Świadectwa i świadkowie. Zbrodnia katyńska 1940 r.

Pod takim tytułem odbyła się  w MIIWŚ w dniu 25 maja konferencja poświęcona zbrodni katyńskiej 1940. O zbrodni wszyscy wiedzą wszystko. Kiedyś w PRL temat zakazany, dzisiaj wydaje się, że już wszystko zostało ujawnione i opublikowane.  Konferencja jednak skupiła się na świadectwach tamtego czasu i ukazała dowody mniej znane takim laikom jak ja.

Po napaści wojsk ZSRS na Polskę w 1939 roku w sowieckiej niewoli znalazło się 250 000 polskich żołnierzy i funkcjonariuszy służb mundurowych. Z tej grupy sowieci wydzielili oficerów, policjantów, urzędników i żołnierzy rezerwy (lekarze, prawnicy, wykładowcy, nauczyciele, inżynierowie, dziennikarze), których osadzono w obozach w Ostaszkowie, Starobielsku i Kozielsku. 5 marca 1940 r. najwyższe władze ZSRS podjęły decyzję o ich rozstrzelaniu, rozkaz wydano 22 marca. Pierwszy transport ruszył 3 kwietnia z Kozielska do uroczyska Kozie Góry w lesie katyńskim. Zaraz potem ruszyły kolejne: z Ostaszkowa do Miednoje i Starobielska do Charkowa. Masowe groby są również w Bykowie i Kuropatach. Więźniowie myśleli, że są przewożeni bliżej domów. Zbrodnia pochłonęła 22 000 ofiar

Tyle tytułem krótkiego wstępu. Konferencja była podzielona na dwa panele.

Panel I  – prelegenci:

  • dr Witold Wasilewski IPN Raport Komisji Raya Maddena
  • mgr Krzysztof Łagojda Uniwersytet Wrocławski Pamięć archiwów rodzinnych
  • prof. dr hab. Anna Drążkowska UMK w Toruniu Mowa artefaktów
  • prof. dr hab Danuta Jastrzębska-Golonka UKW w Bydgoszczy Pamiętniki ofiar

Panel II – prelegenci:

  • dr Ewa Kowalska Muzeum Katyńskie Pozostać sobą. Listy i karty wydobyte z mogił
  • dr hab. Sławomir Cenckiewicz WBH w Warszawie Wasilij Zarubin – architekt operacji katyńskiej i rezydent wywiadu sowieckiego w Stanach Zjednoczonych
  • mgr Michał Kozłowski WBH w Warszawie Juliusz Bardach – kłamca katyński
  • prof.  dr hab. Tadeusz Wolsza IH PAN w Warszawie Trzy filmy katyńskie 1943-1953

This slideshow requires JavaScript.

Postaram się przedstawić główne tezy wszystkich wystąpień.  Niektóre fakty – mimo tej wiedzy „wszystkich o wszystkim” – wstrząsające! Niektóre pamiętniki pisane 10 minut przed egzekucją!

Dr Witold Wasilewski IPN Raport Komisji Raya Maddena

Bezpośrednio po odkryciu grobów masowych morderstw w 1943 r. USA i Wielka Brytania przyłączyły się do kłamstwa katyńskiego. Dopiero to nastawienie zmieniło się w 1951 r., gdy Izba Reprezentantów powołała komisję śledczą Raya Maddena do zbadania sprawy i w grudniu 1952 r. ukazał się jej raport. Komisja uznała całkowitą odpowiedzialność strony rosyjskiej (rosyjskiej – tak było w raporcie) za dokonaną zbrodnię. Niemożliwe jednak okazało się ustalenie dokładnej liczby ofiar. Ten raport miał olbrzymie znaczenie jako dokument, choć zbrodnia nigdy nie została osądzona.

