Niedawno minął dzień pierwszy września. Pierwsza myśl, jaka się kojarzy z tą datą, to oczywiście wybuch drugiej wojny światowej, która przyniosła miliony ofiar różnych nacji oraz zmianę układu politycznego na świecie. Tym razem jednak nie zamierzam  poruszać  tego tematu. Mam zamiar opowiedzieć o postaci związanej z powojennym gdańskim światem kultury, która urodziła się właśnie dnia 1-ego września (chociaż nie w 1939 r. !).
Była to literatka i publicystka, autorka felietonów, scenarzystka – Róża Ostrowska – urodzona w Wilnie w 1926 r. Jej panieńskie nazwisko brzmiało: Piotrowicz. Jej matką była Jadwiga (z domu Wokulska) – polonistka, a ojcem Wiktor Piotrowicz – pracownik dyplomacji. Oboje rodzice brali czynny udział w życiu intelektualnym Wilna. Ojciec pisał recenzje teatralne i literackie, matka wiersze i opowiadania (wydane przed wojną). Matka napisała pracę doktorską, obronioną na Uniwersytecie Stefana Batorego, traktującą o Michale Czajkowskim. Napisała ją pod kierunkiem prof. Stanisława Pigonia (1885-1968). Po wojnie wykładała w Studium Nauczycielskim w Gdańsku.

Oboje rodzice Róży byli autorami publikacji pt. „Ziemia Wileńska”.

Róza Ostrowska, źródło: domena publicznaRóża uczęszczała do szkoły powszechnej (sióstr benedyktynek) w Wilnie. Podobnie do gimnazjum, choć po wybuchu wojny, korzystała z nauki  na tajnych kompletach. Egzamin maturalny Róża zdała w Państwowym Gimnazjum w Wilnie, w maju  1945 r.
W tym samym roku  zamieszkała w Poznaniu, gdzie rozpoczęła studia polonistyczne na Uniwersytecie Adama Mickiewicza. W 1947 r., po wyjściu za mąż za aktora Leszka Ostrowskiego, także pochodzącego z Wilna, zamieszkała początkowo w Gdyni. Tu podjęła pracę w rozgłośni Polskiego Radia na stanowisku redaktora, następnie kierownika redakcji audycji literackich. Tu prezentowane były jej słuchowiska, opowiadania, montaże poetyckie, wypowiedzi z zakresu krytyki literackiej i teatralnej.

W 1948 r. zadebiutowała jako pisarka otrzymując za opowiadanie pt. „Itka Fejgus” drugą nagrodę. W 1953 r. została przyjęta do Związku Literatów Polskich; kilkukrotnie typowano ją tam na członka Zarządu Oddziału Gdańskiego.

Od 1954 r. była redaktorem radiowego kabaretu literackiego „Oberża pod Neptunem”. Współpracowała w radiu w przygotowaniu „Tragedii optymistycznej” (reż. Lidia Zamkow,  1954 r.) i „Zawiszy Czarnego” (reż . Jerzy Goliński,1955 r.).

W 1955 r. została przedstawicielem na Gdańsk bydgoskiego dwutygodnika „Pomorze” (podpisywała się pseudonimem „Kołodziej” ). Tu publikowała felietony z cyklu „Kluka znad Bałtyku” oraz recenzje teatralne.

W latach 1955-59 pracowała jako  doradca literacki w Wydawnictwie Morskim w Gdyni, zaś w latach 1960-62 i 1963-69-kierownik literacki w Teatrze „Wybrzeże”. (Na poniższej fotografii Teatr „Wybrzeże” – współcześnie; siedziba teatru od 1967 r.).

z archiwum autorki

Została stąd zwolniona w 1969 r. za napisanie (wraz z Lechem Bądkowskim) otwartego listu będącego protestem przeciwko wydarzeniom Marca 1968 r. Od tamtej pory utrzymywała się z prac dorywczych. Już wcześniej brała czynny udział w życiu społecznym i politycznym – była zaangażowana w poparcie działań zmierzających do demokratyzacji kraju po Październiku 1956 r.

z archiwum autorki

Cały czas brała udział w działalności Oddziału Gdańskiego Związku Literatów Polskich.

W 1962 r. przebywała przez cztery miesiące na stypendium we Francji. Przyznano jej to stypendium dzięki rekomendacji Związku Literatów Polskich.

