„Pytasz się, synu, gdzie jest i jaka?/ W niewymierzonej krainie leży./ Jest w każdym wiernym sercu Polaka,/ co o nią walczył, cierpiał i wierzył” (Antoni Słonimski, „Polska”).

Jednej z gdańskich ulic patronują bracia Antoni i Stanisław Maksymilian Leszczyńscy – gdańscy przedsiębiorcy, następnie armatorzy, aktywni działacze lokalnych polskich organizacji w II WMG. Mieszkając w Gdańsku, który po zakończeniu I wojny światowej nie został przyłączony do Polski, tylko decyzją zwycięskich mocarstw stał się Wolnym Miastem, bronili polskości oraz interesów tutejszych Polaków. Przeciwstawiali się antypolskiej polityce lokalnych władz. Byli wiernymi synami swej Ojczyzny. Polskę nosili w swych sercach i jej służyli.

Park Milenium Gdańska. Tablica przybliżająca historię rodziny Leszczyńskich.

Bracia Leszczyńscy mimo swych niewątpliwych zasług zarówno dla Polski, jak i Gdańska nie doczekali się niestety swych biogramów w „Encyklopedii Gdańskiej”. W innych dostępnych źródłach informacje na ich temat są niezwykle skąpe. Na tablicy poświęconej rodzinie Leszczyńskich, znajdującej się w Parku Milenium Gdańska podana jest m. in. następująca – nad wyraz zwięzła i chyba nie do końca prawdziwa informacja: „Po nasileniu się prześladowań Polaków w Gdańsku, obaj Leszczyńscy przenieśli się do Gdyni. Antoni Leszczyński zmarł w 1936 r., Stanisław dwa lata później”.

Na stronie internetowej www.dawnaoliwa.pl w zakładce „Pochowani w Oliwie do 1945 r.” – na zamieszczonej tam liście osób pochowanych do 1945 r. na oliwskim cmentarzu (ob. Cmentarzu Komunalnym nr 2) – widnieją nazwiska Antoniego Leszczyńskiego (urodzonego w 1872 r., zmarłego w styczniu 1936 r.) oraz jego żony Franciszki (zmarłej w styczniu 1943 r.; data urodzenia nieznana), która „skończyła życie podczas wojny na wysiedleniu” (Gabriela Danielewicz, „Oliwskie miejsce pamięci” „Dziennik Bałtycki” 1 XI 1988 r.).

Ich grób odnalazłam dzięki internetowej wyszukiwarce miejsc pochówku w Gdańsku www.cmentarze-gdanskie.pl. Na stronie tej podane są dokładne daty urodzenia i śmierci Antoniego Leszczyńskiego seniora: 3 I 1872 r. i 15 I 1936 r. W grobie tym spoczywa również m. in. syn Antoniego i Franciszki, Antoni junior ur. w 1902 r.

Grób Antoniego i Franciszki Leszczyńskich na cmentarzu w Oliwie

Z dalszych informacji podanych na www.dawnaoliwa.pl. wynika, iż Antoni i Franciszka Leszczyńscy mieszkali w nieistniejącym dziś domu przy Adolf-Hitler-Straße 527 (ob. al. Grunwaldzka 527). Budynek ten „został najprawdopodobniej celowo spalony po 26 marca 1945 roku (zdobycie Oliwy przez oddziały sowieckie). Stał w miejscu gdzie obecnie znajduje się parking i restauracja McDonalds (Grunwaldzka 527)” (www.dawnaoliwa.pl).

Jak podaje na swym blogu Michał Sikora (www.gdyniawktorejzyje.blogspot.com) Leszczyńscy będący pomorsko – wielkopolską rodziną szlachecką – piszącą przed nazwiskiem „von”, herbu Abdank – spokrewnioną podobno z królem Stanisławem Leszczyńskim – przybyli do Gdańska pod koniec lat 70. XIX w. Byli właścicielami „majątku ziemskiego Królewskiej Dąbrówki pod Grudziądzem” (M. Sikora).

