Musimy budować wspólnotę pamięci między nami i pokoleniami, które były oraz tymi, które nadejdą w przyszłości – powiedział w piątek w historycznej sali BHP prezes Instytutu Pamięci Narodowej Jarosław Szarek podczas otwarcia I Pomorskiego Kongresu Pamięci Narodowej.
W historycznej sali BHP Stoczni Gdańsk w piątek 18 listopada, odbył się I Pomorski Kongres Pamięci Narodowej. Celem wydarzenia było stworzenie płaszczyzny do wymiany doświadczeń i nawiązania kontaktów pomiędzy przedstawicielami środowisk patriotycznych. Wydarzeniu przyświecało hasło legendy Solidarności Anny Walentynowicz: „Musimy się na nowo policzyć”. To pierwszy tego typu event w Polsce.
– Spotykamy się przy różnych okazjach i uroczystościach. Wspólnie udało nam się zorganizować wiele wydarzeń, które już na trwałe wpisały się w historię naszego regionu – kluby im. Stefana „Grota” Roweckiego, Defiladę Pamięci Żołnierzy Niezłomnych, kolejne edycje rajdu śladami mjr. Zygmunta Szendzielarza „Łupaszki”, biegi, turnieje i inne, którym patronują nasi historyczni bohaterowie. Chcemy umacniać dojrzałe postawy patriotyczne. To duże zadanie, a bez Państwa energii niemożliwe do wykonania. Musimy się lepiej poznać i mądrze wspierać w tej działalności – powiedział dr Karol Nawrocki, naczelnik Biura Edukacji Publicznej IPN w Gdańsku, pomysłodawca i inicjator I Kongresu Pamięci Narodowej.
Wydarzenie przyciągnęło blisko 300 osób, reprezentujących około 100 organizacji patriotycznych z Pomorza, w tym przedstawicieli grup rekonstrukcyjnych, grup paramilitarnych oraz innych organizacji związanych z krzewieniem patriotyzmu. Wśród zaproszonych gości byli m.in: wiceminister kultury i dziedzictwa narodowego, Jarosław Sellin; Kazimierz Smoliński, wiceminister infrastruktury; wojewoda pomorski, Dariusz Drelich; metropolita gdański, ks. abp Sławoj Leszek Głódź; prezes IPN, dr Jarosław Szarek; prof. Krzysztof Szwagrzyk; Piotr Duda, przewodniczący NSZZ Solidarność.
W całej Polsce jest mnóstwo oddolnych inicjatyw powstających z chęci pielęgnowania polskiej historii i tradycji. Pomorski Kongres Pamięci Narodowej to takie miejsce, gdzie animatorzy wydarzeń patriotycznych mogą poznać się, podzielić własnymi doświadczeniami (…) Jest taka potrzeba społeczna. Polacy chcą przeżywać, celebrować i upamiętniać najważniejsze wydarzenia historyczne, czy to się komuś podoba czy nie. – min. Jarosław Sellin
Trzeba wciąż wracać do źródeł
Podczas uroczystości otwarcia ks. abp Sławoj Leszek Głódź, przewodniczący Kapituły Pierścienia „Inki” i jednocześnie honorowy patron I Kongresu Pamięci Narodowej, uhonorował tym wyróżnieniem historyka gdańskiego IPN Piotra Szubarczyka oraz przedstawiciela polonii amerykańskiej Tadeusza Antoniak. W swoim przemówieniu wskazywał na konieczność sięgania do takich źródeł jak sala BHP Stoczni Gdańskiej, Bazyliki św. Brygidy w Gdańsku, świadka wielu wydarzeń historycznych, czy Instytutu Pamięci Narodowej.- Boleję nad procesem zaczadzenia, a nawet i fałszowania historii i zdarzeń. Państwo, którzy tu są, temu zaczadzeniu nie ulegli i raczej temu gronu to nie grozi. Niestety dotknęło ono wielu naszych rodaków – mówił abp Sławoj Leszek Głódź
Panel – „Pamięć, patriotyzm, przyszłość„
Następnie odbył się panel dyskusyjny pt. „Pamięć, patriotyzm, przyszłość”, w którym udział wzięli: prezes dr Jarosław Szarek, minister Jarosław Sellin, redaktor magazynu „Nowy Obywatel” Krzysztof Wołodźko, przedstawiciel Polonii amerykańskiej Tadeusz Antoniak, zaś dyskusję moderował Adam Hlebowicz – dyrektor Trzeciego Programu Polskiego Radia.
Pamięć – główne tezy
„Nie chciejcie Polski, która by nic nie kosztowała” – powiedział prezes Szarek. Należy zbudować sprawne państwo oparte na fundamencie moralności, by móc przekazywać następnym pokoleniom to, co cenne.
Minister Sellin stwierdził, że mamy wspólnotę dumy i wspólnotę wstydu. Ta wspólnota wstydu przegrywa. Polacy są dumni z Ojczyzny (wg przeprowadzonych badań 79% Polaków jest dumnych z Polski, 19% wstydzi się jej). Za najważniejszy dzień w dziejach Polski Polacy wskazali 11 listopada 1918 r., następnie 3 Maja 1793 r. i 1 sierpnia 1944 r. Jako najważniejsze postacie wskazano Jana Pawła II i Józefa Piłsudskiego. Obaj nie mają swoich muzeów (u nas na 100 000 mieszkańców przypadają 2 muzea; średnio w Europie – 8). Mniej więcej od 2005 roku wzmaga się w naszym kraju zainteresowanie historią (lektury, wydarzenia, grupy rekonstrukcyjne, debaty).