W 1962 r. zamieszkała w Gdańsku-Wrzeszczu przy ul. Partyzantów 99  (zdjęcie budynku z 2016 r.).

W 1971 r. zachorowała na nowotwór płuc, zmarła w marcu 1975 r. Została pochowana na cmentarzu Srebrzysko. Żegnała ją jej rodzina, liczni  przyjaciele, współpracownicy z teatru, dziennikarze, literaci oraz zespół ludowy z Wdzydz Kiszewskich.

Zapamiętano ją jako ładną, inteligentną kobietę o „odważnym myśleniu i niezależnych sądach”, jakie wypowiadała w swej twórczości. „Symbol autentyzmu i wolności”.

W jej twórczości literackiej można wyróżnić wiersze, opowiadania, nowele, słuchowiska radiowe, scenariusze widowisk, recenzje teatralne, powieść pt. „Wyspa” (wydana przez Wydawnictwo Morskie, pierwsze wydanie 1960 r., wznowienia: 1961, 1965, 1972; w sumie aż 60 tys. egzemplarzy! ), „Bedeker Kaszubski” ,którego współautorką była literatka Izabella Trojanowska (1929-1995), powieść „Mój czas osobny”, której już nie dokończyła (wydana pośmiertnie przez Wydawnictwo Morskie w 1977 r.).

W jej utworach pojawiała się często tematyka kaszubska oraz wileńska (Ziemię Kaszubską i Wileńską traktowała jako swoje dwie ojczyzny i w nich toczyła się akcja wspomnianej powieści „Wyspa”; zawarła w niej wątki autobiograficzne). Często spędzała wakacje we Wdzydzach Kiszewskich, które uważała za „oazę spokoju”. Było to dla niej wymarzone miejsce, gdzie najlepiej regenerowała siły. Bliskie jej sercu były kaszubskie krajobrazy oraz tamtejsza ludność.

źródło: domena publiczna

Była autorką adaptacji „20 przygód Koziołka Matołka” Kornela Makuszyńskiego (w 1958 r.)  dla Teatru Miniatura. Współpracowała  w Teatrze „Wybrzeże” przy takich spektaklach jak: „Kwiaty Polskie” Juliana Tuwima (współautorka scenariusza, 1962 r.), „To-ja dąb” Władysława Broniewskiego (1963 r.), adaptacji „Komu bije dzwon” (wraz z Jerzym Golińskim, 1964 r.), scenariusza „Tragedii o bogaczu i Łazarzu” (1968 r.), adaptacji „Przedwiośnia” (wystawionej pod pseudonimem  Z. Florczak).

Jej recenzje teatralne można było usłyszeć w gdańskim radio (sama je wygłaszała) oraz przeczytać w prasie regionalnej ( i nie tylko): „Dzienniku Bałtyckim”, „Głosie Wybrzeża”, „Uwadze”, „Tygodniku Zachodnim”. W 1956 r. i 1960 r. współpracowała z pismem „Dialog”, w latach 1955-60 współpracowała z „Pomorzem” (jako felietonistka i krytyk teatralny). W latach 1960-68 publikowała przedpremierowe felietony w „Głosie Wybrzeża”.

W swych recenzjach i felietonach była otwarta na problemy współczesnego społeczeństwa; zwracała uwagę na rolę teatru, jako czynnika kulturotwórczego. Szczególną uwagę poświęcała na dobór repertuaru. Zwracała uwagę na zainteresowania publiczności oraz na indywidualności reżyserskie. Preferowała utwory współczesnych twórców oraz czytanie klasyki przez pryzmat współczesności. „Ceniła polski teatr inscenizatora i scenografa – teatr syntezy: literatury, malarstwa, muzyki i żywego słowa”.