Seniorem rodu był Jakub von Leszczyński – ojciec Antoniego i Stanisława. Tuż po zamieszkaniu w Gdańsku wraz z żoną Moniką włączył się w działalność tutejszych polskich organizacji i stowarzyszeń. Tuż po utworzeniu Towarzystwa Ludowego „Jedność” (w 1884 r.) stał się jednym z jego najbardziej aktywnych działaczy. Jako przedstawiciel tegoż towarzystwa – systematycznie uczestniczył w zebraniach jego oliwskiej filii (założonej w 1892 r. z inicjatywy Józefa Czyżewskiego i Bernarda Milskiego), które od 1893 r. przez pewien czas odbywały się w hotelu „Waldhäuschen” przy Köllner Chaussee (ob. ul. Spacerowej) w pobliżu dużego stawu młyńskiego (budynek spalony wg różnych źródeł na przełomie 1941/42 r. lub w 1945 r.).

Nieistniejący dziś hotel „Waldhäuschen”, który znajdował się nad stawem młyńskim przy ob. ul. Spacerowej w Oliwie. www.muzeumpomorza.pl

Polscy mieszkańcy Oliwy zapamiętali Jakuba jako stałego prelegenta tegoż Towarzystwa, który swymi wystąpieniami starał się ożywić dość monotonne zebrania. O zasługach Jakuba, Antoniego i Stanisława wspominał wielokrotnie Franciszek Mamuszka w swej publikacji „Kaszubi oliwscy. Szkice z dziejów Polonii Oliwskiej od około 1850 do 1945” (cytowanej na www.dawnaoliwa.pl).

Stanisław Leszczyński był uzdolniony muzycznie. Kształcił się w konserwatorium muzycznym. Jako uczeń konserwatorium niejednokrotnie występował z patriotycznym repertuarem na zebraniach oliwskiego Towarzystwa „Jedność” np. w czasie obchodów rocznicowych „wykonał solo popularną po 1863 r. pieśń >Lecą liście z drzewa co wyrosło wolne<” (F. Mamuszka). Odnosił potem sukcesy jako śpiewak w operze w Berlinie.

Z czasem jednak porzucił karierę muzyczną. Razem ze wspomnianym bratem Antonim „założył firmę branży technicznej >Motor – Bayern<, zajmującą się między innymi poradnictwem okrętowym” (Michał Sikora, www.gdyniawktorejzyje.blogspot.com). Działalność tę przerwał wybuch I wojny światowej. Obaj bracia zostali bowiem powołani do niemieckiej armii.

Ogarna 85 – zachowany oryginalny portal tej kamienicy. W tej kamienicy mieściła się pierwsza siedziba Podkomisariatu NRL

Po zakończeniu I wojny światowej Antoni Leszczyński wszedł w skład utworzonego wówczas Podkomisariatu Naczelnej Rady Ludowej w Gdańsku. „Podkomisariat kierował między innymi walką o język polski w szkolnictwie, kontrolą NRL nad administracją pruską, ochroną majątku narodowego przed wywózką do Niemiec, przygotowywaniem kadry urzędniczej i nauczycielskiej oraz przeciwdziałaniem propagandzie Niemców, starających się o pozostanie Prus Zachodnich w granicach Niemiec; dokumentował polskość Pomorza Wschodniego wobec decydentów w Wersalu (…)” („Encyklopedia Gdańska”). Pierwszą siedzibą Podkomisariatu była kamienica przy Hundegasse 85 (ul. Ogarna).

W następnym roku Antoni Leszczyński został członkiem Gdańskiej Komisji Rejestracyjnej utworzonej wówczas w naszym mieście przez kontradmirała Michała Borowskiego (delegata Rządu RP przy misji wojsk angielskich mających swą siedzibę w Hotelu Danziger Hof). Zadaniem tejże komisji było przygotowanie materiałów na Konferencję Pokojową w Paryżu, które potwierdzały prawa Polski do Gdańska i Pomorza, a także zebranie „wszelkich informacji i materiałów ze źródeł niemieckich, które będą potrzebne do wypełnienia warunków przyszłego traktatu pokojowego” (Tadeusz Bolduan, „Syn Ziemi Gdańskiej”).

