawili warunek, by król najpierw zatwierdził prawa i przywileje miejskie. Ten jednak wyznaczył na 20 IX 1576 r. termin sądu nad Gdańskiem za bunt „przeciw władzy królewskiej i obrazę majestatu” oraz ogłosił banicję i blokadę gdańskiego handlu, a następnie zorganizował wyprawę zbrojną na Pomorze. Przeciwni jej byli niektórzy polscy dygnitarze oraz szlachta zainteresowana handlem, zwłaszcza zbożem, stąd sejm zwołany jesienią 1576 r. niechętnie przyjął postulat władcy dotyczący uchwalenia podatków na wojnę z Gdańskiem.

Odparcie szturmu Polaków na Wisłoujście w 1577, obraz fantastyczny Hermanna Prella, 1891; źródło: Gedanopedia

Pomimo śmierci cesarza Maksymiliana II 12 – ego października tegoż roku, stanowisko Rady Miejskiej Gdańska pozostało niezmienne. Nadal odmawiała złożenia przysięgi Batoremu oraz odrzucała jego pozostałe żądania np. wsparcia finansowego planowanej przez króla wojny z Moskwą. Dlatego pertraktacje Batorego z przedstawicielami władzy Gdańska nie dały pozytywnego rezultatu. W lutym 1577 r. Batory kazał uwięzić przybyłych do niego wysłanników władz Gdańska (w tym burmistrza Constantina Ferbera), zaś w marcu zakazał wszelkiego handlu z Gdańskiem na rzecz Torunia i Elbląga. Na początku kwietnia wojska koronne ruszyły na Gdańsk; 17 IV rozegrały zwycięską bitwę z wojskami gdańskimi nad Jeziorem Lubiszewskim. Dopiero w czerwcu Batory przybył w okolice Gdańska, gdzie objął dowództwo nad wojskiem i zarządził oblężenie miasta. Trwało ono do 12 XII 1577 r. Król nie dysponował na tyle liczną armią ani artylerią oblężniczą, aby zdobyć dobrze ufortyfikowane miasto, jakim był Gdańsk. Zresztą miasto stawiało silny opór. Nie udało się wojskom koronnym zdobyć twierdzy w Wisłoujściu, zwanej Latarnią, której „bronili zaciężni Szkoci i Gaskończycy” (Jan Kilarski).

Jan Zamojski
Jan Zamojski, Wikipedia

W grudniu król rozpoczął pertraktacje pokojowe; niechęć do dalszej wojny wyrażała szlachta, która ponosiła straty ekonomiczne związane z przedłużającą się wojną. W międzyczasie flota gdańska wspierana przez duńską podjęła próbę opanowania Elbląga, a wojska gdańskie splądrowały i spaliły klasztor w Oliwie.

12 XII 1577 r. król zawarł w „dumnym zamku krzyżackim malborskim” – jak go określił Jan Kilarski – ugodę z gdańszczanami. Batory zniósł blokadę handlową miasta, zatwierdził jego przywileje; otrzymał od gdańszczan zapewnienie wypłacenia 200 tys. dukatów na planowaną wyprawę zbrojną przeciwko Moskwie. Porażka Batorego polegała na tym, że nie udało mu się zmusić Gdańska do posłuszeństwa. Musiał zgodzić się na rezygnację z kontynuacji polityki morskiej Zygmunta Augusta, czyli z tzw. Konstytucji Karnkowskiego (po łac. Constitutiones Carncovianae) zatwierdzonych przez Jagiellona w 1570 r.

Być może Batory liczył na to, że po wygranej wojnie z Iwanem Groźnym, ponownie uderzy na Gdańsk i wtedy wymusi przywrócenie Konstytucji Karnkowskiego.

Teraz potrzebował wsparcia finansowego, by móc przeprowadzić reorganizację armii oraz jej unowocześnienie, dlatego zgodził się na takie warunki ugody. Przyszłość pokazała, że stało się inaczej. Nie doszło do ponownej konfrontacji króla z Gdańskiem. Za to w 1585 r. król odstąpił od konstytucji Karnkowskiego, nadając miastu tzw. przywilej portowy (privilegium portorii). Torował on „Gdańskowi drogę niczym niekrępowanego i świetnego rozwoju i wysunięcie się na czoło miast związku hanzeatyckiego” (Jan Kilarski).

Oczywistym błędem tego króla była decyzja z września 1577 r. Wyraził wówczas zgodę na przeniesienie dziedziczenia władzy w Prusach Książęcych, znajdującej się dotąd w rękach Hochenzollernów (linii szwabskiej) na linię frankońską tegoż rodu – elektorów Brandenburgii.

Iwan IV Groźny
Iwan IV Groźny, Wikipedia

Batory nie uczynił tego bezinteresownie: w zamian otrzymał kwotę 200 tys. dukatów. Było to jednakże posunięcie krótkowzroczne; w kolejnych wiekach mieszkańcy Rzeczypospolitej przekonali się jak brzemienna w skutkach była decyzja Batorego.