W swoich artykułach poświęcała uwagę „analizie struktury dramatu, określeniom rodowodu gatunkowego, roli sztuki w historii i tradycji teatru. Na tle własnych interpretacji omawiała dobór obsady i koncepcję reżyserską.” Poddawała analizie poszczególne sceny spektaklu w celu opisu roli lub w celu przybliżenia koncepcji reżysera. Zwracała uwagę na „dyscyplinę reżyserską także w konstruowaniu ruchu scenicznego i plastyki. Opis działań scenicznych i elementów scenografii służył dokumentowaniu intencji reżyserskich. Ustosunkowując się do zamysłu inscenizacyjnego, wiele uwagi poświęcała funkcji muzyki i światła w tworzeniu atmosfery spektaklu”. Przywiązywała wagę do dykcji aktora, „wydobywania wartości tekstu,  słowa popartego gestem, obrazem, światłem”. Opisywała także jego temperament. W felietonach przedpremierowych mniej skupiała się na opisie inscenizacji, bardziej na tłumaczeniu warstw – dosłownej i metaforycznej danego utworu. Objaśniała poetykę dramatu i jego miejsce w tradycji scenicznej. Stosowała swobodny styl, celem przybliżenia atmosfery sztuki, stąd obecne tu potoczne i żartobliwe wyrażenia, gawędziarstwo, prostota składni. Swoją ocenę dla danego spektaklu wystawiała –   wprost lub pośrednio – za pomocą ironii.

Róża Ostrowska jest patronką  ulicy pobliskiej swego miejsca zamieszkania   (obecnie, po zmianie infrastruktury i wyburzeniu starych budynków, nazwę ulicy przeniesiono na krótką uliczkę dochodzącą do ul. Srebrniki). Na poniższych fotografiach różne ujęcia tej ulicy – wykonane współcześnie.

W Teatrze „Wybrzeże” znajduje się tablica pamiątkowa jej poświęcona, odsłonięta w 1981 r.

Za działalność teatralną Róża Ostrowska otrzymała odznaczenia: Order Stańczyka (1965 r.), Medal Stolema (1969).

Opracowania na temat Róży Ostrowskiej:
M. Bukowska- Schielmann: „Świat teatru Róży Ostrowskiej”, Gdański Rocznik Kulturalny 1987 r.
„O Róży” (wspomnienia przyjaciół) [w:] R. Ostrow­ska: „Mój czas osobny”, Gdańsk 1977 r.

„Pro Memoria Róża Ostrowska (1926-1975) ” pod red.Sławiny Kwidzyńskiej, Gdańsk- Wejherowo 2003 r.

„Róża Ostrowska. Bibliografia oraz trzy szkice o życiu i twórczości”, oprac. Andrzej Fac, wyd. Wojewódzka i Miejska Biblioteka Publiczna im. Josepha Conrada Korzeniowskiego w Gdańsku w 2014 r.,w ramach serii „Pomorskie Bibliografie”.

Informacje dotyczące pisarki są również zawarte w następujących opracowaniach:

„Gdańsk literacki”, oprac. M. Kowalewska, Gdynia 1964 r.
„Pisarze gdańscy. Informator”. Oprac. M. Misiorny, Gdańsk 1969 r.
„Polscy pisarze współcześni. Informator 1944-1968”, oprac. L.M. Bartelski, Warszawa 1970 r.

„Słownik polskich krytyków teatralnych”, redakcja naukowa Eleonora Udalska, Fundacja Astronomii Polskiej, Warszawa 1994 r.

Olo Walicki w swej płycie pt. „Kaszëbe” wydanej w 2007 r, w utworze „Te dwa”, użył głosu Róży Ostrowskiej.

W ślady Róży poszła jej córka Elżbieta, która również ukończyła polonistykę. Pozostały jej po matce liczne wspomnienia i rękopisy. Wnuczka, Róża Lorenc odziedziczyła po słynnej babci rysy twarzy.

Maria Sadurska

2 thoughts on “Urodzona pierwszego września

  • Ton ,był KTOŚ .Znałem Panią Rózę ,jej córkę ,Męża ,Leszka .Okoliczniści przyrody ,okalające nas ,tamtego czasu .A teraz tęsknie, do czasu minionego.Eh ! życie ! jakeś ty ulotne ,nie sprawiedliwe .

    Odpowiedz
  • Ela Ostrowska
    Znałem ją w latach 60-tych i 70-tych. Wspaniała dziewczyna -a co za madrosć i Inteligencja. Bali sie do niej zblizać wszyscy ci co by chcieli tworzyć jakiś zwiazek choć na krótko- ja też. A potem nasze drogi sie rozeszły. Na mnie czekał świat, morza i oceany. Dopiero teraz sie dowiedziałem z internetu że odeszła. Szkoda.
    Były wielbiciel
    M.D

    Odpowiedz

Dodaj opinię lub komentarz.