Po 36 latach Lechia Gdańsk zdobyła upragniony Puchar Polski.  Złotego gola dla biało-zielonych w 96. minucie zdobył nie kto inny, jak Artur Sobiech. Posłuchajmy co mieli do powiedzenia  po wygranym meczu Artur Sobiech, Daniel Łukasik i João Nunes (wideo).

Artur Sobiech: zdecydowanie najważniejsza bramka w sezonie, w końcu to finał Pucharu Polski. Napisaliśmy nową kartę historii Lechii.

Śmialiśmy się z „Maczkiem” i „Lipą”, że jak wejdę to załatwię sprawę. Tak się stało, z czego bardzo się cieszę –  dodał Artur Sobiech.

Daniel Łukasik: chcielibyśmy jeszcze namieszać w Ekstraklasie w walce o tytuł (Lecha vs Jagiellonia)

 – Fajna sprawa. Sprawiliśmy sporo radości mieszkańcom Gdańska i sobie. Cieszy to zwycięstwo, bo nie było łatwo.  Chciałbym, żeby to był tylko przystanek i że namieszamy jeszcze sporo w Ekstraklasie w walce o tytuł –  powiedział po zdobyciu Pucharu Polski Daniel Łukasik

Słyszeliśmy od kibiców, że jeśli wygramy ten puchar, to niektóre pokolenia kibiców, które żyją teraz w Gdańsku, takiego trofeum nie wygrały. A teraz to wszystko jest dla nich – dodał Daniel Łukasik

João Nunes:  chcieliśmy zapisać się w historii Klubu

Jak rodzina dowiedziała się, że jadę do Polski, to bardzo chcieli mi pomóc. Moja mama, która mieszka w Portugalii, ma tam swoje życie, powiedziała:  Ja jadę z Tobą. Będę Tobie pomagać w następnym kroku w Twojej karierze.  To są takie detale, które sprawiają, że mogę powiedzieć, że rodzice to są najważniejsze osoby w moim życiu. Mam ogromne szczęście, bo nie każdy rodzic tak może zrobić. Dzisiaj byli tutaj moi rodzice.  Oni są najważniejszymi osobami w moim życiu. zrobią wszystko dla mnie, a ja mogę liczyć na ich pomoc. Dzisiaj nie mogło być inaczej.

Jeszcze nie wiadomo na temat mojej przyszłości w Lechii. W najbliższym tygodniu odbędą się rozmowy i wtedy zobaczymy. Ja jestem na tak, chce pomóc Lechii w Europejskich Pucharach, ale nie mogę niczego obiecać.

Kolejny mecz piłkarze Lechii zagrają w Krakowie, gdzie zmierzą się z Cracovią w ramach 34. kolejki Lotto Ekstraklasy. Początek spotkania o godz. 18.00.

Mateusz Błażewicz

Dodaj opinię lub komentarz.