Dn. 5 III br. w Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku odbyła się promocja periodyku zatytułowanego „Wojna i Pamięć. Czasopismo Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku”.
Wydarzenie to zostało zorganizowane w ramach cyklu „Spotkania z historią”. Odbyło się w sali kinowej na poziomie – 3.
Tym razem frekwencja była nieco słabsza niż w przypadku poprzednich spotkań zorganizowanych w ramach tego cyklu tematycznego.
Wydarzenie to zaszczycił poseł Kazimierz Smoliński; obecny był też dyrektor muzeum dr Karol Nawrocki oraz przedstawiciele rady naukowej, która stanowi organ opinio – doradczy redaktora naczelnego periodyku. W jej skład wchodzą pracownicy różnych placówek naukowych znajdujących się zarówno w naszym kraju, jak i poza jego granicami. Reprezentują oni m. in. Uniwersytet Gdański, Uniwersytet Mikołaja Kopernika w Toruniu, Uniwersytet Kazimierza Wielkiego w Bydgoszczy, Centralne Muzeum Jeńców Wojennych w Łambinowicach – Opolu, albo Instytut Yad Vashem w Jerozolimie.
Spotkanie to poprowadziła Agata Piedziewicz z Działu Naukowego Muzeum II Wojny Światowej.
W czasie tego spotkania goście zgromadzeni na widowni mogli zapoznać się z pierwszym numerem wspomnianego periodyku, który planowany jest jako rocznik. Przy czym, jak dowiedzieliśmy się w trakcie, może się zdarzyć, iż w którymś roku zostaną wydane dwa wolumeny rocznika, a nie jeden – w zależności od zgromadzonego zasobu materiałów.
W pierwszej części spotkania mogliśmy wysłuchać dyskusji redaktora naczelnego periodyku, prof. Grzegorza Berendta, który pełni zarazem funkcję zastępcy dyrektora Muzeum II Wojny Światowej, z prof. Waldemarem Rezmerem z Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu – przedstawicielem rady naukowej periodyku. Tradycyjnie w drugiej części spotkania głos mogła zabrać publiczność, zadawać pytania lub podzielić się własnymi refleksjami.
Pierwszy numer tego rocznika nosi podtytuł „Wokół zbrodni katyńskiej” z uwagi na przypadającą na bieżący rok kalendarzowy osiemdziesiątą rocznicę Zbrodni Katyńskiej. Dlatego treść zamieszczonych w nim artykułów nawiązuje do tej tematyki, przykładowo „Pamięć archiwów rodzinnych. Jakie tajemnice skrywają dokumenty rodzin katyńskich?” aut. Krzysztof Łagojda lub „Pamiętniki ofiar katyńskich”, aut. Danuta Jastrzębska – Golonka.
Jak wskazuje tytuł periodyku, jego tematyka będzie nawiązywała do wydarzeń z okresu II wojny światowej (nieraz z konieczności będzie wykraczała poza te ramy czasowe). Drugi człon wskazuje na cel, jaki przyświeca zespołowi redakcyjnemu, czyli utrwalaniu wspomnień, przekazywaniu ich współczesnym pokoleniom itp. Jest to też misją Muzeum II Wojny Światowej.
W kolejnych numerach tego pisma pojawią się również artykuły poświęcone gromadzeniu i ochronie zabytków, zbiorów i dokumentów związanych z II wojną światową oraz relacje świadków.
Profesorowie zastanawiali się nad tym, czy Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku, decydując się na wydawanie własnego periodyku, nie postawiło sobie zbyt wysoko poprzeczki. Czy podoła temu zadaniu, czy zdobędzie wystarczające fundusze, by móc przygotować i wydawać kolejne numery? Czy znajdzie chętnych, którzy zechcą publikować swoje dysertacje naukowe w tymże wydawnictwie? I czy tych publikacji wystarczy, by móc wydać kolejny numer? Padło porównanie tego przedsięwzięcia do narodzin dziecka, którego towarzyszą „bóle porodowe”, co można by odnieść do wszelkich okoliczności związanych z tworzeniem takiego czasopisma od przysłowiowego „zera”.
Profesorowie przypomnieli, iż w naszym kraju obowiązuje system punktowy, który dotyczy wszystkich placówek naukowych oraz zatrudnionych w nich pracowników. Placówki i ich kierownicy są rozliczani przez ministerstwo ze zdobytych punktów przyznanych za publikacje w konkretnych, prestiżowych pismach. Dlatego polscy naukowcy nie są zainteresowani prezentowaniem wyników swoich badań w czasopismach, które nie przyznają takich punktów. Stąd obawy, czy Muzeum II Wojny Światowej znajdzie chętnych do przysyłania swoich publikacji w swoim periodyku. Jednakże system punktowy nie obowiązuje uczonych z innych krajów, na których prace naukowe bardzo liczy zespół redakcyjny tej placówki. Przykładowo w pierwszym numerze znalazły się m.in. artykuły autorów z Ukrainy.
Prof. Berendt odwołując się do słów słynnej dawnej piosenki: „Musimy siać, choć wiatr porywa ziarno” próbował udowodnić celowość podjęcia takiego wyzwania na przekór wszelkim trudnościom. Co wiąże się z koniecznością upowszechniania wiedzy historycznej, dotyczącej zwłaszcza tematyki II wojny światowej w świecie.
Zaś prof. Rezmer podkreślał konieczność prowadzenia prac badawczych przez pracowników Muzeum II Wojny Światowej oraz prezentowania wyników tych badań na łamach tegoż periodyku.
W drugiej części spotkania głos należał do publiczności, przy czym swoimi refleksjami dzielili się głównie pracownicy innych placówek badawczych, w tym muzeów, w tym członkowie wspomnianej rady naukowej.
Periodyk „Wojna i Pamięć” można kupić w sklepie muzealnym na poziomie – 3 w gmachu Muzeum II Wojny Światowej.