W latach 1919 – 1920 bracia Leszczyńscy – działając w Gdańsku z upoważnienia kadm. Borowskiego – zajmowali się zakupem statków na potrzeby Ministerstwa Robót Publicznych RP oraz polskiej Marynarki Wojennej. Władze niemieckie w Gdańsku uniemożliwiały Polakom nabywanie statków. Leszczyńscy posiadając obywatelstwo niemieckie, a następnie gdańskie mogli bez problemu dokonywać takich zakupów. Pieniądze na ten cel zapewniał im polski rząd.

ORP „Myśliwy”. Facta Nautica

Jak podaje Waldemar Danielewicz z portalu www.magnum-x.pl Leszczyńscy „kupowali statki na własne nazwisko, następnie fikcyjnie odsprzedawali je Polsce wystawiając faktury, za które nie otrzymywali pieniędzy, gdyż była to, jak gdyby, forma rozliczenia się z otrzymanej wcześniej gotówki. Niewykluczone, że za przeprowadzane transakcje otrzymywali jakieś wynagrodzenie od rządu polskiego”.

Latem 1920 r. przedstawili polskiemu Departamentowi dla Spraw Morskich (DSM) ofertę zakupu niewielkiego drewnianego statku motorowego pochodzącego z demobilu alianckiego, który znalazł się na terenie portu gdańskiego. Był to kuter patrolowy Motor Launch, który został zbudowany w czasach I wojny światowej w jednej ze stoczni północnoamerykańskich. Nie wiadomo, czy służył on w marynarce brytyjskiej, czy francuskiej. Najprawdopodobniej był on jednak okrętem brytyjskim, ponieważ Brytyjczycy sprzedawali wówczas po niskich cenach rozbrojone jednostki prywatnym odbiorcom, szczególnie na jachty.

W styczniu 1921 r. DSM złożył oficjalną ofertę zakupu oferowanego okrętu za kwotę 12 tysięcy dolarów. „Był już sfatygowany, ale wyglądał imponująco. Około 100 ton wyporności, z dwoma silnikami, z miejscami na działko i dwa kaemy” (ze wspomnień kmdr. Jerzego Kłossowskiego www.graptolite.net/Facta_Nautica ). Statek ten został wkrótce przyholowany do Gdańska, gdzie w Danziger Werft (czyli Stoczni Gdańskiej) został poddany niezbędnemu remontowi. 7 IV 1921 r. otrzymał nazwę ORP „Myśliwy”. Podniesienie bandery i rozpoczęcie służby w charakterze okrętu strażniczego miało miejsce 30 VII 1921 r. w Pucku.

Początkowo okręt ten podlegał dowódcy Lotnictwa Morskiego, następnie pełnił funkcję okrętu strażniczego Marynarki Wojennej, a także jednostki Straży Celnej. Od 1 V 1923 roku – przez rok – podlegał bezpośrednio Dowódcy Floty, którym był wówczas kmdr Jerzy Świrski. „Ciągłe kłopoty z silnikiem spowodowały, że >MYŚLIWY< z dniem 15 stycznia 1926 został skreślony z listy floty. Brak udokumentowanych informacji na temat dalszych jego losów. Spotyka się w polskim piśmiennictwie informacje, że zakupił go pewien fiński przedsiębiorca, lub, że po prostu rozebrano jego drewniany kadłub na … opał” (www.graptolite.net).

Parowiec. www.magnum-x.pl

Wróćmy do Antoniego i Stanisława Leszczyńskich. W 1921 r. obaj byli współorganizatorami (a następnie aktywnymi członkami) utworzonej 21 IV tegoż roku z inicjatywy Podkomisariatu NRL, Gminy Polskiej – organizacji o charakterze społeczno – politycznym zrzeszającej Polaków zamieszkałych w II WMG.

