W dniu dzisiejszym w południe dyrektor Muzeum II Wojny Światowej Karol Nawrocki złożył w Urzędzie Miejskim pismo do prezydenta miasta Pawła Adamowicza apelujące o przekazanie ziemi pod Muzeum Westerplatte.
Chodzi o 9 ha, które MIIWŚ mogłoby zagospodarować pod przyszłą, nowoczesną wystawę. Przypomnijmy, że Muzeum już wcześniej składało wniosek o zmianę miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego. Jednak Miasto odmawia, jednocześnie torpedując wszelkie inicjatywy Muzeum związane z tym Polem Bitwy.
W piśmie przesłanym mediom 13 kwietnia 2018 r. dr Nawrocki oświadczył:
22 grudnia 2017 r. Muzeum II Wojny Światowej złożyło wniosek o zmianę zapisów miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego Westerplatte – Twierdza Wisłoujście, zmierzający do dokonania zmian w planie zagospodarowania przestrzennego umożliwiających wdrożenie procesu rewitalizacji i rewaloryzacji Półwyspu Westerplatte.
W odpowiedzi z dnia 12 lutego 2018 r. zastępca prezydenta Miasta Gdańska, Wiesław Bielawski, poinformował, że rozpatrzenie złożonego przez Muzeum II Wojny Światowej wniosku zostało zawieszone do czasu uchwalenia nowego Studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego oraz podjęcia rozstrzygnięć dotyczących obsługi komunikacyjnej planowanego tzw. Portu Centralnego, a także obsługi komunikacyjnej i parkingowej terenu „Pola Bitwy”, mających wpłynąć na ustalenia i granice nowego planu.
Ponadto w odpowiedzi wiceprezydent Bielawski wskazał na konieczność wykonania przedprojektowych analiz funkcjonalno-przestrzennych i własnościowych terenu objętego wnioskiem wraz z otoczeniem, oraz opracowania koncepcji drogowej i parkingowej. Zobowiązał się także do zawiadomienia Muzeum jako wnioskodawcy o przeprowadzeniu wyżej wymienionych ustaleń odrębnym pismem.
Do dnia dzisiejszego Muzeum II Wojny Światowej nie zostało powiadomione o jakichkolwiek zapadłych w tej materii decyzjach lub ustaleniach.
Jednocześnie z publikacji prasowych powstałych w następstwie dzisiejszej konferencji prasowej prezydenta Gdańska [chodzi o wypowiedź p. Agnieszki Owczarczak, wiceprzewodniczącej Rady Miasta Gdańska, odnośnie przewidywanej zmiany planu zagospodarowania przestrzennego Pomnika Historii „Pole Bitwy na Westerplatte” – przyp. red] dowiadujemy się o zamiarze rychłego dokonania zmian zapisów planu zagospodarowania przestrzennego rzekomo niezbędnych dla dokonania na Półwyspie Westerplatte inwestycji przygotowujących obchody 80. rocznicy wybuchu II wojny światowej.
W ocenie Muzeum zawieszenie rozpatrzenia wniosku złożonego przez MIIWŚ pod pretekstem konieczności dokonania dodatkowych ustaleń, przy jednoczesnej gotowości do przeprowadzenia analogicznych zmian przez władze miasta bez konieczności ich dokonania, stanowi próbę storpedowania toczącego się już procesu rewitalizacji i rewaloryzacji Pola Bitwy na Westerplatte prowadzonego przez Muzeum II Wojny Światowej.
Bardzo zaskakujące jest to gwałtowne „przebudzenie” władz miasta, które przez poprzednie ćwierćwiecze nie wykazywały szczególnej troski o Westerplatte, całkowicie ignorując jego pierwszoplanowe znaczenie dla historii Polski XX wieku. Nagłe zainteresowanie urzędników prezydenta Adamowicza obszarem, nad którego rewitalizacją Muzeum II Wojny Światowej pracuje od wielu miesięcy, dysponując fachową kadrą, kilkunastoma tysiącami eksponatów, spójną koncepcją wystawienniczą i finansowym zabezpieczeniem realizacji tych planów, nie może być oceniane inaczej niż jako próba wykorzystania świętego dla Polaków miejsca dla doraźnych celów politycznych.
