Do warszawskich zbiorów po wojnie – na mocy dekretu z 1946 roku o mieniu porzuconym i poniemieckim, trafiło sporo gdańskich zabytków. Część z nich powróciła do miasta, a kolejna przebywa tam nadal.
W 1980 roku zebrano ponad pięć tysięcy podpisów gdańszczan i turystów popierających ideę odzyskania gdańskich zabytków. Wtedy powróciły na swe odwieczne miejsce gotyckie rzeźby z grupy Ukrzyżowania Mistrza Pięknej Madonny, alabastrowe kwatery z ołtarza ścięcia św. Jana oraz kilka predelli. W 1992 roku dzięki interwencji Lecha Wałęsy doszło do kolejnego porozumienia i z Muzeum Narodowego trafiła do Bazyliki Tablica Dziesięciorga Przykazań, dwa skrzydła i predella dużego ołtarza Ferberów oraz mały ołtarz Ferberów.
Rozmowy przez lata prowadzili kolejni dyrektorzy i Ministrowie Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Bez skutku. W 2011 roku wybuchł nawet konflikt, w którym dyrekcja placówki uskarżała się, że tylko wypożyczyła kościołowi swoje dzieła. Ówczesny proboszcz, Stanisław Bogdanowicz uważał, że obiekty te są odwieczną i niezbywalną własnością Bazyliki Użyjemy koktajlów Mołotowa, a zabytków nie oddamy.
Będąc w stolicy trzeba więc zajrzeć do Muzeum Narodowego przy Alejach Jerozolimskich, by zobaczyć gotyckie ołtarze, które przed wojną zdobiły i służyły Bazylice Mariackiej. We wtorki wstęp jest bezpłatny.

Trójca Święta/Pieta Ojcowska to tryptyk, który znajdował się w kaplicy św. Trójcy. Skrzydła boczne uznaje się za zaginione. Przedstawiały dwóch aniołów trzymających narzędzia męki Pańskiej. Dzieło datowane było na okres 1435-40. Cechy formalne malowidła wskazują na dolnoniemieckie wykształcenie twórcy.
Bóg Ojciec prezentuje zdjęte z krzyża ciało Chrystusa, na znak pojednania z ludzkością. Oznaką odkupionego świata jest kulista sfera pod stopami Chrystusa. Pierwotna kolorystyka zmieniona na skutek rozległych przetarć warstwy malarskiej.

Bóg Ojciec prezentuje zdjęte z krzyża ciało Chrystusa, na znak pojednania z ludzkością. Oznaką odkupionego świata jest kulista sfera pod stopami Chrystusa. Pierwotna kolorystyka zmieniona na skutek rozległych przetarć warstwy malarskiej.
Trójca Święta/Pieta Ojcowska

Kaplica św. Jakuba Większego należała od 1423 roku do rodziny Winterfeldów. W latach 30. znalazł się tam dyptyk.
Na lewym skrzydle widoczna jest Maria Panna w koronie karmiąca dziecko oraz Chrystus Bolesny. Występuje tutaj paralela pomiędzy odżywczym mlekiem Matki, którym karmione było Dzieciątko, a krwią Zbawiciela, będącą napojem życia wiecznego. Jego zbawcza ofiara powtarza się każdorazowo w sakramencie eucharystii, co unaoczniać ma krew tryskająca do kielicha z ran Chrystusa. Do niego odnoszą się narzędzia męki, a zarazem symbole jego triumfu i wywyższenia. Niewidoczny jest rewers. Sceny z męki Chrystusa ukazują zadawane mu cierpienia fizyczne (Biczowanie) oraz doświadczone przez niego poniżenie i upokorzenie (Naigrawanie, Ecce Homo). Ostatnia scena łączy wyobrażenie Piety z motywem Opłakiwania. U stóp Chrystusa klęczy bolejąca Maria Magdalena i obmywa je swymi łzami podobnie, jak to uczyniła w domu Szymona.
Na prawym skrzydle przedstawiono ponadnaturalnej wielkości wizerunek św. Marii Magdaleny. Zamyka obrazowy traktat o dziele zbawienia, zamieszczony na skrzydle lewym. Słowa Chrystusa skierowane do Marii Magdaleny „Zbawiła cię wiara twoja…” wyjaśniają, dlaczego tak ważną rolę nadano jej osobie w programie ideowym dyptyku. Uosabia ona nawróconych grzeszników, mających nadzieję w Zbawieniu. Według łacińskich przekazów hagiograficznych powstających od XI w. św. Maria Magdalena po Wniebowstąpieniu Chrystusa opuściła Ziemię Świętą i statkiem dotarła do Prowansji, gdzie w skalnej grocie pokutowała przez trzydzieści lat bez jedzenia i odzienia. Tam codziennie w porze każdej z siedmiu godzin kanonicznych aniołowie unosili ją w powietrze, aby mogła słyszeć pochwalne śpiewy niebiańskich zastępów. Nasycona takim niebiańskim pokarmem nie pragnęła już ziemskiego. Scena świętej odnosi się właśnie do tej opowieści, która stała się dominująca w ikonografii Marii Magdaleny pokutującej. Święta ukazana została jako piękna, młoda kobieta, jej ciało nie nosi żadnych śladów wyniszczenia. Okrywają ją włosy, przetarte na kolanach od ciągłego klęczenia.

