Marian Chodacki urodził się 15 lipca 1898 roku w Nowym Sączu. Ukończył prawo na uniwersytecie w Warszawie. Później służył w legionach i w wojsku, obsadzając stanowisko dyplomaty wojskowego w Helsinkach i Sztokholmie. Był również pracownikiem Ministerstwa Spraw Zagranicznych. Jednak patronem ulicy w gdańskiej Letnicy Chodacki został dzięki pełnieniu funkcji ostatniego komisarza generalnego Rzeczypospolitej Polskiej w II Wolnym Mieście Gdańsku, od grudnia 1936 roku do momentu wybuchu II wojny światowej.

Właśnie z działalnością polską związany jest położony na terenie portu, przy ulicy Chodackiego, budynek Urzędu Pocztowo-Telegraficznego Gdańsk 3, czyli tzw. Poczty Morskiej.

Na mocy kończącego I wojnę światową traktatu wersalskiego, zawartego 28 czerwca 1919 roku, Gdańsk po raz drugi w historii stał się Wolnym Miastem. Polska prowadziła sprawy zagraniczne Wolnego Miasta, mogła korzystać z portu gdańskiego, a Polskie Koleje Państwowe przejęły na własność sieć kolei gdańskiej. Polska otrzymywała też prawo do utrzymywania komunikacji telefonicznej, telegraficznej i pocztowej między Polską a Gdańskiem.
5 czerwca 1921 roku placówki pocztowe na polskim Pomorzu przyłączono do Dyrekcji Poczt i Telegrafów w Bydgoszczy i utworzono Dyrekcję Poczt i Telegrafów RP w Gdańsku. Państwo polskie utworzyło w Gdańsku 3 urzędy pocztowe: Kolejowy Urząd Pocztowy przy Dworcu Głównym, Główny Urząd Pocztowo-Telegraficzny, z pełnym zakresem usług pocztowych dla ludności oraz Urząd Morski (Portowy). Nosił on nazwy Urzędu Ekspedycji Pocztowej Gdańsk-Nowy Port, Polskiego Urzędu Pocztowego nr 1 w Gdańsku, później Polskiego Urzędu Pocztowego nr 3.

Poczta Morska rozpoczęła działalność 10 marca 1920 roku, po wpłynięciu do gdańskiego portu statku „Krakus” z transportem paczek.
Ważnym dniem był 1 sierpnia 1926 roku, kiedy to Poczta Morska została przeniesiona do wybudowanego specjalnie dla potrzeb poczty zamorskiej gmachu nad Martwą Wisłą. Autorem projektu nawiązującego do architektury polskich dworów szlacheckich był Czesław Świałkowski. Zapewne formą chciał on podkreślić obecność Polaków w zdominowanym przez Niemców Gdańsku. Na marginesie warto dodać, że po drugiej stronie kanału portowego wybudowano drugi budynek, także stylizowany na dworek, także projektu Świałkowskiego.

Świałkowski był aktywnym działaczem Polonii w Wolnym Mieście Gdańsku. Był przewodniczącym Polskiego Związku Kolejarzy czy prezesem Gdańskiej Macierzy Szkolnej.
W czasie II wojny światowej Niemcy rozważali podobno rozbiórkę tego budynku. Zamiast tego ulokowali w nim szkołę dla załóg U-Bootów, zbudowanych w gdańskich stoczniach. I tak Poczta Morska przetrwała wojnę bez szwanku, a po jej zakończeniu budynkowi została przywrócona jego pierwotna funkcja, z mieszkaniami dla pracowników.
Okna, grzejniki czy ościeżnice pamiętają jeszcze okres międzywojenny. Wyjątkowe są również dwie oryginalne windy towarowe firmy Otis. Elisha Graves Otis był konstruktorem pierwszego sprawnie funkcjonującego dźwigu osobowego zabezpieczonego przed skutkami zerwania się liny. Swój wynalazek zaprezentował na Wystawie Światowej w 1853 r. Obecnie firma ta wchodzi w skład United Technologies Corporation.

W styczniu 2018 roku budynek został odkupiony od spółki Orange, następców Telekomunikacji Polskiej, przez Zarząd Morskiego Portu Gdańsk. Port planuje w budynku urządzić biura oraz wynająć część pomieszczeń. Budynek objął opieką Wojewódzki Urząd Ochrony Zabytków, który pilnuje by w budynku pozostała jak największa ilość zabytkowej tkanki. Urząd nie zgadza się na zmianę wysokości rzędnych posadzek w stosunku do okien i bocznych klatek schodowych – powodując ich faktyczną degradację, dalej na demontaż obu historycznych wind (za niedopuszczalne uznaje się demontaż jednej z wind i przemieszczenie jej z pierwotnego miejsca usytuowania celem ekspozycji, niedopuszczalne jest kompletowanie z dwóch wind jednego urządzenia technicznego), na demontaż oryginalnej dachówki, ponadto należy przeznaczyć możliwie jak największą ilość istniejących okien do zachowania.

Ryszard Kopittke