Niedawno odwiedziłam pole bitwy pod Krojantami. Krojanty to wieś kaszubska niedaleko Chojnic. Tam  1 września 1939 r. miała miejsce pierwsza w czasie Kampanii Wrześniowej, polska szarża kawaleryjska. Dokonali jej kawalerzyści z 18 Pułku Ułanów Pomorskich wchodzący w skład Pomorskiej Brygady Kawalerii, walczącej w szeregach Armii „Pomorze”.

Pułk ten formowany w latach 1919–20 w Poznaniu, Grudziądzu i Toruniu, walczył następnie w czasie wojny polsko-bolszewickiej na froncie wschodnim. Po jej zakończeniu stacjonował w garnizonach w Toruniu i Grudziądzu. Wraz z końcem sierpnia 1939 r. został skierowany do kaszubskiej wsi Lichnowy. Miał ubezpieczać lewe skrzydło Oddziału Wydzielonego „Chojnice”. Liczył wtedy ośmiuset czterdziestu kawalerzystów, w tym trzydziestu oficerów. Dowodził nim pochodzący ze Śląska, płk. Kazimierz Mastalerz.

Kazimierz Mastalerz
płk. Kazimierz Mastalerz, Wikipedia

Polskie wojsko miało bronić węzła kolejowego Chojnice oraz osłaniać linię: Człuchów – Czersk – Starogard Gdański, które stanowiły niezwykle ważne  pod względem strategicznym na Pomorzu, elementy infrastruktury. Niemcom zależało bowiem na jak najszybszym połączeniu Prus Wschodnich z terytorium Rzeszy. Wynikała stąd potrzeba opanowania magistrali kolejowej Chojnice – Tczew, którą w dwudziestoleciu międzywojennym odbywał się ruch tranzytowy do Prus Wschodnich. Niemcy chcieli też od razu zająć takie miasta jak Tczew i Chojnice.

Niemieckim uderzeniem kierował gen. von Kluge. 18 Pułk Ułanów miał bronić pozycji na południe od Chojnic oraz osłaniać odwrót wojsk Grupy Operacyjnej „Czersk” z armii „Pomorze”.

O świcie 1 IX 1939 r. rejon Chojnic został zaatakowany przez 20 Dywizję Piechoty Zmotoryzowanej gen. Mauritza von Wiktorina. 18 Pułk Ułanów stoczył bohaterską walkę w rejonie Moszczenicy, Angowic, Nowego Dworu i Lichnów oraz wykonał szarżę pod Krojantami. Dwa szwadrony pułku (1 i 2 szwadron), wzmocnione dwoma plutonami (pierwsze plutony 3 i 4 szwadronu) na rozkaz dowódcy, przez Kruszkę i Krojanty miały z zaskoczenia uderzyć na tyły wroga. Bezpośrednie dowództwo tej grupy manewrowej (liczącej ok. dwustu żołnierzy) objął sam płk Mastalerz. O godz. 17. 30 wyruszyła ona w kierunku Kruszki. Przed godz.19., wychodząc z lasu na wschód od Krojant, żołnierze ci dostrzegli w niewielkiej odległości oddział niemiecki w trakcie odpoczynku. Był to II batalion 76 regimentu 20 Dywizji Piechoty Zmotoryzowanej. Wtedy – na rozkaz rotmistrza Eugeniusza Świeściaka (dowódcy 1. szwadronu) – ułani w pełnym galopie dopadli żołnierzy niemieckich, siekąc uciekających szablami.

Rotmistrz Eugeniusz Świeściak
Rtm. Eugeniusz Świeściak, Wikipedia

Niemcy jednakże dość szybko uporządkowali swoje szeregi. Użyli też zamaskowanych, niezauważonych przez polskich żołnierzy, transporterów oraz granatników. Polscy kawalerzyści rażeni ogniem artyleryjskim zostali zmuszeni do wycofania się na pobliskie wzgórze. Zginęło dwudziestu pięciu ułanów, pięćdziesięciu było rannych. Wśród poległych znaleźli się płk Kazimierz Mastalerz, rotmistrz Eugeniusz Świeściak oraz II adiutant ppor. rez. Tadeusz Mlicki. Po śmierci płk Mastalerza dowództwo 18 Pułku objął mjr Stanisław Malecki.

Kawalerzyści spełnili zadanie, jakie postawił przed nimi w pierwszym dniu wojny ich dowódca. Rozpoznali pozycje wroga oraz doprowadzili do chwilowej dezorganizacji jego oddziałów. Na jeden dzień bowiem Niemcy wstrzymali działania na odcinku chojnickim, co pozwoliło Polakom na przegrupowanie lub wycofanie swych oddziałów. Poza tym, jak możemy przeczytać we wspomnieniach gen. Wehrmachtu, Heinza Guderiana, od tej pory niemieccy żołnierze stracili pewność siebie, zrozumieli, że muszą zachować czujność, bo „w każdej chwili pojawić się może polska kawaleria, która rozpoczęła natarcie” (Wikipedia).

