W naszym mieście, w Dolnym Wrzeszczu, jest nieduża uliczka, której patronuje tajemniczy Grzegorz z Sanoka. Jestem przekonana, że wielu mieszkańców nie wie, kim był ów patron. I pewnie też nie wszyscy wiedzą o istnieniu wspomnianej ulicy. Dlatego postanowiłam przybliżyć sylwetkę jej patrona.

Na poniższych zdjęciach fragmenty wspomnianej ulicy-stan obecny:

Otóż przyszły arcybiskup lwowski herbu Strzemię, urodził się w 1407 r. w okolicach Sanoka. Jego ojciec, Piotr, był sanockim mieszczaninem, ławnikiem tamtejszego sądu.

Biografię Grzegorza z Sanoka zatytułowaną „Vita et mores Gregorii Sanocei”, datowaną na rok 1476 r. napisał Włoch Philippo Buonaccorsi (1437-1496), który przyjął jako pseudonim literacki nazwisko greckiego poety, Kalimacha (Kalimacha z Cyreny, który w przybliżeniu żył w latach 310 r. p. n. e. – 240 r. p. n. e).
Literat ten posądzony o udział w spisku przeciwko papieżowi, musiał uchodzić ze swej ojczyzny. Jego tułaczka znalazła szczęśliwą metę właśnie we Lwowie, na dworze arcybiskupa, Grzegorza z Sanoka.
Kalimach przedstawił w swym dziele swojego mecenasa jako zwolennika filozofii epikurejskiej, poetę, autora epigramatów i epitafiów, komedii wzorowanych na rzymskim komediopisarzu, Plaucie (250 r. p.n.e. – 184 r. p. n. e.).
Nie możemy jednakże traktować owego dzieła jako dokumentu, tylko jako:

…utwór parenetyczny (dydaktyczno-moralistyczny – przyp. aut.) (…) wizerunek doskonałego, bo światłego i obeznanego z antyczną literaturą i współczesną filozofią, dostojnika Kościoła.

Takie sformułowania znajdujemy w opracowaniu pt. „Literatura Odrodzenia” autorstwa Jerzego Ziomka. Możemy tam także wyczytać, że język literacki, jakim posługiwał się arcybiskup Grzegorz (czyli „humanistyczna łacina”) był jeszcze niedoskonały. Kalimach mógł koloryzować, wyolbrzymić zasługi bohatera swego dzieła, przypisać mu przymioty i zasługi, jakich nie posiadał.

Postacią lwowskiego duchownego zainteresował się także jeden z dawnych mieszkańców Sanoka, historyk, znawca i badacz dziejów Sanoka i ziemi sanockiej , Adam Fastnacht (1913-1987) w pracy zatytułowanej „Pochodzenie społeczne studentów Uniwersytetu Jagiellońskiego z diecezji przemyskiej w latach 1400–1642”. Autor twierdził,że przyszły arcybiskup jako dwunastoletni chłopak uciekł z domu. W swych wędrówkach dotarł aż nad Łabę. Musiał jednakże po kilku latach wrócić do ojczyzny, skoro około 1421 r. rozpoczął naukę w Krakowie; przepisywał początkowo rękopisy, uczył się muzyki i śpiewu. W 1428 r. został studentem Akademii Krakowskiej, gdzie uzyskał bakalaureat. W 1433 r. na swojej Alma Mater otrzymał stanowisko profesora poezji rzymskiej.
W latach 1433-37 był wychowawcą synów wojewody Jana Tarnowskiego, a potem synów samego polskiego króla , Kazimierza Jagiellończyka.

Przed 1437 r. otrzymał święcenia kapłańskie. Wkrótce wyjechał na dalsze studia do Włoch. Przebywał tam trzy lata. Pracował w kancelarii papieża Eugeniusza IV. Tam między innymi wykonywał obowiązki kopisty. Po powrocie do Krakowa podjął ponownie pracę w Akademii Krakowskiej, tym razem wykładając poezję klasyczną. W 1440 r. zamieszkał w Wieliczce; piastował tu urząd proboszcza w tamtejszej parafii. Utrzymywał ścisłe kontakty z krakowskim środowiskiem naukowym. Ponadto wziął dwukrotnie udział w wyprawach króla Władysława Warneńczyka (w latach 1440 i 1444), jako jego kapelan i notariusz kancelarii królewskiej.
Przez kilka lat przebywał na Węgrzech, jako wychowawca synów  Jana Hunyadego; gościł także dworze tamtejszego humanisty biskupa Jana Vitéza.

W 1451 r. powrócił na stałe do ojczyzny, gdzie został arcybiskupem metropolitą lwowskim i stworzył w swojej rezydencji w Dunajowie (nieistniejący warowny zamek, zlokalizowany na obecnej Ukrainie) pierwszy w Rzeczypospolitej dwór humanistyczny.
Jego zasługą było też sprowadzenie do Lwowa mnichów z zakonu Bernardynów, co uczynił za namową ówczesnego wojewody ruskiego, Andrzeja Odrowąża (zm. 1465r.).

Arcybiskup Grzegorz z Sanoka zmarł 29 I 1477 w Rohatynie koło Lwowa.

Maria Sadurska

Dodaj opinię lub komentarz.