Jednym z patronów gdańskich ulic jest Ludwik Hirszfeld, polski uczony żydowskiego pochodzenia, lekarz bakteriolog i immunolog, twórca polskiej szkoły immunologicznej oraz nowej dziedziny nauki, seroantropologii.
Urodził się w Warszawie 5 VIII 1884 r. w zasymilowanej i spolszczonej rodzinie żydowskiej, o tradycjach niepodległościowych. Kształcił się w gimnazjum w Łodzi; w tym czasie uczestniczył w tajnych patriotycznych kursach samokształceniowych. Po ukończeniu gimnazjum wyjechał do Niemiec. Podjął studia na Wydziale Medycznym Uniwersytetu w Würzburgu; kontynuował je na Uniwersytecie Fryderyka Wilhelma w Berlinie. Po ich ukończeniu zajął się pracą badawczą, która w szczególności dotyczyła takich dziedzin medycznych, jak immunologia (nauka o odporności) i serologia (nauka o przeciwciałach i surowicy krwi).
Swoją pracę doktorską poświęcił zagadnieniu aglutynacji; jak podaje Wikipedia, termin ten dotyczy jednego z odczynów immunologicznych, który polega na „zlepianiu antygenów upostaciowanych (np. bakterii lub krwinek) pod wpływem swoistej surowicy krwi oraz znajdujących się w niej przeciwciał – aglutynin”.
Habilitację uzyskał zaś na podstawie pracy „nad związkiem zjawisk odpornościowych i krzepliwości” (Wikipedia). W latach 1907 – 11 będąc zatrudnionym w Instytucie Badań Raka w Heidelbergu wraz z niemieckim lekarzem internistą, Emilem von Dungernem (dyrektorem Wydziału Biologicznego tegoż instytutu) zajmował się badaniami nad dziedziczeniem grup krwi.
W pierwszej kolejności obaj uczeni przeprowadzili badania porównawcze na psach, a dopiero później na ludziach. Swymi badaniami objęli grupę liczącą trzysta pięćdziesiąt osób z siedemdziesięciu dwóch rodzin zamieszkałych w Heidelbergu, w tym profesorów z tamtejszego uniwersytetu i ich krewnych.
Wykazali, iż „dana grupa krwi jest stałą cechą osobniczą dla każdego człowieka i pozostaje niezmienna przez całe życie, a dziedziczenie grup krwi odbywa się w zgodzie z prawami genetyki ustalonymi jeszcze w XIX wieku przez Grzegorza Mendla”, czeskiego zakonnika, będącego jednocześnie przyrodnikiem, uważanego za prekursora genetyki (www.aotm.gov.pl). Wyniki prowadzonych przez siebie badań, Hirszfeld i Dungern opublikowali w 1910 i 1911 r., zyskując szybko rozgłos w świecie nauki.
Zjawisko dziedziczenia grup krwi Ludwik Hirszfeld zastosował w dochodzeniu ojcostwa. Jego publikacja poświęcona temu zagadnieniu, zatytułowana „Dochodzenie ojcostwa w świetle nauki o grupach krwi” ukazała się w 1948 r. Oznaczył też czynnik Rh. Światową sławę przyniosło mu odkrycie w latach dwudziestych XX w. przyczyn konfliktu serologicznego pomiędzy matką a płodem. W 1950 r. był za to nominowany do Nagrody Nobla w dziedzinie medycyny. Zajmował się również transfuzjologią, opracował metody przetaczania krwi.
Po wybuchu Wielkiej Wojny przebywał w Serbii, gdzie uczestniczył w zwalczaniu epidemii tyfusu plamistego oraz w organizowaniu tamtejszej służby zdrowia. Zajmował się również pracą badawczą. Wyodrębnił nierozpoznane dotąd szczepy bakterii odpowiedzialne za dur rzekomy (w odmianach A i C). Pałeczka duru rzekomego C na cześć odkrywcy została nazwana po łacinie Salmonella hirschfeldii.
W tamtym czasie wraz z żoną Hanną, która pracowała jako lekarz w wojsku serbskim, prowadził badania nad „statystycznym rozkładem grup krwi u żołnierzy różnych narodowości, które wykazały, że u przebadanej grupy – ponad 8 tysięcy mężczyzn, grupa A wyraźnie przeważa u Europejczyków, natomiast u Azjatów dominuje grupa B” (www.aotm.gov.pl). Wyniki tych badań małżonkowie opublikowali w 1919 r. w renomowanym piśmie naukowym „The Lancet”. Dały one początek nowej dziedzinie nauki: seroatropologii. Dziewięć lat później na posiedzeniu Komitetu Higieny Ligi Narodów Ludwik Hirszfeld zaproponował, by „przyjąć jako powszechnie obowiązujące nazewnictwo grup w układzie A, B, 0 i AB”. Postulat ten został przyjęty i od tamtej pory takie nazewnictwo obowiązuje na całym świecie.
