Miejsce po szubienicy na Grassmarket w Edynburgu.
W 1736 roku podczas wydarzeń zwanych Portaeus Riots doszło tu do egzekucji kilku przemytników. Ludzie napierali na szubienicę i dowódca miejskiej straży John Portaeus nakazał strzelać do ludzi. Wybuchły zamieszki. Dowódca został wprawdzie skazany na śmierć, ale biedota wcześniej wymierzyła mu sprawiedliwość sama. Plebs wtargnął do więzienia i powiesił go przysmażając mu pięty. Portaeus nie miał związanych rąk, więc szarpał się i złamał sobie ramię. Został pochowany na pobliskim cmentarzu. Prawdopodobnie przemytnicy zostali skazani niewinnie, znaczy nie byli przemytnikami. Ten okrągły pomnik stoi w miejscu szubienicy i jest hołdem dla tych, którzy bronią swoich przekonań.
Poniżej zamieszki w malarstwie.