Średniowieczne mury miejskie Gdańska, które przez stulecia stanowiły symbol potęgi miasta, dziś zarastają, kruszą się i stopniowo popadają w ruinę. Przy niektórych powstały szalety. Zaniedbanie tego wyjątkowego zabytku, mimo jego historycznej wartości, jest niepokojące. Zarastająca roślinność i narastające uszkodzenia cegieł to problem, który Gdańsk nie może zlekceważyć. Mury, niegdyś dumna perła obronna, tracą swój dawny blask, mimo podjętych w ostatnich latach prób konserwacji. Trudno ustalić, kto się konkretnie opiekuje tym obiektem.

Sypiące się cegły muru miejskiego, przy ulicy U Furty.

Gdańsk, ze względu na swoje strategiczne położenie nad Bałtykiem, od zawsze był ważnym punktem na mapie politycznej i militarnej Europy. Jego historia pełna jest burzliwych wydarzeń, a jednym z kluczowych momentów było przejęcie miasta przez Zakon Krzyżacki w 1308 roku. Po tzw. rzezi Gdańska, Zakon rozpoczął budowę monumentalnych fortyfikacji, które miały zabezpieczyć miasto przed atakami i podkreślić jego znaczenie.

miejskie mury

Krzyżacy i rozbudowa fortyfikacji

Przejęcie Pomorza Gdańskiego przez Krzyżaków w wyniku brutalnych działań z 1308 roku nie zakończyło starań Polski o odzyskanie regionu. Pierwsze próby dyplomatyczne miały miejsce na procesie inowrocławskim (1320-1321), zainicjowanym przez Władysława Łokietka. Kolejna próba toczyła się w Warszawie w 1339 roku z udziałem Kazimierza Wielkiego. Wynik obu procesów był jednak niekorzystny dla Polski, co zmusiło Kazimierza do zawarcia pokoju w Kaliszu w 1343 roku, w którym zrzekł się roszczeń do Gdańska.

Krzyżacy, pewni swojej pozycji, niemal od razu rozpoczęli budowę potężnych fortyfikacji. Już w 1343 roku położono kamień węgielny pod obwarowania Głównego Miasta, co miało zabezpieczyć Gdańsk przed ewentualnymi atakami. Symbolicznym początkiem tego procesu była budowa Baszty Narożnej, której budowę nadzorował wielki mistrz Ludolf König.

miejskie mury

Baszty – strażnicy miejskich granic

Główne Miasto w Gdańsku w okresie średniowiecza było otoczone licznymi basztami, które pełniły kluczową rolę w systemie obronnym. Łącznie wybudowano 27 takich budowli, które rozmieszczono na strategicznych odcinkach murów. Do dnia dzisiejszego przetrwało 10 z nich, w tym Baszta Jacek, Baszta Łabędź czy Baszta Kotwiczników. Każda z nich miała specyficzną funkcję, zarówno obronną, jak i reprezentacyjną.

Rozmieszczenie baszt było tak zaprojektowane, aby wzmocnić najbardziej zagrożone odcinki murów. Działały one jako punkty strażnicze oraz miejsca, z których obrońcy mogli skutecznie odpierać ataki wroga.

miejskie mury – Latarniana

Bramy, jako wrota miasta i szlaki handlowe

W Gdańsku wybudowano łącznie 18 bram, z czego ponad połowa była bramami wodnymi. To przez nie odbywała się kontrola dostępu do miasta od strony Motławy, kluczowej rzeki dla handlu i żeglugi. Ważnymi bramami były m.in. Brama Stągiewna oraz Brama Mariacka, które przetrwały do dziś jako symbol potęgi miasta. Bramy lądowe, jak Brama Szeroka czy Długouliczna, miały znaczenie głównie militarne, pozwalając na kontrolę ruchu na lądzie. Tylko fragmenty niektórych z nich zachowały się do współczesności, jednak ich monumentalność i znaczenie w średniowieczu były ogromne. Zespół gdańskich bram miejskich stanowi dziś największy kompleks tego typu w Polsce.