Po zakończeniu I wojny światowej Hirfeldowie postanowili wyjechać z Serbii. Przybyli do odradzającej się po latach zaborów, Polski, zamieszkali w Warszawie. Ludwik Hirszfeld za pracę w serbskiej służbie zdrowia został odznaczony Orderem Orła Białego. W stolicy naszego kraju lekarz ten zorganizował Państwowy Zakład Badania Surowic; w latach 1924 – 25 pełnił funkcję dyrektora tej placówki. Z czasem utworzył Państwowy Zakład Higieny, do którego włączył Zakład Badania Surowic. Instytucją tą kierował do 1939 r.
Od 1924 r. pracował ponadto jako wykładowca w Wolnej Wszechnicy Polskiej w Warszawie. Ta prywatna uczelnia została utworzona w 1916 r. na bazie Towarzystwa Kursów Naukowych. Przez pierwszych kilkanaście lat istnienia korzystała z siedziby Towarzystwa Kursów Naukowych, mieszczącej się przy ul. Śniadeckich 8. Dopiero w 1929 r. przeniosła się do nowo wybudowanego gmachu przy ul. Opaczewskiej 2 a (dziś ul. Banacha 2). W 1926 r. Ludwik Hirszfeld habilitował się po raz drugi, tym razem na Uniwersytecie Warszawskim. Zaś w 1931 r. otrzymał tamże tytuł profesora.
W 1930 r. został członkiem Towarzystwa Naukowego Warszawskiego. Należał także do Polskiego Towarzystwa Mikrobiologów i Epidemiologów, którego był prezesem w latach 1931 – 35 i ponownie w latach 1947 – 52. W 1938 r. wprowadził się wraz z żoną Hanną i córką Marią do wybudowanej przez siebie willi (wg projektu Józefa Łowińskiego) na Saskiej Kępie w Warszawie przy ul. Obrońców 27.
Tuż po wybuchu II wojny światowej, w czasie obrony Warszawy zorganizował w stolicy ośrodek przetaczania krwi. Po zajęciu miasta przez Niemców stracił stanowisko dyrektora Państwowego Zakładu Higieny. Jesienią 1940 r. został przesiedlony do warszawskiego getta, utworzonego 2 X tegoż roku zarządzeniem Ludwiga Fiszera, gubernatora dystryktu warszawskiego.
W getcie Hirszfeld wraz z grupą lekarzy zaangażował się „w tajne nauczanie na poziomie uniwersyteckim i w prowadzenie popularnych wykładów” (www.historiaposzukaj.pl). W 1941 r. uzyskał zgodę Niemców na prowadzenie kursów medycznych, które oficjalnie miały dotyczyć tylko chorób zakaźnych i sposobów zwalczania epidemii. W rzeczywistości były to zajęcia dokształcające dla lekarzy. Zaangażowanie w tego rodzaju pracę miało ogromne znaczenie dla niego samego: „Na programie [wykładów] piszę motto: Wiedza ― moją nadzieją i ukojeniem; bez niej nie wytrwałbym” (www.historiaposzukaj.pl). Kontynuował również pracę badawczą.
Na przełomie sierpnia i września 1941 r. stanął na czele Centralnej Rady Zdrowia, którą utworzono w warszawskim getcie w związku szalejącą tam epidemią tyfusu plamistego. Udało się tam nielegalnie przemycić szczepionkę przeciwko tyfusowi plamistemu (którą przekazał do warszawskiego getta lwowski uczony, prof. Rudolf Weigl, twórca tej szczepionki). Ludwik Hirszfeld podawał ją mieszkańcom getta, ratując im w ten sposób życie.
Sporządził też specjalny memoriał, który wystosował do niemieckich władz okupacyjnych. Domagał się w nim poprawy warunków sanitarnych w getcie; zwracał w nim uwagę także na zagęszczenie ludności w getcie oraz panujący tam powszechny głód. Postulaty te oczywiście nie spotkały się z odzewem ze strony Niemców, którzy traktowali Żydów jako podludzi, skazanych na całkowitą zagładę.