Antoni i Stanisław uczestniczyli aktywnie w życiu politycznym. Przykładowo włączali się w akcje przedwyborcze do gdańskiego parlamentu, czyli Volkstagu, agitując na rzecz głosowania na polskie listy. Obaj należeli do Towarzystwa Ludowego „Jedność” w Oliwie; Antoni przez pewien czas był jego prezesem. U progu lat 30. XX w. został też członkiem dwunastoosobowego komitetu organizacyjnego, który miał na celu powołać w Oliwie Towarzystwo Polek. Zebranie konstytucyjne odbyło się 30 III 1930 r. w sali ochronki polskiej w Oliwie (przy ob. ul. Czyżewskiego), z udziałem przedstawicielek Towarzystwa Polek z Gdańska oraz ks. Franciszka Rogaczewskiego.

22 IV 1922 r. bracia Leszczyńscy założyli w Gdańsku – przy współudziale Banku Przemysłowców z Poznania (którego siedziba mieściła się przy ul. Długiej 57) – pierwszą polską firmę żeglugową: Towarzystwo Akcyjne „Gryf” Żegluga Morska Poznań – Gdańsk – Gdynia. Kapitał firmy pochodził z gdańskich banków oraz ze wsparcia zamieszkałych w Gdańsku Polaków.

Dom Polski przy ul. Wałowej – siedziba różnych organizacji polonijnych w II WMG, m. in. od 1924 r. Gminy Polskiej

Statki Towarzystwa „Gryf” pływały początkowo pod banderą Wolnego Miasta Gdańska. Zgodnie z zamysłem założycieli firma ta miała konkurować z niemiecko – gdańskim żeglugowo – handlowym towarzystwem akcyjnym „Weichsel” (Danziger Dampschiffahrt und Seebad A.G. ). Inaugurację działalności Towarzystwa „Gryf” Leszczyńscy ogłosili już w kolejnym miesiącu.

Początki jego działalności były skromne. Firma dysponowała wtedy tylko jedną jednostką pływającą, mianowicie motorówką „Straż”, która kursowała na trasie Tczew – Puck. Działalność firmy zaczęła jednakowoż dość szybko przynosić zyski. Kilka miesięcy później Towarzystwo dysponowało już kolejnymi statkami. Były to „Monika” – kursująca na trasie Gdańsk – Sopot – Hel, jacht motorowy „Jadwiga” – obsługujący trasę Gdańsk – Sopot – Orłowo oraz parowiec towarowo – pasażerski „Ajax” pływający na trasie Gdynia – Sopot – Hel.

Historię jednostki s/s „Monika” przytoczył Waldemar Danielewicz na portalu www.magnum-x.pl. „Statek ten pływał pod banderą Wolnego Miasta Gdańska bardzo krótko, ale dla Polonii gdańskiej i turystów z kraju, odwiedzających Gdańsk i polskie wybrzeże w latach dwudziestych XX wieku, stanowił nie lada atrakcję. Miał on być także symbolem polskości i walki konkurencyjnej z wszechobecną niemiecko – gdańską firmą >Weichsel<, co niestety nie do końca się udało”.

Był to parowy statek pasażerski (żelazny, jednopokładowy, o napędzie bocznokołowym) zbudowany w 1858 r. w szczecińskiej stoczni Stettiner Vulkan na zamówienie przedsiębiorcy zamieszkałego w Anklam, Carla Ludwiga Wendorffa. Wendorff zamierzał wówczas uruchomić połączenie drogą wodną z Anklam do Swinemünde (Świnoujścia) i Stettin (Szczecina), a także rejsy turystyczne po wodach Stettiner Haff (Zalewu Szczecińskiego).

Statek ten otrzymał wówczas nazwę „Anklam”. Jak podaje Danielewicz „pod pokładem głównym (…) posiadał dwa salony – jeden w części dziobowej i drugi na rufie. Obudowy kół łopatkowych, zwane tamborami, mieściły magazyn napojów oraz toalety. Na śródokręciu umiejscowiona była nadbudowa wkomponowana w tambory. Na niej znajdowała się sterówka, a za nią był komin odprowadzający spaliny oraz niewielki pokład słoneczny dla pasażerów. Statek posiadał dwa maszty sygnalizacyjne – jeden na dziobie i drugi na rufie. Wyposażenie ratunkowe to dwie łodzie wiosłowe zawieszone na żurawikach w części rufowej. Pasażerów przed promieniami słonecznymi i deszczem chronił rozwieszony w części rufowej brezentowy tent”.

