Jedynym z najważniejszych punktów na Biskupiej Górce jest niewątpliwie budynek dawnego schroniska młodzieżowego otwartego 26 lipca 1940 roku. Największy tego typu obiekt w całej Rzeszy nie przypadkowo został umieszczony właśnie w tym miejscu. Jego budowę rozpoczęto dokładnie dwa lata wcześniej. W 1938 roku Gdańsk wciąż jeszcze był Wolnym Mistem, chociaż rządzonym przez nazistowską partię NSDAP. Cały kompleks miał pokazać, kto faktycznie sprawuje władzę w mieście. Gazety propagandowo pisały, że obiekt wybudowany jest z półtora miliona cegieł, które ułożone kolejno – jedna obok drugiej, miały połączyć Gdańsk z Rzeszą. Propagandowo wykorzystano postać Paula Benekego, który zdobył angielski statek przewożący obraz „Sąd Ostateczny”. Został on patronem założenia, w momencie gdy w czasie II wojny światowej największym wrogiem Niemiec była właśnie Anglia.
W bryle budynku wykorzystano postać boga mórz i inne znane z gdańskich ulic elementy. Z narożnika spogląda na nas Neptun, a na ścianie tarasu widokowego, umiejscowionego przed dawnym schroniskiem, umieszczono głowy potworów morskich. 13 rzygaczy można dokładnie obejrzeć wdrapując się na biegnącą pod nimi skarpę. Pamiętajcie jednak by nie wychodzić poza wieżę schroniska, gdyż wciąż jest to teren policji.
Tak piękne i tak strasznie zapuszczone miejsce. Dziękujmy włodarzom i konserwatorowi zabytków mocnym kopniakiem w tył.