W lipcu 1942 r. – kiedy rozpoczęły się wywózki Żydów do obozów koncentracyjnych – Ludwik Hirszfeld, dzięki pomocy rodziny Potockich przedostał wraz z rodziną na stronę aryjską. Od tej pory zmuszony był ukrywać się pod zmienionym nazwiskiem. Schronienie znalazł najpierw w domu Mariana Keniga (kapitana piechoty Wojska Polskiego), następnie w Wiślicy, w Starej Miłośnie k. Warszawy, potem m. in. w gospodarstwie Stanisława Kaflika w Klembowie, w powiecie Wołomińskim. W 1943 r. stracił swą jedyną córkę, Marię. Po jej śmierci zaczął spisywać swoje wspomnienia, które zatytułował „Historia jednego życia” (opublikował je w 1946 r.). Ponadto rozpoczął pracę nad wydanym po wojnie podręcznikiem do immunologii.
W 1944 r. zamieszkał w Lublinie, gdzie współorganizował Uniwersytet Marii Curie – Skłodowskiej. Po zakończeniu wojny przeniósł się wraz z żoną do Wrocławia, gdzie podjął pracę na Wydziale Lekarskim Uniwersytetu Wrocławskiego. Był pierwszym dziekanem tegoż wydziału. Kierował Katedrą Mikrobiologii.
Należy dodać, iż bezpośrednio po wojnie Uniwersytet i Politechnika tworzyły w tym mieście jedną uczelnię. Nie było tam wtedy osobnej uczelni medycznej. Akademia Medyczna, jako uczelnia usamodzielniła się dopiero w 1950 r. Od 2012 r. funkcjonuje jako Uniwersytet Medyczny im. Piastów Śląskich. Jedna z auli znajdujących się na terenie Zakładu Mikrobiologii należącego do tej uczelni nosi dziś imię prof. Hirszfelda.
Z inicjatywy tegoż profesora w 1952 r. utworzono we Wrocławiu Instytut Immunologii i Terapii Doświadczalnej PAN, którego został pierwszym dyrektorem. W tym samym roku został członkiem rzeczywistym PAN oraz członkiem jego prezydium. Po jego śmierci instytut ten otrzymał jego imię. Ludwik Hirszfeld w tym mieście utworzył także Ośrodek Badań Patologii Ciąży.
W 1950 r. otrzymał doktorat Honoris Causa Uniwersytetu Praskiego, a rok później – Uniwersytetu w Zurychu. W 1951 r. odznaczono go Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski. Zmarł w 1954 r. Został pochowany na cmentarzu św. Wawrzyńca we Wrocławiu. Dziesięć lat później spoczęła obok niego jego żona, Hanna Hirszfeldowa, która po wojnie kierowała Katedrą Diagnostyki Oddziału Pediatrii Akademii Medycznej we Wrocławiu.
Ludwik Hirszfeld jest patronem ulic w kilku polskich miastach, w tym w Gdańsku. We Wrocławiu jego imię otrzymał plac, przy którym mieści się Dolnośląskie Centrum Onkologiczne.
Podobizna uczonego została uwieczniona na jednym z czterech znaczków mających uczcić dokonania Polaków na świecie, wprowadzonym do obiegu w 2009 r. przez Pocztę Polską. Ludwika Hirszfelda upamiętniła również serbska poczta na znaczku pocztowym wydanym w 2018 r. – z okazji obchodów 100 – lecia Wielkiej Wojny. Wprowadzono wówczas do obiegu serię sześciu znaczków z podobiznami lekarzy: trzech serbskich i trzech zagranicznych.
Rada Miasta Wrocławia chcąc uczcić 130 – tą rocznicę urodzin tegoż uczonego, okres od czerwca 2014 r. do maja 2015 r. ogłosiła „Rokiem pamięci Ludwika Hirszfelda”. W 2017 r. w Belgradzie, na dziedzińcu Serbskiego Towarzystwa Lekarskiego odsłonięto popiersie Ludwika Hirszfelda wykonane przez rzeźbiarkę, Goranę Čpajk.
Wspomnienie o Ludwiku Hirszfeldzie napisałam na podstawie:
- www.historiaposzukaj.pl, artykuł Ewy Olkuśnik
- Wikipedii
- www.aotm.gov.pl , artykuł Ryszarda W. Gryglewskiego
- www.umw.edu.p