miejskie mury – baszta Na Podmurzu

Mur – filar obrony miasta

Przejdźmy jednak do tego co najważniejsze z punktu widzenia naszego artykułu. Ściana obronna miasta wraz z fosą była fundamentem systemu zabezpieczającego Gdańsk przed atakami z zewnątrz. Już w połowie XIV wieku Główne Miasto było otoczone murami od strony południowej, zachodniej i północnej. Rzeka Motława stanowiła naturalną barierę od strony wschodniej. Wzmocnienie obrony polegało na wybudowaniu niższej zewnętrznej linii murów, które tworzyły dodatkową osłonę dla miasta. W 1379 roku, na mocy zgody wielkiego mistrza Winricha von Kniprode, rozpoczęto budowę kolejnych umocnień, które obejmowały dobudowę niższych murów oraz powiększenie fosy. W XV wieku system fortyfikacyjny osiągnął szczyt swojego rozwoju, zabezpieczając miasto przed atakami zarówno z lądu, jak i wody.

miejskie mury

Współczesne granice Głównego Miasta

Obecnie granice Głównego Miasta w Gdańsku wyznaczają ulice: Wały Jagiellońskie, Podwale Staromiejskie oraz Podwale Przedmiejskie. Choć wiele z dawnych fortyfikacji nie przetrwało próby czasu, ich ślady nadal można znaleźć na współczesnej mapie miasta.

W miarę rozwoju technologii wojskowej w XVI i XVII wieku, znaczenie średniowiecznych murów miejskich zaczęło maleć. Wznoszone nowe fortyfikacje bastionowe powodowały, że mury stopniowo traciły swoją funkcję obronną. W tym samym czasie zasypano fosy, co miało miejsce również w rejonie ulicy Latarnianej. Proces ten trwał do XVII wieku, kiedy mury zostały stopniowo obudowane domami.

Przestrzeń między murami to parcham. Mur niski nie był zaopatrzony w baszty. W drugiej połowie XVI w. zaczęto te mury rozbierać, a co nie rozebrano, to zabudowano. Wizualizacja Otto Kloeppela.

Ostatnim etapem zmian w strukturze murów była ich rekonstrukcja i odbudowa po II wojnie światowej. W latach 50. podjęto pierwsze próby naprawy i oblicowania murów, niestety z użyciem cegieł rozbiórkowych, co wpłynęło na ich autentyczność. W latach 70. XX wieku, na podstawie badań R. Massalskiego, przeprowadzono kolejną rekonstrukcję, której rezultatem są m.in. ostrołukowe arkady od strony ulicy Latarnianej.

Obecnie zachowane fragmenty murów miejskich, zlokalizowane pomiędzy ulicami Szeroką a Świętego Ducha, składają się z ceglanych murów oraz Baszty Latarnianej, która jest jedną z najstarszych tego typu konstrukcji w Gdańsku. Mury wspierane są przez ostrołukowe arkady, dodane podczas rekonstrukcji w latach 70.

Przy okazji zobacz – Brama Nizinna, nowożytna miejska brama forteczna.
Dalszy ciąg artykułu pod filmem.

Konserwacja i badania archeologiczne – szansa na ocalenie?

Przejdźmy jednak do sedna sprawy. Pomimo licznych prób zabezpieczenia murów, proces ich destrukcji trwa nadal. Muzeum Gdańska, które sprawowało opiekę nad 16 odcinkami murów, corocznie w minionej dekadzie przeznaczyło na ich konserwację około 60 tys. złotych.

Dzisiaj trudno zweryfikować te działania. Nie mniej mury trafiły pod zarząd miasta.– Mury miejskie nie są już pod opieką Muzeum Gdańska. Umowa na mury była zawarta pomiędzy Gminą Miasta Gdańska a Muzeum na czas określony od dnia 14.12.2012 do 13.12.2022. Z upływem określonego terminu umowa uległa wygaśnięciu – wyjaśnia Katarzyna Wróblewska specjalista ds. promocji z dział komunikacji i promocji Muzeum Gdańska.

