Piłkarze Lechii Gdańsk odnieśli drugie z rzędu zwycięstwo, ogrywając przed własną publicznością Piasta Gliwice 1:0. Bramkę na wagę trzech punktów dla biało-zielonych zdobył, nie kto inny, jak Flavio Paixao. Spotkanie zostało rozegrane z udziałem kibiców.
Zwycięski gol padł w 74. minucie z rzutu karnego, podyktowanego za faul na Conrado, a jego egzekutorem był Flavio Paixao, dla którego było to 14. trafienie w tym sezonie. Mecz z Piastem był również okazją do pożegnania serbskiego obrońcy Filipa Mladenovica, któremu z końcem czerwca kończy się kontrakt w Lechii i nie zostanie przedłużony.
Mladenovic występował w Gdańsku od stycznia 2018 roku i odegrał ważną rolę w szeregach obronnych Lechii. W tym czasie rozegrał 85 spotkań, strzelił trzy gole i miał 16 asyst. Wrócił również do reprezentacji swojego kraju, w której zaliczył 4 występy.
– W imieniu zarządu, sztabu szkoleniowego i kibiców dziękuję mu za wkład, który Filip wniósł do naszego zespołu. Decyzja o nieprzedłużeniu umowy jest umotywowana koniecznością odpowiedzialnego zarządzania budżetem, który w obecnej sytuacji jest zdecydowanie okrojony. Planujemy skład na miarę naszych możliwości finansowych i dlatego musimy się pogodzić z tym, że czasem finansowo nie będziemy w stanie zatrzymać niektórych piłkarzy – podsumował Adam Mandziara, prezes zarządu Lechii Gdańsk.
Po 32. Kolejkach Lechia ma 49 punktów i wciąż realne szanse na zajęcie miejsca premiowanego awansem do europejskich pucharów.
