Tym razem chciałabym napisać na temat nietypowego spotkania, jakie odbyło się niedawno w naszym mieście.

Otóż, w niedzielę czwartego lutego w kawiarni Kotka Cafe przy ul. Stary Rynek Oliwski 19 w Oliwie został zorganizowany wieczorek poetycki. Gościem specjalnym był Jan Pawlicki – architekt, wydawca, poeta. Także miłośnik zwierząt.

Stary Rynek Oliwski 19

Jan Pawlicki przybył do Trójmiasta z południa Polski, mianowicie z Krakowa. Przede wszystkim przyjechał na Międzynarodową Wystawę Kotów Rasowych, zorganizowaną w dniach trzeciego i czwartego lutego w hali AWFiS przy ul. Kazimierza Górskiego w Gdańsku. Tam  zajmował się promocją wydanych przez siebie tomików wierszy swojego przyjaciela, poety Franciszka Klimka. Podobnie wieczorem we wspomnianej kawiarence recytował utwory tegoż poety, bliskie sercom miłośnikom zwierząt. Zasłuchanemu audytorium towarzyszyły koty, które są stałymi mieszkańcami tego przytulnego lokalu.

W tym miejscu należy przybliżyć postać autora promowanych utworów, niewątpliwie człowieka nietuzinkowego. Franciszek Klimek jest dżentelmenem w każdym calu. Eleganckim starszym panem o nienagannych manierach i wysokiej kulturze osobistej. Urodzony w 1934 r. w Krakowie. Artysta muzyk, śpiewak operowy. Niegdyś śpiewał i tańczył w Zespole Pieśni i Tańca „Śląsk”, gdzie z czasem awansował na stanowisko dyrektora artystycznego. Potem śpiewał w chórze Filharmonii Krakowskiej.

Jego poczucie humoru oraz wnikliwa ocena rzeczywistości w czasach PRL-u znalazły ujście w utworach satyrycznych publikowanych w tamtym czasie w tygodniku „Veto”. Klimek niegdyś znany był także z aranżacji piosenek ludowych oraz z autorskich tekstów dla zespołu estradowego występującego z programem rozrywkowym.

Dopiero z czasem bohaterami utworów poetyckich Franciszka Klimka stały się zwierzęta. Wiersze te niekiedy bawią, innym razem skłaniają do refleksji, do zadumy nad naszym człowieczeństwem i naszym stosunkiem do naszych braci mniejszych. Podobno Autor napisał aż czterysta utworów poetyckich poświęconych kotom.

Z powodów zdrowotnych nie mógł w tym roku przyjechać do Trójmiasta.

Zebranych w kawiarni gości zaszczyciła także Anna Kopeć-Twardowska – łódzka malarka, projektantka, autorka wielu wystaw i działań artystycznych, również inspirowanych zwierzętami.

Goście mogli nabyć zarówno tomiki wierszy Franciszka Klimka (z jego autografem), jak i niedużego formatu obrazki (wykonane pastelami) Anny Twardowskiej.

Z uwagi na ograniczoną liczbę miejsc w kawiarni, obowiązywała rezerwacja drogą mailową. Niestety część osób, które wcześniej zgłaszały chęć udziału w imprezie, nie stawiła się.

Dla osób zainteresowanych podam, że kolejne spotkanie z poezją Franciszka Klimka będzie miało miejsce w hali Ergo Arena w Sopocie na przełomie czerwca i lipca br. w czasie planowanej wówczas Wystawy Kotów Rasowych.

Maria Sadurska

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *