W dzieciństwie placki ziemniaczane były jedną z moich ulubionych potraw. Tradycyjnie były robione z samych ziemniaków, cebuli, jaja, czubatej łyżki mąki. Ziemniaki i cebulę ścierano na najdrobniejszych oczkach tarki. Placki można robić na sto sposobów. Można zetrzeć je drobno a można grubo, można przyprawić majerankiem, curry, garam masala, czosnkiem, papryką, wszelkimi ziołami, cynamonem itp. itd. Zetrzeć je z dodatkiem innych warzyw. Sposobów jest wiele, co kto lubi. Placki można podać
z łososiem, ze śmietaną (moje ulubione), jogurtem naturalnym, sosem grzybowym, gulaszem i czym tam chcecie, wiem, że niektórzy lubią posypywać je cukrem.
A oto moje placki ziemniaczane w sosie tuńczykowym.
Składniki dla 2 osób:
4 dorodne ziemniaki
1/2 małej cukinii
jedno jajo od wolnej kury
łyżka mąki gryczanej
1 średnia cebula
pół łyżeczki majeranku
sól i pieprz do smaku
oliwa
Na sos:
puszka tuńczyka w sosie własnym
łyżka kaparów
małe opakowanie jogurtu naturalnego
Przygotowanie:
Ziemniaki i cukinię obrać, a następnie drobno pokroić. Do blendera wrzucić ziemniaki, cukinię, jako, pokrojoną cebulę i zmiksować na gładką puszystą masę. Dodać majeranek, sól i pieprz. Smażyć na gorącej oliwie z obu stron na złoto. Odsączać na papierowym ręczniku. Sos robimy bardzo prosto, miksujemy jogurt z tuńczykiem i dodajemy kapary. Nie solimy sosu bo kapary są zazwyczaj bardzo słone. Polewamy placki sosem i zjadamy ze smakiem. Palce lizać!