Ul. Leszczyńskich w Gdańsku

Statek ten zmieniał właścicieli. Przez pewien czas należał do Preussische Marine, jako okręt dowodzenia i tender (Kommandeurschiff / Tender) we Flotylli Kanonierek (3. Flottillen – Division). Kolejni właściciele parokrotnie przeprowadzili remont statku. Przykładowo w 1884 r. jednostka otrzymała nową maszynę parową o większej mocy, dzięki czemu mogła rozwijać większą prędkość. W międzyczasie zmieniano również nazwę statku. Leszczyńscy nazwali go „Monika”.

Już w maju 1922 r. Stanisław Leszczyński wystąpił do Urzędu Marynarki w Wejherowie o przerejestrowanie swoich statków, w tym „Moniki” na „port ojczysty” w Gdyni. Dobrze prosperującą firmę zniszczył wielki światowy kryzys oraz hiperinflacja w połowie lat 20. XX w. Firma ogłosiła upadłość ok. 1924 r. Jednostki przybrzeżne zostały wtedy sprzedane. Jak już wspomniałam, Antoni Leszczyński zmarł 15 I 1936 r. i został pochowany na cmentarzu katolickim w Oliwie (dziś część Cmentarza Komunalnego nr 2). Jego młodszy brat Stanisław zmarł dwa lata później. Dokładnej daty jego śmierci, ani miejsca pochówku nie znalazłam.

Syn Antoniego, Antoni Leszczyński junior urodził się w Gdańsku 24 III 1902 r. Uczęszczał do Katholische Pfarrstiftungsschule bei der Königlichen Kapelle (Katolickiej Szkoły Fundacji Parafialnej przy Kaplicy Królewskiej) przy Hundengasse 66 (ul. Ogarna). Następnie pracował jako dyżurny ruchu PKP. Mieszkał wraz z rodzicami przy Adolf – Hitler – Strasse 527. Należał do takich organizacji polskich jak Gmina Polska Związek Polaków, Polskie Zrzeszenie Pracy, Towarzystwo Ludowe „Jedność”. Był również członkiem Klubu Sportowego „Gedania” oraz chóru „Cecylia”. Aresztowany we wrześniu 1939 r. przebywał następnie w obozach Stutthof i Sachenhausen. Po wojnie mieszkał we Wrzeszczu przy ul. Czarnieckiego. Zmarł 16 VIII 1986 r.

Grób Bolesławy Muzyk na gdańskim Srebrzysku

Jego siostrą była Bolesława Muzyk (1897 – 6 II 1970 r. i  została pochowana na gdańskim Cmentarzu Centralnym – Srebrzysko), żona znanego działacza w II WMG Feliksa Muzyka, pracownika gdańskiej filii poznańskiego Spółdzielczego Banku Związku Spółek Zarobkowych, zamordowanego 22 III 1940 r. w obozie Stutthof.

Pisząc korzystałam z następujących źródeł:

  • www.dawnaoliwa.pl
  • www.gdyniawktorejzyje.blogspot.com
  • www.cmentarze-gdanskie.pl
  • „Encyklopedia Gdańska”
  • www.dziennikbaltycki.pl  Irena Łaszyn „Z Gdańskiem w sercu” 29 VI 2009 r.
  • Tadeusz Bolduan, „Syn Ziemi Gdańskiej”
  • www.magnum-x.pl Waldemar Danielewicz „Statki żeglugi przybrzeżnej >Monika< i >Hanka<„, Andrzej S. Bartelski, Jan A. Bartelski „Motorówki Dowódcy Floty”, Mariusz Borowiak „Piątka z >Żeglugi Polskiej<„
  • www.graptolite.net/Facta_Nautica

Maria Sadurska

 

Dodaj opinię lub komentarz.