Mgr Krzysztof Łagojda Uniwersytet Wrocławski Pamięć archiwów rodzinnych

Co składa się na pamięć archiwów rodzinnych? Zdjęcia, testamenty, akty chrztu, świadectwa szkolne, listy, notatki, wspomnienia. Pamiętajmy, że ofiarami byli głównie rezerwiści Wojska Polskiego, a więc inteligencja. Oficer musiał mieć skończone 24 lata, by móc dostać pozwolenie na ślub, musiał wykazać się odpowiednimi dochodami, a jego wybranka musiała pochodzić z odpowiedniego kręgu społecznego. W czasie wkraczania NKWD do domów rodzin uwięzionych oficerów ratowano przede wszystkim właśnie te pamiątki, zabierano je ze sobą. Oficer mógł wysłać z obozu jeden list (ocenzurowany) miesięcznie. NKWD wykorzystywała adresy na kopertach do deportacji rodzin w głąb ZSRS. W tym samym czasie, gdy mordowano Polaków, enkawudziści wkraczali do mieszkań i wywozili rodziny. Listy i pamiętniki wydobywano również z grobów. Okres PRL był okresem poszukiwań, wierzono w powrót ojców, braci i synów. Nawet mimo posiadania dokumentów potwierdzających zgon polskie sądy często nie przyjmowały prawdziwej daty zgonu, a przedstawione pamiętniki niszczyły. Do dziś pozostaje niewyjaśniona Białoruska Lista Katyńska.

Prof. dr hab. Anna Drążkowska UMK w Toruniu Mowa artefaktów

groby wypełnione wapnem

Profesor jest archeologiem i brała udział w pracach wykopaliskowych oraz konserwatorskich przy grobach m.in.  w Charkowie. Przez jej ręce przeszło wiele przedmiotów: okulary, szczoteczki, kremy, wody kolońskie, mydelniczki, mundury, guziki, dewocjonalia, fajki, pieczątki, papierośnice, zegarki, nieśmiertelniki. W czasie prac nie używano georadarów, dokonywano odwiertów. Na  zdjęciu po lewej białe okręgi wskazują na miejsce pochówku – sowieci wlewali do grobów wapno, by szczątki szybciej się rozłożyły.

W Charkowie  teren był podmokły, w związku z tym szczątki zachowały się z zachowaną tkanką (zachowane rysy twarzy, włosy). Była to masa woskowo-tłuszczowa.  But z cholewą wypełnioną masą woskowo-tłuszczową, którą trzeba było usunąć. Hak, którym ściągano zwłoki z wozu (w Charkowie zabijano w piwnicy i przywożono ciało na wozie, by zrzucić je do grobu).

W Starobielsku znaleziono szachy, a w obcasach zegarki i obrączki.  Polscy więźniowie chowali rzeczy dla nich cenne w woreczkach, które umieszczali na sznurkach w rękawach. Można było również odczytać nazwiska wyryte na paskach i menażkach czy różne zapiski na marginesach z gazet i papierosowych bibułkach.

Prof. dr hab. Danuta Jastrzębska-Golonka UKW w Bydgoszczy Pamiętniki ofiar

Ofiary zostawiły po sobie 22 pamiętniki. W 1943 roku zostały 4-krotnie skopiowane i ukryte. Jednak 7 zaginęło, 15 przetrwało wojnę  w Londynie. Pamiętniki grupują się wokół 4 kręgów tematycznych:

  • fakty historyczne – opis tras transportu, nazw miejscowości, regulamin obozu, nazwiska jeńców, adresy, wiadomości o jedynej kobiecie w obozie, ppor. Janiny Lewandowskiej
  • życie obozowe – slajdy poniżej
  • język – rusycyzmy, chrematonimy (nazwy własne), neosemantyzmy, skrótowce
  • sfera psychiczna – nastroje, święta, sny

Jeden pamiętnik kończy się na 10 minut przed egzekucją.

Dr Ewa Kowalska Muzeum Katyńskie Pozostać sobą. Listy i karty wydobyte z mogił

Karty i listy grobowe niosą wyraźny przekaz miłości i nadziei. W korespondencji nie ma słowa o panujących warunkach (cenzura). Wszystkie kartki mówią o wielkich wartościach rodzinnych, wzajemnym szacunku, miłości do Ojczyzny. Rodzina była silna tymi związkami.

Dr hab. Sławomir Cenckiewicz WBH w Warszawie Wasilij Zarubin – architekt operacji katyńskiej i rezydent wywiadu sowieckiego w Stanach Zjednoczonych