Jak wspomniałam, w tamtym czasie król gromadził środki na reorganizację i unowocześnienie armii. Wraz z Janem Zamoyskim opracowywał plan wyprawy zbrojnej. Nie tracił czasu. Przygotowania zajęły ok. dwóch lat. Król postanowił m. in wzmocnić jazdę „piechotą wybraniecką, która miała pochodzić z poboru z co dwudziestego łana w dobrach królewskich” (prof. Nowak). Ponadto utworzył rejestr kozacki. Kozacy „mieli być wzięci po raz pierwszy w karby pewnej umowy – legalnego funkcjonowania jako siła zbrojna służąca Rzeczypospolitej”. Na mocy podpisanej przez króla ordynacji przyjęto na żołd państwa początkowo 536 Kozaków. Ponadto polską armię miała wesprzeć węgierska piechota, której dowództwo powierzył Batory swemu wcześniejszemu rywalowi, który zabiegał o wpływy w Siedmiogrodzie, Kasprowi Bekieszowi.

Wojskiem litewskim dowodził htm. Mikołaj Radziwiłł „Rudy” oraz jego syn, Krzysztof zwany „Piorunem”.

W sumie w tej wyprawie zbrojnej wzięło udział 56 tys. żołnierzy. W tamtych warunkach utworzenie tak licznej armii było niewątpliwym sukcesem króla.

Kampania zbrojna przeciwko Rosji zajęła cztery lata, przebiegała dwuetapowo. Pierwszy etap (1579 – 80) przewidywał odsunięcie Rosji od Bałtyku poprzez zaatakowanie, a następnie zajęcie ziem wielkoruskich. Miało to na celu odcięcie Inflant zajętych przez cara od pozostałych terenów księstwa moskiewskiego. Batory postawił sobie za cel odzyskanie ziem zagrabionych przez Iwana IV w drugiej połowie XVI w. W pierwszym etapie tej kampanii (w sierpniu 1579 r.) zdobył Połock, oraz kilka mniejszych twierdz np. Turów. Rok później zdobył Wielkie Łuki.

Antonio Possevino
Antonio Possevino, Wikipedia

W drugim etapie (w latach 1581 – 82) uderzenie zostało skierowane na ziemie leżące w głębi Rosji. To właśnie jeden z epizodów tejże kampanii uwiecznił Jan Matejko na swym obrazie: oblężenie Pskowa przez armię Batorego, które trwało aż sześć miesięcy. Była to potężna twierdza broniona przez 20 tys. żołnierzy. Dlatego w międzyczasie król zdał sobie sprawę, iż nie jest w stanie jej zdobyć. Zdecydował się podjąć negocjacje z carem. Zdawał sobie również sprawę, iż wojsko jest już zmęczone długą kampanią. Trzeba ją zakończyć „na takich warunkach, jakie można uzyskać, kiedy jest się pod jednym z ważniejszych miast całego Księstwa Moskiewskiego (…) w roli dyktującego warunki raczej niż w roli wycofującego się” (prof. Nowak). Z kolei w Wikipedii możemy przeczytać, że to car zaniepokojony działaniami armii Stefana Batorego zaproponował mu zawarcie pokoju. Jego niepokój wzbudziły zwłaszcza sukcesy militarne Krzysztofa Radziwiłła „Pioruna”, którego kawaleria dotarła na ziemie położone na północ od Moskwy oraz na północny – wschód, aż do źródeł Wołgi.

Pośrednikiem w tych negocjacjach był papieski wysłannik Antonio Possevino, wikariusz generalny Szwecji, Danii, Inflant, Rusi i in. , który naiwnie liczył na nawrócenie Iwana IV oraz na zawarcie przez niego nowej unii z papieżem. Nie wierzył w to Batory,  jednakże też zależało mu na zakończeniu wojny.

Rozejm został zawarty 15 I 1582 r. w Jamie Zapolskim. Rzeczpospolita odzyskała całe Inflanty (z wyjątkiem Estonii zajętej  wtedy przez Szwedów) i ziemię połocką.

Krzysztof Mikołaj Radziwiłł "Piorun"
Krzysztof Mikołaj Radziwiłł „Piorun”, Wikipedia

Batory nie zamierzał na tym poprzestać. „Traktował ten sukces, jako etap swej strategii” (prof. Nowak. Niestety dalszych planów nie udało mu się urzeczywistnić. Planował bowiem zainicjować utworzenie w Europie ligi antytureckiej. Uzyskał poparcie papieża, prowadził rozmowy z Habsburgami oraz z polską magnaterią, w dużej części przeciwną tym zamiarom. Chciał uderzyć na Turcję, a wcześniej raz jeszcze na Rosję.

Do tej pory szlachta na sejmach uchwalała wysokie podatki na cele wojenne, gdyż dostrzegała sens tych działań: obie kampanie przeciwko Moskwie były zwycięskie, Rzeczpospolita odzyskała część ziem utraconych przez Jagiellonów. Litwini przestali obawiać się najazdów carskiego wojska. To przekonywało nawet tę pacyfistycznie nastawioną szlachtę do poparcia planów królewskich.