Tadeusz Antoniak zauważył, że wstyd nie buduje wspólnoty. Wstyd rozprasza. Życie polonii amerykańskiej skupione jest wokół kościołów, także polskie szkoły.
Patriotyzm – główne tezy
Prezes Szarek wskazał na rok 2004 jako przełomowy – otwarcie Muzeum Powstania Warszawskiego – wbrew przekazowi pewnej „niszowej gazety”, reprezentującej nurt ucieczki od Polski (pytanie dotyczyło nihilizmu patriotycznego).
Minister Sellin zauważył, iż publikacje i prasa zagraniczna częściej traktują o historii czeskiej niż polskiej. Oprócz budowania wystaw i muzeów należy skupić się również na pracach naukowych. Jak Polacy rozumieją patriotyzm? Wg badań jest to identyfikacja z narodem, szacunek dla symboli narodowych, szacunek dla wspólnej przeszłości, a więc nie tylko postawy obywatelskie, typu płacenie podatków i segregowanie śmieci. Jak Polacy chcą celebrować wydarzenia historyczne? Na pierwszym miejscu znalazły się rekonstrukcje historyczne, na kolejnych: dbanie o cmentarze, parady wojskowe, wycieczki do miejsc pamięci, wystawy, koncerty, festyny.
Nie znać historii, to zawsze być dzieckiem – Cyceron
Ten cytat przypomniał Krzysztof Wołodźko. Patriotyzm to nie tylko płacenie podatków. To coś więcej. Potrzebne są wspólne korzenie i dbanie o nie.
Tadeusz Antoniak wspomniał o dużym wpływie mediów obśmiewających postawy patriotyczne. Jednak podstawą kształtowania tych postaw jest rodzina, przekazywanie wartości od pokoleń, wspominanie ważnych wydarzeń.
Przyszłość – główne tezy
Jarosław Szarek: Jesteśmy przed szansą stworzenia patriotycznych elit. Przy czym elitą nie jest osoba, która często występuje w telewizji. Świat elit medialnych tworzy przekaz negatywny, że Polska się kończy. Komunizm również tworzył taki przekaz „że nic nie da się zrobić”. Należy podjąć trud tworzenia nowych elit.
Jarosław Sellin przytoczył kolejne badania – „Kogo sami Polacy uważają za najważniejszego Polaka?” Za wspomnianymi Janem Pawłem II i Józefem Piłsudskim, kolejne miejsca zajmują: Tadeusz Kościuszko (a więc zryw niepodległościowy), Mikołaj Kopernik (nauka), Władysław Jagiełło (tworzenie państwa), Adam Mickiewicz (literatura) i brawurowo pnąca się w różnych badaniach Maria Skłodowska-Curie (nauka). To są nasze „punkty mocy”. A wielu innych naukowców czy ludzi kultury nie jest właściwie znanych ogółowi Polaków.
Krzysztof Wołodźko zwrócił uwagę na fakt, że mniejszości narodowe dobrze się u nas czują, a Krzysztof Antoniak podkreślił, że można się czuć patriotą dwóch narodów (słowa Ignacego Matuszewskiego).
Tutaj uczestnicy Kongresu mogli zadawać pytania prelegentom. Poruszono sprawę zdrady narodowej, antypolskich wystąpień oraz padły postulaty stworzenia wychowania obywatelskiego. Naczelnik Karol Nawrocki odczytał również Minimum Patriotyczne.
- W świecie, jaki jest i jaki się wyłania, Polska jest nam nadal potrzebna.
- Potrzebne jest nam własne, suwerenne – na ile to w cywilizacji globalnej możliwe – sprawne państwo, którego zadaniem jest troska o interes narodowy.
- Uznajemy suwerenne państwo polskie za najlepszy, choć nigdy nie doskonały, gwarant bytu i swobód Polaków.
- Państwo polskie trzeba wspierać, unowocześniać i wzmacniać – a nie rozmontowywać pod rozmaitymi pretekstami.
- Można być dobrym Polakiem, nie będąc katolikiem; można być dobrym Polakiem, nie będąc osobą wierzącą; można być dobrym Polakiem, mając poglądy lewicowe, prawicowe albo nie posiadając jasności w tej materii. Ale nie można być dobrym Polakiem, nie uznając ważnego wkładu Kościoła rzymskokatolickiego w rozwój Polski.
- Można być krytycznym wobec tradycji naszego narodu, ale nie można się od niej odwracać.
(autorem „Minimum patriotycznego” jest prof. Andrzej Zybertowicz)
Po arcyciekawym panelu dyskusyjnym zaprezentowany został film pt. „Dla Niepodległej”, którego twórcami byli uczestnicy Kongresu, a który przedstawiał działalność kilkunastu pomorskich organizacji patriotycznych. Po projekcji filmu każdy z uczestników mógł zabrać głos ze sceny, w ramach tzw. strefy wolnego mikrofonu. Z takiej możliwości skorzystało prawie 30 osób.
Kongres zakończył się odśpiewaniem Mazurska Dąbrowskiego oraz koncertem pieśni patriotycznych w wykonaniu Andrzeja Kołakowskiego.
W marcu 2017 roku w Warszawie odbędzie się I Ogólnopolski Kongres Patriotyczny – zapowiedział wiceprezes IPN prof. Krzysztof Szwagrzyk.