Wasilij Zarubin był legendą NKWD, asem sowieckiego wywiadu. Dlaczego jeńcy nie zostali zamordowani zaraz po uwięzieniu? Przez kilka miesięcy pracował nad nimi ten człowiek. Zarubin próbował założyć w obozach siatkę szpiegowską w celu stworzenia polskiej agentury, poddanej władzom sowieckim. Był dla jeńców bardzo miły, prowadził z nimi „przyjacielskie” rozmowy, był kulturalny, miał maniery, a nawet wydał rozkaz zaszczepienia przeciwko tyfusowi. Znał kilka języków, przywiózł ze sobą 500 książek, które chętnie pożyczał, a także prowadził prywatne rozmowy na przeróżne tematy. Był to jedyny Rosjanin, któremu Polacy salutowali.  Jego zadaniem było wybadanie nastrojów i możliwości utworzenia z jeńców nowych elit. Stworzył w obozach własną siatkę szpiegowską, pracowało z nim 130 enkawudzistów, jednak tylko ok. 20 jeńców udało mu się złamać. To on wydał wyrok na Polaków twierdząc, że są nieprzydatni dla systemu komunistycznego, modlą się i tkwią przy swoich wartościach. Jednym z dwudziestu zwerbowanych był generał Zygmunt Berling, który następnie został przygotowany do tworzenia komunistycznej armii i zainstalowany w armii gen. Andersa jako sowiecki agent.

Wasilij Zarubin był także nadzorcą Komunistycznej Partii Stanów Zjednoczonych. Tam udało mu się zwerbować Harry Hopkinsa, zaufanego doradcę prezydenta Roosevelta. To ojciec kłamstwa katyńskiego w Ameryce.

Mgr Michał Kozłowski WBH w Warszawie Juliusz Bardach – kłamca katyński

Juliusz Bardach – „papież prawników”  jest przykładem jak brak rozliczenia z komunistyczną przeszłością wpływa na obecne kariery w Polsce. Wielu ludziom umożliwiono wyczyszczenie swojej bibliografii i zmianę życiorysów. Bardach jest przedstawiany jako autorytet naukowy. Trudno jest odtworzyć jego pełne życie ze względu na poczynione czystki. Urodzony w Odessie, był członkiem PPS przed wojną i w 1941 roku został zmobilizowany do Armii Czerwonej. Brak jest potwierdzenia, że próbował się dostać do armii gen. Andersa, natomiast wiadomo, że zgłosił się do Wojska Polskiego w ZSRR. W 1946 r. został mianowany attache wojskowym w ambasadzie polskiej w Moskwie, co świadczyło o wielkim zaufaniu, jakim władze stalinowskie go darzyły. Bardach domagał się odznaczeń dla żołnierzy radzieckich walczących w Polsce. To on odpisywał rodzinom katyńskim poszukującym swoich bliskich, na tym głównie polegała jego praca.  Wysłał tylko jeden prawdziwy telegram – dotyczący gen. Zaruskiego. Bardach wrócił do Polski w 1948 r. i od 1950 notuje się jego błyskawiczną karierę naukową , niekwestionowany autorytet w historii prawa.  Katyń nie pojawia się w żadnej jego bibliografii, nawet w indeksach. Jego brat, Janusz, uciekł z Polski w latach 70., był wybitnym lekarzem – chirurgiem plastycznym. Był więziony przez sowietów.

Prof. dr hab. Tadeusz Wolsza Trzy filmy katyńskie 1943-1953

Było to słowo wstępne do filmu trzeciego. Niemcy w 1943 przywieźli do Katynia aż 31 000 osób (bardzo dużo delegacji w różnym czasie).  Wokół grobów poukrywali mikrofony, by nagrywać reakcje odwiedzających. Pierwsza delegacja pojawiła się 15 kwietnia 1943. 8 dni później film już był gotowy. Drugi film – sowiecki – powstał w styczniu 1944 r.  Sowieci z kolei zwozili do Katynia żołnierzy gen. Berlinga, by uwiecznić ich jako świadków zbrodni hitlerowskiej. Trzeci film – najbardziej rzetelny – powstał w 1953 r.  Był to film polski, zmontowany na emigracji na bazie dwóch poprzednich filmów. Polacy wyciszyli obie ścieżki dźwiękowe i dodali komentarze Zdzisława Stala i Władysława Cichego (więźniowie sowieccy).  Jako pierwszy obejrzał ten film gen. Anders.

Całodniowa konferencja zakończyła się projekcją filmu o Katyniu i krótką serią pytań do prelegentów.

Anna Pisarska-Umańska

2 thoughts on “Wyznaczono nam na kwatery chlewy…

  • Dramat wszech czasów wciąż się powtarza , ma inne scenariusze, coraz więcej zabijanych ludzi i brak odpowiedzialnych za te zbrodnie. Teraz zagłady dokonuje się w białych rękawiczkach, niszcząc ludzi psychologicznie aż do załamania i rezygnacji z beznadziejnej walki o życie. Czas najwyższy powstrzymać ten proceder. STOP NIENAWIŚCI.

    Odpowiedz

Dodaj opinię lub komentarz.