Prezydent Gdańska łamie uchwałę Rady Miasta i bezprawnie odrzuca wniosek Zielonej Fali Trójmiasto o konsultacje społeczne w sprawie sposobu zagospodarowania i zabudowy pasa nadmorskiego, podpisany przez ponad 7 000 osób!
Paragraf 9, punkt 5 uchwały Rady Miasta Gdańska – link do uchwały
Prezydent nie może odmówić przeprowadzenia konsultacji, jak również dokonać zmiany proponowanego zakresu, formy lub czasu ich przeprowadzenia w przypadku, gdy wniosek złożony został przez co najmniej 5 000 Mieszkańców.
Przypomnijmy: 26 marca br. złożyliśmy w Urzędzie Miasta Gdańska wniosek o przeprowadzenie konsultacji społecznych w sprawie sposobu zagospodarowania i zabudowy pasa nadmorskiego, na terenie wzdłuż deptaka do mola w Brzeźnie. W ciągu zaledwie miesiąca, w warunkach srogiej zimy i pandemii, pod wnioskiem podpisało się ponad 7 000 mieszkańców Gdańska.
Dzisiaj otrzymaliśmy list od wiceprezydenta Piotra Grzelaka, z informacją, że „przychylenie się przez Miasto Gdańsk do wnioskowanych konsultacji nie jest możliwe”. Chcemy wyraźnie podkreślić, że uchwała Rady Miasta Gdańska mówi wyraźnie: wniosek podpisany przez więcej niż 5 000 mieszkańców nie może zostać odrzucony przez prezydenta miasta. Pretekstem do odrzucenia wniosku jest celowe, błędne powiązanie naszego wniosku z (zakończoną już) procedurą uchwalania miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego fragmentu pasa nadmorskiego (mpzp 0315).
Jako Zielona Fala Trójmiasto złożyliśmy wniosek o konsultacje w sprawie zagospodarowania i zabudowy fragmentu pasa nadmorskiego, a NIE o konsultacje projektu miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego, uchwalonego niedawno przez Radę Miasta. To dwie zupełnie inne sprawy. Konsultowanie (już uchwalonego!) projektu mpzp nawet na logikę nie ma żadnego sensu, ani nie jest też dopuszczalne przez ustawę o zagospodarowaniu przestrzennym. To inna procedura.
Urząd celowo i bezprawnie łączy te dwie sprawy, aby uzyskać pretekst do zignorowania naszego wniosku popartego przez tysiące gdańszczanek i gdańszczan – a następnie łaskawie „być może dopuścić konsultacje ze względu na silny głos społeczny” – ale już na zasadach wymyślonych przez urzędników. Gdyby konsultacje zostały ogłoszone na nasz wniosek – zasady i formy ich przeprowadzenia musiałyby wynikać wprost z treści naszego wniosku.
Odpowiedź na nasz formalny wniosek – przesłana nam przez wiceprezydenta Piotra Grzelaka – to niezobowiązujący list, opinia urzędnika. Prawo administracyjne wymaga formalnej reakcji: ogłoszenia konsultacji lub decyzji o odrzuceniu wniosku. Decyzja administracyjna o odrzuceniu wniosku umożliwiłaby nam jej zaskarżenie. Z tego powodu wiceprezydent miasta zdecydował się na „niezobowiązujący” list.
To kolejny przykład lekceważenia prawa przez władze Gdańska, tym razem ignorującego kodeks postępowania administracyjnego i zasady działania instytucji publicznych w Polsce. W związku z tym oczekujemy, że w terminie 30 dni – przewidzianych kodeksem postępowania administracyjnego – prezydent miasta Gdańska podejmie rozstrzygnięcie w sprawie naszego wniosku. Jeśli nie otrzymamy decyzji odmownej lub ogłaszającej konsultacje społeczne – złożymy skargę administracyjną na bezczynność władz Gdańska.
Mamy apel do władz Gdańska: przestańcie łamać uchwałę Rady Miasta w sprawie trybu przeprowadzania konsultacji społecznych oraz zasady prawa obowiązujące instytucje publiczne w Polsce! Prosimy o jak najszersze upowszechnienie tego komunikatu. Stawką jest nie tylko uratowanie pasa nadmorskiego, ale także fundamentów naszej lokalnej demokracji w Gdańsku. Mieście, którego mieszkańcy, w przeciwieństwie do jego władz – naprawdę serio traktują prawo gwarantujące obywatelom udział społeczny w podejmowaniu decyzji.
Link do oświadczenia Zielonej Fali Trójmiasto na FB
Zielona Fala Trójmiasto
no niestety, ja sobie potrafię wyobrazić, że zignorują głos 20-30, ba 400 tys. mieszkańców. Nawet bardzo łatwo mi to przychodzi.
Prezydent Miasta Gdanska został zamordowany.Pani Dulkiewicz poszla swoją drogą złą drogá.Kara będzie bolesna i da czas na przemyslenie swojej postawy.Wychodzi na to ze nasz Prezydent jest przeciwko demokracji.
Może dorzućcie jej parę groszy, bo brakuje na tęczowe podświetlenie ratusza. W końcu demokracja to LGBT :-D