Szlachta jednak nie paliła się do wzięcia udziału w kampanii antytureckiej. Nie przekonywały jej hasła wojny religijnej, obowiązku walki chrześcijan z islamem.

Zarówno szlachta, jak i magnateria miała świadomość, iż Imperium Osmańskie jest groźnym wrogiem, który jednak w tamtym czasie nie zagrażał bezpośrednio bezpieczeństwu naszego kraju. Z kolei Batory nie przestawał myśleć o uwolnieniu Węgier, które nadal traktował jak swą ojczyznę, zarówno od panowania tureckiego, jak i habsburskiego. Uważał, że pokonanie obu najeźdźców było  możliwe jedynie w sojuszu z Rosją. Taka okazja nadarzyła się po śmierci Iwana IV w 1584 r., kiedy władzę w Moskwie objął jego niesprawny umysłowo syn, Fiodor I. Batory myślał nawet o przejęciu tronu moskiewskiego po ewentualnej śmierci Fiodora. Niestety wkrótce  doszło w Moskwie do spisku bojarów. Jeden z nich, Borys Godunow (doradca poprzedniego cara), jednocześnie brat żony Fiodora przejął formalnie rządy w Rosji. A po przedwczesnej śmierci Fiodora I w 1598 r. został wybrany carem.

W międzyczasie w Rzeczpospolitej doszło do konfliktu pomiędzy królem a rodem Zborowskich, którego przedstawiciele nosili się z zamiarem odsunięcia od władzy Batorego. Jednego z nich, Krzysztofa podejrzewano nawet o zamiar zamordowania króla. Jego brat Samuel został zesłany na banicję przez poprzedniego monarchę, Henryka Walezego. Za czasów panowania Stefana Batorego, Samuel Zborowski spiskował z Habsburgami przeciwko polskiemu władcy. Bez jego zgody dokonał zbrojnej wyprawy na tereny należące do Turcji; sułtan Murad III zaczął grozić wojną Rzeczpospolitej w razie nie ukarania najeźdźców.

Samuel Zborowski
Samuel Zborowski, Wikipedia

Dalsze plany Samuela Zborowskiego związane ze zbrojną wyprawą na Kraków udaremnił Jan Zamoyski. Na jego rozkaz uwięziono wichrzyciela i skazano go na śmierć, co było precedensem w dotychczasowej historii egzekucji prawa w Polsce szlacheckiej. Wyrok ten wywołał oburzenie braci szlacheckiej, która odczytała to jako zamach na swą wolność. Wykonano go publicznie na dziedzińcu zamku krakowskiego 26 V 1584 r. W ten sposób skazanie na śmierć Samuela Zborowskiego obróciło się przeciwko Batoremu. Powszechnie było bowiem wiadomo, iż Zamojski doprowadził do tej egzekucji za cichym poparciem króla. Dlatego realizacja dalszych planów monarchy stanęła pod znakiem zapytania.

Poza tym Batory zmarł przedwcześnie, mając pięćdziesiąt trzy lata – 12 XII 1586 r. – w trakcie przygotowań do kolejnej kampanii przeciwko Rosji. Przyczyną jego śmierci była najprawdopodobniej mocznica spowodowana niewydolnością nerek. Został pochowany w katedrze wawelskiej.

Do zasług Batorego należało również podniesienie do godności wyższej uczelni kolegium jezuickiego w Wilnie. W ten sposób powstała Akademia Wileńska, druga uczelnia wyższa w RP. Jej rektorem został Piotr Skarga.

Król otaczał szczególną opieką jezuitów. Popierał zakładanie nowych kolegiów jezuickich – które z jego woli powstawały  przede wszystkim na Litwie i w Inflantach.

Dobrym posunięciem Batorego – o którym warto też wspomnieć – było powołanie na Sejmie w Warszawie w 1578 r. Trybunału Koronnego, do czego już od kilkudziesięciu lat dążyła szlachta. Dzięki „Trybunałowi Konstytucyjnemu ustanowionemu w Piotrkowie i Lublinie (gdzie obradował na przemian) król zdjął z siebie ciężar trybunału odwoławczego” (prof. Nowak). Spraw do rozpatrzenia było zbyt wiele, dlatego król mając wiele innych jeszcze obowiązków, nie był w stanie ich wszystkich pogodzić. Rola trybunału odwoławczego, czyli pierwszego sądu obywatelskiego została teraz przekazana na ręce szlachty: szesnastu deputatów z Wielkopolski i jedenastu z Małopolski.

ul. Batorego w Gdańsku
Fragment ul. Batorego we Wrzeszczu Górnym

W 1946 r. Stefan Batory został patronem ulicy we Wrzeszczu Górnym, która do zakończenia II wojny światowej  nosiła nazwę Steffensweg, a potem przez krótki czas patronował jej Władysław Łokietek.

Maria Sadurska

Dodaj opinię lub komentarz.