Karlowe Wary (Karlovy Vary, Karlsbad) tworzą wraz z miejscowościami Mariańskie Łaźnie i Franciszkowe Łaźnie tzw. trójkąt uzdrowiskowy w zachodnich Czechach. Miejscowość położona jest wzdłuż biegu rzek Ohrzy i Teplej u podnóża Sławkowskiego Lasu. Wbrew dość powszechnej opinii, że Czesi nie są narodem szczególnie religijnym, spędzenie Świąt Bożego Narodzenia właśnie w Karlsbadzie, okazuje się dobrym pomysłem. Gospodarze dbają o świąteczną atmosferę i wystrój. Nie brakuje choinek i szopek oraz pięknych ozdób choinkowych wytwarzanych w miejscowej hucie szkła.

Karlowe Wary, napis powitalny

Jak głosi tradycja, pierwsze gorące źródło odkrył tu król czeski Karol IV Luksemburski (1316 – 1378) przyszły cesarz, podczas polowania, gdy wraz ze swym psem myśliwskim tropił rannego jelenia. Pamiątką tego wydarzenia jest punkt widokowy „Jeleni skok”. Osadę nad rzeką Tepla, nazwaną Gorące Łaźnie, założono w 1350. Dwadzieścia lat później władca nadał jej prawa miejskie. Odtąd to Vary (ukrop), a na cześć cesarza, (tę godność cesarza rzymskiego otrzymał Karol, a koronacji dokonali legaci papieża Innocentego IV w 1355 roku, sam papież bowiem rezydował wtedy we francuskim Awinionie) w nazwie miasta pojawiło się określenie Karlowe.

Dziś to największa uzdrowiskowa miejscowość w Czechach.
Karol IV Luksemburski zasłynął w historii Czech jako twórca Uniwersytetu Praskiego (obecnie znanego pod nazwą Uniwersytetu Karola) ufundowanego w 1348 roku oraz jako inicjator w 1357 roku budowy nowego mostu w Pradze, który zastąpić miał romańską budowlę zniszczoną przez powódź. W 1522 roku lekarz Vaclav Payer wydał w Lipsku książkę o leczniczych właściwościach źródeł bijących w Karlovych Varach. Jednak kolejne lata przyniosły kres popularności miasteczka, bowiem w 1582 roku miała tu miejsce niszcząca powódź, w 1604 roku spustoszenia poczynił wielki pożar, zaś w 1618 roku rozpoczęła się wojna trzydziestoletnia. Odrodzenie uzdrowiska nastąpiło dopiero w XVIII wieku.

Gorące źródła służyły początkowo do kąpieli, choć podobno, jak piszą autorzy przewodnika, dość osobliwych, ponieważ uzdrawiającej mocy upatrywano w znaczącym stopniu poparzenia skóry! W połowie XVII wiek zaniechano parzących praktyk i polecano picie wody. I znów nastąpiła pewna przesada, bowiem zalecano kuracjuszom picie kilkudziesięciu kubków wody dziennie. Jan Becher (lekarz, według innych źródeł, farmaceuta) przeprowadził analizę składu wody, co poskutkowało odstąpieniem od nadmiernego korzystania z dobrodziejstw karlsbadzkich źródeł.

W dolinie rzeki Teplej

A becherovka to znany żołądkowy likier ziołowy, produkowany przez rodzinę Becherów od początków XIX wieku do dzisiaj. Po II wojnie wytwórnia likieru została znacjonalizowana, potem była prywatyzowana. W 2023 roku jej właścicielem stała się polska firma Maspex. W mieście działa muzeum poświęcone historii tego słynnego likieru.

kubek – becher

Długa jest lista znanych osób, które bywały w Karlowych Varach. Dwukrotnie (w roku 1711 i 1712) gościł w uzdrowisku car Piotr I (1672 – 1725). Karlsbad do dziś jest miejscem popularnym wśród Rosjan. Pobyt cara upamiętnia stosowny obelisk.

Car Piotr I Wielki

W 1786 roku przebywał w Karlsbadzie Johann Wolfgang Goethe (1749 – 1832). Towarzyszył księciu saskiemu Karolowi Augustowi ( 1757 – 1828), który był jego protektorem i nawet uczynił poetę swoim doradcą w sprawach zarządzania państwem. Goethe pracował w uzdrowisku nad pierwszym ośmiotomowym wydaniem swych pism. Bawił tu także Johann Gottfried Herder. Friedrich Schiller spędził w Karlsbadzie miodowy miesiąc. Bywali w uzdrowisku kompozytorzy i muzycy (Bach, Beethoven, Brahms, Liszt, Paganini, Dvorak, Smetana…). W latach sześćdziesiątych XX wieku gościł w Karlowych Warach kosmonauta Jurij Gagarin.

Widok ze wzgórz – w dole barokowy kościół św. Marii Magdaleny .

W XIX wieku nastąpił rozwój miasta. Na zboczach okalających miejscowość zaczęto wznosić okazałe budynki, kamienice i wille, gmachy publiczne. Wzrosła liczba kuracjuszy. Powstały piękne kolumnady, czyli pijalnie wód. Nowy kształt zawdzięczają Karlowe Wary austriackim architektom Ferdynandowi Fellnerowi i Hermanowi Helmerowi.

Czesława Scheffs

zdj. Sławomir Scheffs

Dodaj opinię lub komentarz.