Dyptyk Winterfeldów
Dyptyk Winterfeldów

Nazwa kaplicy Jerozolimskiej wywodziła się od umieszczonego w niej w 1506 roku ołtarza. Dzieło nadreńskiego malarza z kręgu Derika Baegerta powstawało w latach 1495-1500. Zleceniodawcą dzieła byli najprawdopodobniej członkowie Bractwa Kapłańskiego, które według źródeł historycznych funkcjonowało w kościele przed 1497 rokiem. Malowidła ukazują wybrane epizody z życia Jezusa Chrystusa, których dopełnienie tworzy bogata sceneria krajobrazowo-architektoniczna. Dominantę krajobrazu tworzy panorama Jerozolimy. Najnowsze dzieje Ołtarza Jerozolimskiego to wystawienie go na kilku prestiżowych ekspozycjach poświęconych sztuce późnego średniowiecza, w Brugii, Kutnej Horze czy Poczdamie.

Ołtarz Jerozolimski
Ołtarz Jerozolimski

Ołtarz Jerozolimski jest szafiastym retabulum ołtarzowym w formie tryptyku. Składa się z usytuowanej na niskiej predelli prostokątnej części środkowej oraz pary skrzydeł ruchomych, przy czym lewe skrzydło jest podzielone na dwie części: bardzo wąską wewnętrzną i szeroką zewnętrzną. Tematem dzieła jest ziemskie życie Chrystusa, zilustrowane w kilkunastu luźno bądź ściśle powiązanych ze sobą wydarzeniach. W środkowej części ukazano trzy główne sceny: Dwunastoletni Chrystus w świątyni, Rozmowa Chrystusa ze Samarytanką przy studni Jakubowej oraz Kuszenie Chrystusa.

Ołtarz Jerozolimski

Na skrzydłach bocznych Ucieczka Świętej Rodziny do Egiptu, Strącenie bożków pogańskich, Rzeź Niewiniątek, Cud ze zbożem i Pościg Heroda oraz Wjazd Chrystusa do Jerozolimy i Wypędzenie przekupniów ze świątyni.
Zamknięte skrzydła ukazują widzowi cykl pasyjny. Cykl otwiera scena Ostatniej Wieczerzy, po niej Modlitwa w Ogrojcu oraz Pojmanie, Przesłuchanie przez Najwyższego Kapłana, w dolnej strefie Biczowanie, Cierniem koronowanie, Niesienie krzyża, oraz Ukrzyżowanie i Złożenie do Grobu.

Na podstawie: cyfrowe.mnw.art.pl, wikipedia.pl oraz „Dzieła sztuki sakralnej Bazyliki Mariackiej w Gdańsku” – ks. Stanisława Bogdanowicza

DALSZY CIĄG: Gdańskie zabytki w Muzeum Narodowym w Warszawie cz. 2

Ryszard Kopittke

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *