Kto powiedział, że na diecie nie można jeść makaronu a kuchnię włoską należy omijać z daleka? Ja tak nie uważam, diabeł jak zawsze tkwi w szczegółach czyli doborze odpowiednich składników oraz ilości pochłanianego makaronu.
Dziś skromne, pachnące, pyszne Ragu alla bolognese po naszemu spaghetti po bolońsku ale nieco odchudzone
Składniki dla jednej osoby na diecie:
- 40 g (waga przed gotowaniem) razowego makaronu spaghetti.
po ugotowaniu makaron zwiększy swoją masę trzykrotnie (120 g) - 120 g chudej mielonej wołowiny (najlepiej zmielić samemu)
- kartonik naturalnej pasty pomidorowej (powiedzmy 3/4 szklanki)
lub kilka dojrzałych pomidorów, które przekrawamy na pół
i ścieramy na tarce, na średnich oczkach aż zostanie w dłoni
sama skórka. - ząbek czosnku
- 1 mała cebula
- łyżeczka oliwy z oliwek
- świeża lub suszona bazylia tyle ile lubicie
- sól i pieprz do smaku
Rozgrzewamy oliwę na patelni, wrzucamy posiekaną drobno cebulę i czosnek. Jak cebulka się zrumienia dodajemy wołowinę, smażymy przez chwilę mieszając a po chwili zalewamy pastą pomidorową i dusimy na małym ogniu około 20 minut. Na koniec przyprawiamy solą i pieprzem oraz listkami bazylii.
Makaron gotujemy w trakcie duszenia sosu dokładnie wg wytycznych na opakowaniu.
I mamy chude, ale jakże smaczne spaghetti bolognese:)
Smacznego!
Smakowite warte wypróbowania :) Gratulacje
Ps: Talerzyk piękny ale wygląda jak popielniczka na cygara :)