Gdyby Miasto nie było zainteresowane przekazaniem ziemi, Muzeum jest gotowe ją kupić w cenie 2 mln zł za wypracowane środki przez Muzeum II Wojny Światowej. Natomiast Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego gotowe jest zapewnić finansowanie muzeum na Westerplatte. Taką komercyjną ofertę Muzeum dzisiaj złożyło (cena do negocjacji).
Uciekający na schodach prezydent (mimo zapewnień sekretarki, że wyjechał do Warszawy) nie chciał odnieść się do sprawy.
Poniżej wypowiedź dr. Karola Nawrockiego:
Gdańsk Strefa Prestiżu
Z Narockiego taki doktor jak z Pawlowicz profesor. Spad z Glinojecka.
Chamska zagrywka pisowskigo aparatczyka. Nawrocki nie był umówiony na spotkanie, ale zabrał ze sobą ekipę Telewizji Polskiej. Spotkał prezydenta na schodach. Adamowicz nie chciał rozmawiać, odparł, że nie będzie brał udziału w „ustawce”, bo tak ocenił niezapowiedzianą wizytę Nawrockiego z pracownikami TVP.
Dla Ciebie:
„Szaniec Mewi. Dzisiaj. Miejsce kapitulacji polskiej Załogi. Tu zakończyła się historia obrony Wojskowej Składnicy Tranzytowej na Westerplatte. Obiekt wpisany do rejestru zabytków. Pod zarządem Urzędu Miasta Gdańska, czyli Adamowicza.
31 sierpnia 2009 r. w tym miejscu Obrońca Westerplatte mjr. Ignacy Skowron podpisał akt erekcyjny Muzeum Westerplatte (wówczas Szaniec Mewi był w znacznie lepszym stanie).
W czerwcu 2017 r. w związku z tragicznym stanem zabytku i jego postępującą dewastacją, wystąpiliśmy do Urzędu Miasta Gdańska via Wojewoda Pomorski o przekazanie działki zarządzanej przez Urząd Miasta naszemu Muzeum Westerplatte i Wojny 1939 – O. MIIWŚ w Gdańsku.
Nie spotkaliśmy się z jakąkolwiek odpowiedzią, ani reakcją w postaci zabezpieczenia i uporządkowania tego cennego zabytku oraz pamiątki walk o Westerplatte.”
zdjęcia: https://www.facebook.com/MuzeumWesterplatte1939/posts/791149011089973
„…Muzeum II Wojny Światowej pracuje od wielu miesięcy, dysponując fachową kadrą, kilkunastoma tysiącami eksponatów, spójną koncepcją wystawienniczą…” Dawno się tak nie uśmiałem. Gdańsk Strefa jesteście mistrzami, proszę o więcej! :D A na poważnie, Nawrocki jest tak tępy i bezczelny że mógłby z Pawłowicz konkurować. Pomyśleć że coś takiego chce kandydować na stanowisko prezydenta miasta..
Kolejny bałwan KODerski skomentował
@Albert – Jest to oficjalna informacja prasowa. Jesteś z Wyborczej, że nie możesz przeboleć, że Ciebie tam nie było? Napisałeś to też na stronie Radia Gdańsk?
Tak sobie myślę,ze Gdańsk dalej jest karany za Sierpień .Rakowski zniszczył stocznie ,ale to było mało.Trzeba udupić Gdańszczan .I wynaleźli Budynia .Licho wie skąd on i dlaczego? .Niszczy moje miasto sysemetycznie i trzeba przyznać,że skutecznie Wielki żal mną targa,gdy chodzę uliczkami i trafiam na coś ,co ma być teatrem.Apotem zderzam się z betonem .A gdy wracam w stronę Motławy to łzy jakoś się pojawiają.Nienawiść mi obca,jednak uczuć serdecznych wobec Budynia brak.I tylko Bogu dziękować,ze niewielu było „budyniowatych ” w latach 50 i dalej.
Oczywiscie strefa byla tam jako jedyne niezależne bezstronne źródło informacji. APOLITYCZNI !. Andrzej, błaznem jesteś, coraz większym. Może w końcu nawilżanie przyniesie efekt i dostaniesz coś w organie prasowym KC PiS
Nie będziesz u nas śmietnika robił tymi swoimi złotymi myślami. Mamy Twoje IP i jesteś na najlepszej drodze, by stracić tu możliwość komentowania czegokolwiek. Będzie dla Ciebie tak jak na gdansk.pl – zero komentowania. I nawet nie próbuj teraz powtarzać wyzwisk. Przyjmij to do wiadomości i nie odzywaj się.