Tego samego dnia przed północą 18 Pułk Ułanów przekroczył Brdę i stanął we wsi Kwieki, jako odwód Zgrupowania „Chojnice”. Pułk ten został całkiem rozbity przez Niemców 4 – ego września pod Grupą. Przestał wtedy istnieć jako samodzielna jednostka. Żołnierze z tego pułku wzięli następnie udział w bitwie nad Bzurą, a tylko nielicznym udało się przedostać do broniącej się jeszcze Warszawy.

Ostatni uczestnik bitwy pod Krojantami, Wacław Galas, zmarł w wieku 101 lat w 2015 r.

Heinz Guderian
Heinz Guderian, Wikipedia

Niemiecka propaganda stworzyła mit szarżowania polskich ułanów na niemieckie czołgi, powielany po II wojnie światowej przez polskie władze komunistyczne. Przykładem może być obraz polskiej kawalerii stworzony przez Andrzeja Wajdę w filmie pt. „Lotna”, będącym ekranizacją książki Wojciecha Żukrowskiego o tym samym tytule.

W 2014 r. chiński reżyser Ke Wang podjął się próby rozprawienia się z tym mitem, zrealizował krótkometrażowy fabularyzowany dokument pt. „Krojanty Charge”, ukazujący prawdziwy obraz bitwy pod Krojantami.

We wrześniu 1966 r. odsłonięto przy szosie „Berlince”, w pobliżu Krojant i Nowej Cerkwi pomnik ku czci żołnierzy 18 Pułku Ułanów Pomorskich. Od tego momentu – z inicjatywy ówczesnej dyrektor szkoły we wsi Nowa Cerkiew (oddalonej tylko dwa kilometry od słynnego pola bitwy), Kazimiery Szark oraz żyjących jeszcze wtedy ułanów – organizowane są przy tym pomniku rocznicowe obchody wspomnianej bitwy.

Na dawnym polu bitwy od 2001 r. rokrocznie w każdą pierwszą niedzielę września odbywają się inscenizacje słynnej szarży kawaleryjskiej z 1 września 1939 r. Organizowane są przez: Komitet Organizacyjny Obchodów Uroczystości Szarży pod Krojantami, Polski Klub Kawaleryjski, Fundację „Szarża pod Krojantami”, wójta gminy Chojnice oraz Szkołę Podstawową im. 18 Pułku Ułanów Pomorskich w Nowej Cerkwi.

Pomnik 18 Pułku Ułanów Pomorskich
Pomnik 18 Pułku Ułanów Pomorskich

Widowisku towarzyszą: składanie kwiatów pod pomnikiem 18 Pułku Ułanów Pomorskich, Apel Poległych, uroczyste wystąpienia, defilada Kawalerii, pokaz musztry, msza św. polowa, bieg ułański, koncert orkiestry wojskowej, różne imprezy artystyczne oraz konferencja naukowa. Na obchody przybywają weterani II wojny światowej, potomkowie kawalerzystów – uczestników bitwy z 1939 r., przedstawiciele Wojska Polskiego, członkowie klubów jeździeckich np. Pierwszej Konnej Drużyny Harcerskiej „Lotna” ze Słupska.

Symbol kawalerii – podkowy widoczne na drodze prowadzącej do pomnika

Po 1990 r. bitwa ta została upamiętniona również na Grobie Nieznanego Żołnierza w Warszawie poprzez  umieszczenie tam odpowiedniej tablicy.

W 1974 r. w Szkole Podstawowej w Nowej Cerkwi otwarto Izbę Pamięci Narodowej poświęconą żołnierzom 18 Pułku Ułanów Pomorskich. Cztery lata później szkole tej nadano imię 18 Pułku Ułanów Pomorskich. O wyborze zbiorowego patrona, a nie np. dowódcy pułku, Kazimierza Mastalerza, przeważyły argumenty wysunięte przez ówczesną dyrektor, Kazimierę Szark, która stwierdziła wtedy: „Cena krwi jest taka sama, zwykłego żołnierza, jak i żołnierza dowódcy, stojącego rangą i odpowiedzialnością wyżej. Proponuję imię zbiorowe – 18 Pułku Ułanów Pomorskich, wtedy oddamy należyty hołd wszystkim poległym i żyjącym bohaterom tego pułku” (www.spnowacerkiew.pl).

Rok później szkoła otrzymała sztandar wyhaftowany ręcznie w najstarszej pracowni na Pomorzu, w Starogardzie Gdańskim.

Co roku 29 maja Szkoła Podstawowa w Nowej Cerkwi uroczyście obchodzi swoje święto. W tym dniu bowiem 18 Pułk Ułanów Pomorskich wyruszył do boju na front wschodni, a następnie ustanowił ten dzień swoim Świętem Pułkowym.

Powyższy artykuł napisałam na podstawie:

  • www.twojahistoria.pl/encyklopedia/leksykon-bitew/bitwa-pod-krojantami-1-wrzesnia-1939/
  • www.odkryjpomorze.pl
  • www.spnowacerkiew.pl
  • Wikipedia

Maria Sadurska

Krojanty, gmina Chojnice, powiat chojnicki, województwo pomorskie, 89-620, Polska

Dodaj opinię lub komentarz.