Chciałabym zwrócić uwagę Czytelników na zaniedbany kompleks starych budynków przy ul.Sierocej na Starym Mieście, na terenie historycznym, zwanym Osiekiem (przy Placu Obrońców Poczty Polskiej, w pobliżu słynnego gmachu Poczty Polskiej).


Warto zatrzymać się tutaj przez chwilę i podumać na bogatą przeszłością tego terenu. Otóż w średniowieczu sięgał tu zamek krzyżacki wzniesiony w latach trzydziestych XIV w. Tu zlokalizowano zabudowania gospodarcze zamku, a opodal biegła otaczająca jego mur fosa.
W 1454 r. po wygnaniu z miasta Krzyżaków zabudowania gospodarcze nie zostały zburzone (jak pozostała część zamczyska). Gdańszczanie wykorzystali je budując na ich bazie Dom dla Zakaźnie Chorych, czyli przytułek służący do izolacji ofiar nawiedzających miasto epidemii. W 1592 r. uległ pożarowi; wkrótce został odbudowany (w postaci piętrowej budowli). W czasie wojny szwedzko-polskiej w 1656 r. służył jako lazaret. Jego postępująca dewastacja pociągnęła za sobą decyzję władz miasta o rozbiórce obiektu. Wkrótce z inicjatywy Urzędu Dobroczynności (instytucji powstałej w 1550 r. na bazie istniejącego już wcześniej Urzędu „Zarządców skarbonami Bożymi” ustawionymi w pięciu kościołach parafialnych miasta) powołano Dom Dobroczynności. Była to instytucja mająca na celu roztaczać opiekę nad zarówno ubogimi mieszkańcami Gdańska, jak i sierotami.

Znany gdański budowniczy, Bartel Ranisch (1648-1709) wzniósł właśnie na miejscu dawnego przytułku dla zakaźnie chorych, ów Dom Dobroczynności.

Otwarto go 6 XII 1699 r. Na przestrzeni dziejów był kilkukrotnie przebudowywany. Wzniesiono też dodatkowe obiekty np. piekarnię, szkołę i kostnicę. Na placu znajdującym się pomiędzy wspomnianymi budynkami, urządzono ogródek, w którym pensjonariusze uprawiali warzywa.

Ponadto jedna z izb na piętrze została przeznaczona na kaplicę; w 1753 r. po wyburzeniu sufitu pomiędzy parterem a piętrem pomieszczenie to podwyższono. Fundatorami nowego wystroju kaplicy byli tacy gdańszczanie, jak m.in. Ephraim Blech, Karl Groddeck, Ludwig Jantzen. Zostali oni upamiętnieni na zachowanej do dziś tablicy na elewacji głównego budynku przytułku (od strony dziedzińca).

 

W kaplicy znajdowały się: organy, ołtarz i pulpit dla kaznodziei.

Budynki otoczono murem, który po części dotrwał do naszych czasów.

Historyk literatury, prof. Jerzy Samp (1951-2015), w jednym ze swych felietonów zwrócił  uwagę na tablicę z brązu umieszczoną na zewnętrznej ścianie muru (od strony ulicy Sierocej), upamiętniającą Hansa Weichmanna (i innych przeciwników NSDAP w II WMG) zamordowanego w 1937 r. przez faszystów.

 

Nadzór nad Domem Dobroczynności sprawowały : Rada Głównego Miasta i Rada Starego Miasta oraz  rada kościoła św. Katarzyny. Pensjonariusze utrzymywani byli ze zbiórek organizowanych w kościołach, na ulicach, w prywatnych domach oraz w siedzibach bractw cechowych.

W XVIII w. kuratelę objęła dodatkowo loża masońska Eugenia pod ukoronowanym Lwem.

W 1752 r. król polski August II  nadał przywilej dla zamieszkujących przytułek sierot , na mocy którego dzieci „ z nieprawego łoża” zostały zrównane w prawach z dziećmi poczętymi legalnie. Król Stanisław August Poniatowski w 1765 r. potwierdził ten przywilej.
Osierocone dzieci były przygotowywane do zdobycia zawodu. Instytucja zatrudniała nauczyciela, który uczył je rachunków, czytania i pisania. Dodatkowo chłopców kształcono pod kątem zdobycia konkretnych zawodów, a dziewczęta uczono szycia, dziergania i przędzenia. Korzystały z tego również dziewczęta z ubogich rodzin, zamieszkałe poza przytułkiem. Jak również  wsparcia finansowego instytucja ta udzielała  biednym   spoza tego zakładu.

W XVIII w. z powodu radykalnego zmniejszenia darowizn na cele dobroczynne, dokonano reorganizacji w obrębie Urzędu Dobroczynności. Z inicjatywy jednego z jego prowizorów, kupca Caspara Davida Selke w 1788 r. wyodrębniono nową instytucję, Instytut Ubogich, mający na celu niesienie pomocy gdańszczanom żyjącym poniżej minimum socjalnego, w ich domach. Początkowo mieścił się on w Domu Dobroczynności, z czasem uzyskał własną siedzibę (od 1823 r. jako Zakład Pracy i Ubogich w II Dworze przy ul. Polanki w Oliwie). Odtąd w obiekcie przy ob. ul. Sierocej mieścił się tylko sierociniec. Istniał on tutaj do 1906 r., kiedy to przeniesiono go do Wrzeszcza, na ul. Batorego.

Opustoszałe budynki na Osieku zaadoptowano wówczas na cele mieszkalne. Podobny cel spełniały też przez wiele lat po wojnie. Niedawno lokatorów przeniesiono do innych lokali; tu zaś po adaptacji zostanie utworzone centrum kulturalno-artystyczne: „Dom Guntera Grassa i Daniela Chodowieckiego”. Miasto planuje także odtworzenie nieistniejącego budynku szkolnego oraz pawilonu ogrodowego.

Będą tu organizowane wystawy czasowe oraz warsztaty dla dzieci i młodzieży. Ma tu działać także kawiarnia oraz (w dawnej kaplicy) sala koncertowa.
Obecnie można obejrzeć na dziedzińcu plenerową wystawę poświęconą twórczości Guntera Grassa-fragmenty wystawy na poniższych zdjęciach.

Maria Sadurska

Dodaj opinię lub komentarz.