Na jesienno-zimowe obiady polecam aromatyczną zupę grecką z zielonej soczewicy. Trochę południowego ciepła przyda się nam w mroźne dni. Przepis zobaczyłam w programie telewizyjnym późną porą, nie pamiętając dokładnie, zmodyfikowałam po swojemu. Wyszło pysznie. Zresztą połączenie pomidorów, fety i oliwek zawsze smakuje wybornie.
Składniki na zupę
- 200 gram zielonej soczewicy
- dwie puszki pomidorów bez skórki
- dwie marchewki
- dwie cebule
- dwa ząbki czosnku
- oliwa z oliwek
- liście laurowe
- bazylia suszona
- litr bulionu
Przygotowanie
Soczewicę bardzo dobrze płuczemy i zostawiamy na sicie. Cebule kroimy w kosteczkę i wrzucamy do garnka na rozgrzaną oliwę z oliwek. Dodajemy pokrojoną w kostkę marchewkę, kiedy warzywa się zeszklą na koniec dorzucamy posiekany drobno czosnek. Smażymy krótko, aby czosnek się nie przypalił, zrobi się wtedy niesmaczny. Wlewamy pomidory z puszki. Jeśli nie lubicie za bardzo gęstych zup, można pomidory zamienić na sam sok. Dodajemy dwa listki laurowe i soczewicę. Wlewamy bulion i gotujemy na małym gazie do czasu aż soczewica zmięknie. Część zupy miksujemy, zrobi się cudownie gęsta. Doprawiamy bazylią. Na talerzu gorącą zupę możemy udekorować pysznymi dodatkami, czyli fetą i oliwkami. Przepis jest jak widać bardzo prosty. Życzę smacznego.