– Mury miejskie nie są już pod opieką Muzeum Gdańska. Umowa na mury była zawarta pomiędzy Gminą Miasta Gdańska a Muzeum na czas określony od dnia 14.12.2012 do 13.12.2022. Z upływem określonego terminu umowa uległa wygaśnięciu.

Władze Muzeum Gdańska nie odniosły się szerzej do czynności, jakie podjęły ws. murów. W mediach pojawiły się informacje jakoby  Muzeum Gdańska dbało o mury. Niemniej dzisiaj przechodząc w sąsiedztwie tych starych fortyfikacji trudno to zauważyć.

miejskie mury

Zagrożenie dla kulturowego dziedzictwa

Postanowiliśmy się przejść po wszystkich historycznych murach w centrum Gdańska. Wnioski z wizji lokalnej są porażające.

Pomimo wielokrotnych prób zabezpieczenia murów, ich stan techniczny nadal budzi obawy. Wykorzystywanie wewnętrznej części fortyfikacji na cele gospodarcze, jak w przypadku garaży zlokalizowanych wewnątrz Baszty Latarnianej, znacząco dewaluują wartość historyczną tych zabytków. Obecny plan zagospodarowania murów nie uwzględnia ich pełnego potencjału jako kluczowego elementu dziedzictwa Gdańska.

miejskie mury

Pod łukami ceglanymi dzisiaj znajdują się pojemniki na śmieci. Natomiast na wierzchnich elementach muru rośnie w najlepsze zieleń, która rozsadza mury. Zresztą tak jest też w ciągu Podwala Staromiejskiego, czy przy ul. Zbytki.

W wielu miejscach widać luźne cegły, które w wyniku erozji odpadły. Nikt nie podejmuje tych elementów. Ciekawa sytuacja ma miejsce przy Podwalu Przedmiejskim. Tam w mury zamontowano siatkę, która ma ograniczyć wchodzenie na plac pobliskiej budowy hotelu. Zresztą w tym miejscu mury stały się zapleczem, w którym pozostawia się odpady.

Co gorsza, mury w wielu miejscach służą za miejskie szalety.

miejskie mury – Latarniana

Kto opiekuje się murami?

Ochrona konserwatorska murów miejskich została formalnie uznana w 1947 roku, a w 1959 roku wpisano je do rejestru zabytków. Jednak decyzje konserwatorskie z lat 50. i 70. XX wieku, jak również niedokończone prace konserwatorskie, sprawiły, że obecny stan murów pozostawia wiele do życzenia.

Skoro mury miejskie nie są już pod opieką Muzeum Gdańska, to w takim razie kogo? Skontaktowaliśmy się z Miejskim Konserwatorem Zabytków w Gdańsku. Usłyszeliśmy w rozmowie z jedną z pracownic, że nawet jeśli miasto byłoby opiekunem, to i tak nie będzie mogła nam zdradzić, kto murami się opiekuje bezpośrednio.

Odzywaliśmy się też do wydziału kontroli Pomorskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków. Tam również nie dostaliśmy odpowiedzi w tym zakresie. Nie wiadomo także, czy opieka nad murami prowadzona jest przez Gdański Zarząd Dróg i Zieleni.

Mimo wszystko, te wiekowe mury, będące świadkiem wielu ważnych momentów w historii miasta, mają potencjał, aby stać się jedną z głównych atrakcji turystycznych Gdańska. Odpowiednia opieka i ekspozycja mogłyby przyciągnąć tłumy turystów, pragnących odkrywać średniowieczne dzieje Gdańska. Niestety tak nie jest.

Maciej Naskręt

Dodaj opinię lub komentarz.